Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani tępaaczkaaa

NIE NADAJE SIĘ DO ŻADNEJ PRACY!!! Jestem głupia i tępa

Polecane posty

Gość Pani tępaaczkaaa

Coraz gorzej mi z tym :O Skończyłam pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną. Dodatkowo podyplomówke z nauczania języka angielskiego we wczesnej edukacji :O Tak naprawdę, podobała mi się praca z dzieciakami! ale na ostatnim roku magisterki jak bylam na praktykach, to stwierdziłam że sie do tego nie nadaję :O w klasie III prowadzilam zajęcia, niby ok ale jak moja opiekunka wyszła z sali to myślałam ze dzieci rozniosą mi klasę, nikt mnie nie słuchał i nie mogłam nad nimi zapanowac! a wtej pracy to nie do przyjęcia :O albo matematyka. w domu jak sie przygotowywałam do lekcji to miałąm wrażenie że jest ok, a już podczas lekcji dzieciaki niczego nie rozumiały! nie potrafiłam im tego wytłumaczyc, patrzyły na mnie i nie wiedziały o co chodzi... w przedszkolu to samo, wyszłam z nimi do łazienki to mi się każdy rozbiegł w inną strone a przy swojej nauczycielce są grzeczne jak baranki :O nie wiedziałam czy mam na nie krzyknąc czy co? nie nadaje się do tej pracy :O z matmy zawsze byłam tępa, jak poszłam do liceum o profilu ekonomiczno administracyjnym, i miałąm rachunkowosc, to sprawdzian z zamykania kont zdawałam chyba z 5 razy :O aktywa, pasywa, nieee to nie dla mnie. pracuje teraz na infolinii na zleceniu, w dużej korporacji. i jestem tam tylko takim małym pioneczkiem :O z początku jeszcze lubiłam tą pracę, chciałąm się rozwijac w tym kierunku, zdobywac lepsze staowiska, ale z czasem wpadłam w rutynę, nawet już nie chce mi się starac w tej pracy, odwalam tylko to co muszę :O nie mam siły siedziec 8 godzin przed komputerem za biurkiem, męczy mnie to. nie mam żadnych perspektyw aby było lepiej, chyba do niczego się nie nadaje. moja koleżanka pracuje w przedszkolu, lubi ta prace, bawi sie z dzieciakami a ja? kolejna koleżanka pracuje w urzędzie, lubi to co robi, a ja? załamuje się coraz bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tak naprawdę lubisz robić, w czym się odnajdujesz najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani tępaaczkaaa
najgorsze jest to, że nie wiem :( wydawało mi się że będę lubiła prace z dziecmi, ale to mnie coraz bardziej przeraża, że nie umiem nawet zachowac dyscypliny:( praca za biurkiem też jest dla mnie męcząca:( sama nie wiem, może wolała bym pracę po częśc***apierkową, a po części taką "w ruchu"? żeby coś robic, ruszac się, ale co dokładnie? sama nie wiem. mam już 25 lat i też juz zbytnio nie ma czasu na dodatkowy kierunek, czy kursy. myslałam kiedyś o BHP, ale znowu do szkoły, znowu się uczyc? to już chyba nie dla mnie. zazdroszczę takim doktorom, albo profesorom, że mieli tyle motywacji do nauki! zazdroszczę kobietom na wyższych stanowiskach, że potrafiły się wybic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emily Ratajkowski
ja też jestem głupia i tępa ale na szczęście mam inne walory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz jelenia i zostan zona i mamuska ahhahahaaha jak typowa polka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka ordynusa
może rozważ sponsoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ten sam kierunek co ty i dupa, pracuję w ogóle w innym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniał wół jak cielęciem
był! Co ty dziewczyno gadasz! 1. Dzieciaki ZAWSZE ale to ZAWSZE przy nowej nauczycielce prowadzącej zajęcia w zastępstwie robią co chcą! -wiedzą że jesteś tu tylko chwilowo i że mogą sobie na więcej pozwolić -wiedzą że to nie od ciebie zależą ich końcowe oceny -w zwiazku z powyższym jeszcze przed twoim wejściem do klasy wiedzą że będą miały cię gdzieć I TO NIE TWOJA WINA. W podstawówce byłam dobre kilka lat temu i zawsze tak było... 2. Matematyka....no nie rozśmieszaj mnie, szkoda że fizyki nie nauczasz i się dziwisz że dzieciaki nie rozumieją... :D Wiadomo jaki jest poziom matematyki w szkołach, nie licz na to że po kilku twoich chocby nie wiem jak dobrych lekcjach nagle je OŚWIECI. Matematyka nie jest banalna to raz, a dwa że dzieciaki mogą mieć kiepskie podstawy a bez tego kiepsko iść dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do emili nie muszę zarabiać d**ą bo jak napisałam pracuję w innym zawodzie, a do tego raczej głowa niż dupa mi potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×