Co fajnego można czerpać z życia mając 50lat ?

Wiecie, mam 24 lata i nie umiem pogodzić się ze starością, już od paru dobrych lat dołuję się że jestem coraz starsza, zastanawia mnie czy bywają zadowolone z życia 50latki na tym świecie? Chodzi mi to, co fajnego można robić w tym wieku, w jaki sposób czerpać radość z życia? Jakie zajęcia ciekawe wykonywać taki co sprawiają że jesteś szczęśliwy tak samo jak byłeś młody np? W wieku 50 i 50+?

Miłość , sex , dobre wino , imprezy , film, muzyka no i oczywiście wnusie .Teraz już wiem jaka to frajda byc 52 letnim dziadkiem . ( za starego nie uważam się )

Pociesz się że zabiegi poprawiające urodę są coraz tańsze. Jak będziesz miała 50 to lifting może kosztować tyle co wyście do kina:)))

mam 50 lat i teraz mogę wszystko:)

wiedziałam że będzie o seksie i miłości. no a jak jesteś bez męża, bezdzietna,bezwnuczna i nie możesz pić wina (lekiprzy którytch pić nie można?), nie jesteś typem imprezowiczki? To wtedy już nie wiem czy jest coś z czego można się cieszyć w tym wieku :D

a dzisiaj co fajnego czerpiesz. Wyobraź sobie że robisz to samo,z tą różnicą że większość rzeczy masz po prostu w d***e. Tak wyobrażam sobie życie po 50.

dlaczego taka 50+ ma juz dzieciaczki odchowane ma wicej czasu dla siebie ma pewnie juz pewne źródło dochodów ma z czego zyc jak ma szczescie i dbała to cieszy sie jeszcze zdrowiem straszna maruda jestes ma 24 lata a zachowuje sie jak 70 latka babulinka z laseczka i proteza na ząbkach chociaz kto wie jak ta 50 zadba to moze w wieku 70 lat bedzie miała swoje zabki a ty płacz 24 latko bozes taaaaaka stara

co fajnego... hmmm dzisiaj wzdycham do aktorów i innych gwiazdorów a jak będę miała 50lat to wstyd będzie tak infantylnie się zachowywać :D A ja lubię to robić... Dużo mojego życia kręci się wokół tych całych gwiazd a wtedy nie będę miała pewnie nawet tego bo kto widział taką 50latkę co przykleja do ściany plakat jakiegoś tam brada pitta czy innego i się nim zachwyca

mam 52. Mam wszystkie swoje zęby - z wyjatkiem jednego. jestem zdrowa. Moje dzieci są dorosle. mam pracę, zarabiam tyle, ze mi wystarczy. Dopiero w mocno dojrzalym :D życiu zaczęłam jeździc po świecie i wychodzić z domu na rózne imprezy, typu kino, basen, aerobik itp. Mam grono przyjaciół. Jedyne czego, albo kogo, nie mam, to fajnego partnera. Nieudane zycie miłosno-seksualne. Od tego sie jednak nie umiera.

" Jedyne czego, albo kogo, nie mam, to fajnego partnera. Nieudane zycie miłosno-seksualne. Od tego sie jednak nie umiera. " w sumie twoje podejście do tego jest całkiem fajne i pocieszjące a ten, hm jakie ciekawe hobby może wykonywac i mieć taka 50paro latka?

zależy co lubisz robić. Ja łażę po górach, czytam książki (uwielbiam :) ) dbam o ogródek (wreszcie cos co przystoi 50-latce :P ) i generalnie, sporo rzeczy mi zwisa, jeśli uznaje, ze nie sa warte zachodu. Umiejętnosc odpuszczania sobie oraz swiadomosć, ze mozesz to robić bezkarnie ("Ciągle bym spała, to chyba moja menopauza...", gdy w niedzielę wstajesz koło południa, "wkurzam sie bo mam wahania hormonów..." gdy chcesz na kogoś nawrzeszczeć i masz ochotę wrzeszczec długo i wyraźnie, "nie zrobię tego bo jestem wiekowa i zmęczona....... " jak ci się czegos zrobić po prostu nie chce :D bezcenne :D

Ty pytasz co fajnego może mieć z życia 50 latek czy 50 latka czy 80 latek bo już nie rozumiem .Zapewniam cie ze ma te same pragnienia i marzenia co ty .Tylko ma o 20 parę lat więcej niż ty .A Bratt Pitt dobiega do 50 dziesiatki :-)

akurat ogródek jest super, szkoda że mieszkam w bloku :D

ogólnie osoba w wieku 50lat najlepiej kobieta. Ma te same pragnienia i marzenia? a zdarza się 50latce mieć jakiś aktorów których wielbi, ciągle o nich mówi, ogląda ich zdjęcia w internecie? bo ja właśnie taką 50latką pewnie będę Brad Pitt to przykład bo jest uznawany za przystojnego ale tak naprawdę nie w moim typie, choć kiedyś mnie kręcił :D

Myślę, że twoje obawy są uzasadnione. Wnioskuję, że teraz nie masz żadnych ciekawych zajęć ani pasji poza oglądaniem facetów (żeby chociaż z nimi rozmawiać, dowiadywać się czegoś, a nie tylko oglądać naczynia) - poszukaj sobie czegoś, co nie tylko cię zainteresuje, ale również wzbogaci, nauczy, rozwinie - wtedy to stanie się twoją pasją na całe życie i na starość będziesz coraz bardziej się tym cieszyła, mając coraz więcej czasu na to.

No dobra, przyznam sie, bo widzę, ze szczególnie ci zalezy na tych aktorach :D Uwielbiam Matta Damona i często sobie ogladam jego zdjecia w necie, bardzo mi się podoba fizycznie, mój typ :) nie wiem, jaki ma charakter i byc może nie miałby u mnie sznas, gdyby miał podły ;D i jak widzisz 50tka na karku pozwala takze na obiektywne ocenienie swoich mozliwosci ale i na świadomosc, że nie wszystko złoto co się swieci :D

Matt Damon? Serio? I też zdjęcia oglądasz? Oo to fajnie to znaczy że ze mną nie byłoby źle jeślibym tak kiedyś robiła :D On był fajny w takim filmie coś tam Burne'a. Nie wiem czy na google grafika są tylko jego stare zdjęcia ale młodo wygląda... Pasja do jest dobra rzecz. Moja mama tylko ogląda komedie polskie na tv typu Graczykowie i nie ma żadnej pasji, ma 52lata, nie widziłam jej ani razu w życiu z książką. No ja taka nie chcę być. Trzeba sobie pasję wymyślić będzie

Wszystko. Co za idotyczne pytania. No kuźwa, weź se trumnę kup bo 50 lat to koniec świata. Puknij się dziewcze w czoło. Jak odezwie się echo, to i 50-siątka Ci nie pomoże.

Ha ha ha ha i to jest najlepsza odpowiedz .dobranoc

popierdzieliło ci się w tej główce

mam koleżankę 50 tkę, Ma takie branie u facetów że szok. A znamy się już 20 lat. Pani jest lwicą salonową, wygląda na 37 lat. A faceci tracili i tracą dla niej głowę. Czyli da się , ja dopiero po 30 ale dzięki niej wiem ze 50 to nie koniec życia:))))