Czy uważacie, że zdradę powinno się wybaczać i być dalej w związku?

Ja uważam, że nie ponieważ nawet jeśli przez chwilę poczujemy się dobrze, przebaczymy i poczujemy ulgę to potem po jakimś czasie ni z tego ni z owego i tak będą momentami wracały napady żalu, wyobrażenia zdrady partnera/ki itd, nawet przy zwykłym obiedzie.

jak kochasz i czujesz że warto wybaczyć- wybacz!. decyzja musi płynąć z serca w zgodzie ze samym sobą wiec szukanie odpowiedzi na forum mija sie z celem. Jeden potrafi wybaczy i żyć dalej nie wypominają inny nie. Warto kierować się sercem bo rozum i tak cos wymyśli...

Ponoc kazda kobieta zdradzi wczesniej czy pozniej, jesli nie fizycznie to psychicznie.

kazdy zdradza, predzej czy pozniej, bo milosci nie ma, jest na chwile i sie konczy , wszystko sie konczy wiec czemu nie mozna byc ze sob ai sie spotykac z innnymi

warto zweryfikowac swoje poglady dotyczace zdrady, partnerstwa, uczuc, wszystkiego niemalze.. bo wszystko to tylko koncept..

Ale potem masz taki moment, że wszystko jest ok, a nagle impuls, patrzysz na tą osobę, czujesz ogromny żal i poczucie, że nigdy nie była całkowicie Twoja.

Nigdy nie wybaczyłabym zdrady. Za dużo mam szacunku do siebie, żeby żyć z takim szmaciarzem, który mnie nie uszanował i poszedł w tango.

Jezeli ktos juz raz zdradzil, to istniej***ardzo duze ryzyko,ze zrobi to ponownie tymbardziej, ze wybaczajac dajemy przyzwolenie na kolejne zdrady. To jaki ma sens wybaczanie.

W małżeństwie nie widzę, żadnych powodów żeby się zdradzać. Co to w ogóle ma znaczyć ? Pomijając przysięgę, ale jakaś przyzwoitość obowiązuje. Może i wybaczyłbym, ale już nigdy nie byłoby tak jak wcześniej...

I jak dla mnie jezeli ktos wybacza zdrade, to nie ma szacunku dla samego siebie, ale kazdy zyje jak uwaza i ma wybor.

NIE powinno :) gdy ktoś zdradza to Cię nie kocha i tyle

Ja też bym nie wybaczył. Tzn. może i bym wybaczył, ale nie byłbym z tą osobą.

Osoba ktora cie zdradza nie ma za grosz szacunku wobec ciebie, to gdzie tu jakies zaufanie. Taka istota jest z toba z jakichs innych powodow ukrytych, niz uczucie ktore udaje wobec ciebie. Z czasem moze przyjsc wybaczenie i oboje tnosc, ale ja bym takiej juz nie dotknal nawet i o jakichkolwiek relacjach nie ma mowy.

nigdy