Szukam Milosci

bulinnka tobie też dam radę, a co :P faceci dzielą się na podrywaczy i nieśmiałych i c****erwsi mimo że imponują pewnością siebie i innymi rzeczami to niestety są kobieciarze więc nieśmiały o którym piszesz to skarb. pocierp ten jeden raz, pierwsza wykaż inicjatywę a on się rozkręci

taaka tam dzięki za radę ;) właśnie na to liczę, że to jest wartościowy facet, o którego warto zawalczyć. Jakiś czas temu niestety ucierpiałam dość mocno na znajomości właśnie z takim pewnym siebie kobieciarzem, który zbierał grono "fanek" i się nimi bawił :O I jestem wściekła na siebie, że z tamtym było łatwo, otworzyłam się a na tego obecnego faceta, który jest tego wszystkiego wart nie mam odwagi spojrzeć, o zagadaniu nie wspomnę :(

a i jeszcze jedno, mój pierwszy chłopak, było to kilka lat wstecz, też był taki nieśmiały jak ten obecny, ale się nie rozkręciło niestety i może też stąd te moje obawy o obecną sytuację