Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

narzeczony zostawił mnie po 7 latach

Polecane posty

Gość gość

tak mi źle....... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i chu/j z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję Ci:( mam nadzieje ze będziesz jeszcze szczęsliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez niego nie będę szczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakuje ci go w łóżku już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to bez niego nie będziesz szczęsliwa? gdyby dla mnie ktoś zrobił takie cos to bym go z nienawidziła za to a nie kochała dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sia2562
mnie tez zostawil, tyle ze po 2 latach, ale wiem jak to boli, uwierz mi dasz rade, na poczatku bedzie koszamarnie, ale daj czas czasowi , wszystko sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie zostawił po 6 latach. mamy razem dziecko... popłaczesz i ci przejdzie:-) wiem co mówię.Teraz jestem z kims innym juz 3lata:-) Olej idiote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakuje mi go pod każdym względem. Ale codzienność nas zniszczyła. Męczył się od dawna ale nic nie mówił mi, a jak już powiedział to nie dał szansy na żadną poprawę. Nie wie już co do mnie czuje, nie chce mi dawać nadziei na powrót ale musi sobie przemysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkaliśmy razem a teraz zostałam sama w naszym domu. Każde z nas zawiniło tylko że ja wiem co czuję i chcę to ratować. Liczę że zrozumie co zrobił i wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to dopadla was rutyna? co sie dzialo? jak sie zachowywal zanim Cie zostawil? ja cos czuje ze.moj facet sie. tym zamierza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ah rutyna, rutyna... żyliśmy obok siebie, wieczne kłótnie, pretensje, brak czułości. Ale mam taki plan, że odczekam pare dni i wykorzystam to że się "zastanawia" i umówię z nim na randkę, na której nie byliśmy od lat. Muszę to jakoś odratować, sprawić by znów się zakochał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zyczę ci powodzenia, a myslisz ze on zechce się z tobą umówić? co mu powiesz, że chcesz się spotkac pogadać i uknujesz jakąś ekstra randkę w knajpie przy świecach? myślisz, że w to wejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mu czas pokreci sie zobaczy jakie sa inne kobiety i wroci do ciebie ,7 lat to kupe czsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaaga1
nie leć za nim lepiej nie randke zaranzuj tylko przypadkowe spodkanie jego i ciebie w towarzystwie fajnego faceta usmiechnietą od ucha do ucha to go mocno zastanowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
planuje po prostu zaprosić go na kawę. wiecie, to takie nic, ale my nigdzie razem nie chodziliśmy od dawna, więc to będzie dla nas coś. ładnie sie ubiorę i wyszykuję i będę jak na prawdziwej pierwszej randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie, musze mieć jakiś cel. Oszaleję w takiej pustce!!! Przed bliskimi gram twardą, ale rozrywa mi serce, mam ścisk w żołądku, nie mogę jeść. W środku umieram... Dlaczego muszą się wydarzyć takie rzeczy żeby docenić drugą osobę :( nie róbcie tych błędów co my, powiedzcie teraz partnerowi, że ich kochacie, to wiele znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 25, on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedslubny sciaga cierpienie i dla tego bóg dał slub by ochraniac kobiety przed mezczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farafer
Życie się toczy dalej ja zostawiłem dziewczynę po 5 latach pewnie czuła to co Ty miałem wyzuty sumienia że po takim czasie, ale miałem już dosyć. Później byłem w związku dwa lata były zaręczyny, też nie byłem w stanie wytrzymać z tą kobietą, niestety mnie ubiegła i ona zerwała chyba obczaiła bazę gdy za kasę przeznaczoną na wesele kupiłem auto. Za każdym razem rozstanie nie jest fajne mimo, że ma się kogoś dosyć odczuwa się pustkę, którą ciężko wypełnić. Dziś mogę stwierdzić po czasie, że mimo czasu jaki straciłem w tych związkach zakończenie ich było najlepsze dla obu stron. Ja dziś mam wspaniałą żonę i mimo upływu czasu świetnie się dogadujemy, one mają mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co człowiek to inna historia. Ja nie umiem odpuścić i zawalczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy jest pusta to znaczy ze brak boga w zyciu a reszta to uganianie sie za mrzonkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka po 30
Ja odeszłam po 11 latach i przechodziłam to samo co Ty : "oczywiście pierwsza faza zaprzeczenia , nie to nie możliwę nie dam rady moje życie nie ma sensu bez niego tak bardzo go kocham już nigdy nie ułożę sobie życie itp. no i zaczyna się poniżanie z twojej strony - za wszelką cenę nie możesz się pogodzić ,że on PO PROSTU NEI CHCĘ JUŻ Z TOBĄ BYĆ - bo kto inny jest wam pisany !!!! Stracisz w jego oczach -powinnaś się teraz nie odzywać ,uszanować pewne decyzje - męźczyźni to zdobywcy jeżeli będzie mu na tobie zależało to wróci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 6 latach tez mam go dosyc, gdy znajde prace to odejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie te fazy szybko się zmieniają, bo dziś dzień później jestem wściekła. za to, że mi zgotował taką sytuację, za to jaki był, że to ja powinnam się zastanawiać bo był na prawdę okropny... I wiecie co, faktycznie skończę z tym poniżaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Farafer - zabawiales sie nimi, bo nie kochales, dlatego szacunku nie masz u nikogo juz. Pamietaj, ze zycie jest przewrotne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale deperatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×