Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paullinkaaaa

siostry nie chcą się zrzec mi mieszkania, za które ja płaciłam tyle lat.

Polecane posty

Gość Paullinkaaaa

Minęło już 9 lat od śmierci rodziców. Przez ten czas 3 lata mieszkałam w tym mieszkaniu sama, moje siostry już dawno mają swoje domy. Potem przeprowadziłam się do narzeczonego i mieszkamy tam do dziś, natomiast cały czas przez te 9 lat to ja płace za czynsz, podatek i wszystkie inne opłaty. Do tej pory nikt się tym mieszkaniem nie interesował. A teraz, kiedy chce zalegalizować tą sprawę, czyli żeby mieszkanie było już na mnie, to nagle nikt nie chce się spisać. Ale jeśli się nie spiszą to ja już nie bede płacić czynszu tylko będziemy czynsz dzielić na każdego udziały w mieszkaniu. Bo dlaczego mam dalej płacić za coś, co tak naprawdę jest moje tylko w 1/5 częśći? Przez 9 lat mojego płacenia wyszło około 64 tysiące, więc wychodzi na to że ta kasa poszła w błoto? a wczesniej nikt się opłatami nie interesował... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ktoś miał się interesować opłatami za mieszkanie, w którym mieszkałaś tylko Ty? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było przeprowadzić postępowanie spadkowe, spłacić siostry i tyle. A Ty zostałaś w mieszkaniu, chciałabyś je mieć na własność za free? No wybacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu to prowo, mieszkanie w domu, przeprowadzka do narzeczonego, tylko teraz siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie byłas jedyną włascicielka mieszkania to trzeba było kazać współwłascicielom na dołożenie się np do podatku a czynsz płacisz ty bo mieszkasz tam, każdy kto żyje i mieszka płaci za swoje bytowanie , dlaczego rodzeństwo miało ci fundować pobyt ? oni również są współwłaścicielami i maja prawo ubiegać się o współwłasnośc, takie prawo , a swoje widzi mi sie to kazdy ma jakieś stworzone w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rzeczy załatwia się od razu i to urzędowo, a nie na gębę. Cóż edukacja kosztuje. Teraz jesteś mądrzejsza albo i nie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było to od razu załatwiać, niestety Twój błąd i nikt Ci tej kasy nie zwróci. Od razu im zapowiedz niech płacą i tyle. Widać że chcą kasę za mieszkanie i tyle, zdaje się, że już tu pisałaś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było mieszkanie wynająć! co za głupota płacić przez tyle lat za puste mieszkanie niestety mieszkanie trzeba sprzedać i podzielić pieniądze - SIOSTROM SIĘ NALEŻY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość trzeba było mieszkanie wynająć! co za głupota płacić przez tyle lat za puste mieszkanie X Za jakie puste, debilko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paullinkaaaa
no to prawda, za puste, bo napisałam ze mieszkałam tam 3 lata tylko. no cóż, teraz już trudno. wiem tylko że one są perfidne, prawda, zgadzam sie ze im się należy :) ja zostałam teraz z niczym, no cóż, moja naiwność. wczesniej te4go nie załatwiała, bo byłam bardzo młodziutka i nie znałam się na tych sprawach, nikt mną nie pokierował, one są starsze a ja byłam młoda kiedy rodziców straciłam. no ale taki los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co? narzeczony dał kopa w tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paullinkaaaa
nie, nadal mieszkam z narzeczonym, za rok bierzemy śub :) ale wiesz, sprawa spadkowa jest konieczna bo obecnie opłaty nadal widnieją na rodziców, bo nie było podziału, a jest to niezgodne z prawem. ja płaciłam za mieszkanie. no ale teraz musimy opłatami się dzielić po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo DOUCZ SIĘ PRAWA AUTORKO a dopiero zakładaj prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieniadze i rodzina to sie nigdy nie giodzi zawsze spory :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było nabycia spadku, a ty o podziale piszesz z twoich wypowiedzi wynika, że nie masz zielonego pojęcia o prawie i przepisach obowiazujących w Polsce zlec to kancelarii prawnej, bo z taką wiedzą daleko nie zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w buszu w lesie sie wychowałas ? ludzie sa po podstawówce i jak rodzice zemrą to robia podział spadku sądownie a ty co ? bzykasz się z kochasiem a życie trwa, jakos tam będzie a później nie wiadomo co jest i pytania na kafaterii - normalnie trglodyta z jaskini, to cus że umiesz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*cud że umiesz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Najpierw trzeba przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku. Potem o zniesienie współwłasności, jeśli nie będzie zgodnej woli. Przy tym postępowaniu możesz domagać się zwrotu nakładów jakie poniosłaś na wspólną nieruchomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge wyjśc z podziwu jaka ignorancja i brak wiedzy jest u polaków w dziedzinach prawnych, nieruchomości i majatku nawet jeśli taki gostek nic nie wie to może pójść pogadać do notariusza, za to sie nie płaci a notariusz mu wszystko wytłumaczy, odpowie na każde pytanie tyle lat po śmierci i wszystko jeszcze na dane rodziców, debile normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paullinkaaaa
ale wy to nie potraficie totalnie czytać ze zrozumieniem. Wczesniej nie robiłam z rodzenstwem sprawy spadkowej, bo się na tym kompletnie nie znałam! nie wiedziałam jak się za to zabrać, a nikt mi w tym nie chciał pomóc. Za mieszkanie nadal płaciłam ja, mimo że jeszcze nie był zrobiony podział. ok, rozumiem to ze prawnie każdemu z nas się należy, OK! a druga sprawa, przecież pisałam wyraźnie, że sprawe spadkową złoyłam o to wniosek w listopadzie, i termin sprawy wyznaczony jest za 2 miesiące. oczywiscie rozprawy dopiero o podział majątku. I w końcu tylko Blondyna odpisala rzeczowo, a nie to co wy :D mimo że nie było jeszcze sprawy spadkowej, to rodzice juz nie żyją i jest to spadek, za który ja płaciłam, a który za 2 miesiące bedzie prawnie podzielony. ale cały czas jest wspólny a placilam tylko ja. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Ludzie często nie załatwiają tych spraw zwyczajnie z braku pieniędzy. To, że uzyska informację za free to nie oznacza, że również resztę załatwi bezpłatnie. Chociażby w sytuacji autorki, która prawdopodobnie załapie się na zapłatę podatku. Także wiedza, wiedzą, ale czasami są inne trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj się u prawnika, notariusza czy kogoś tam obeznanego o przyznanie własności przez zasiedzenie i wygrzeb wszystkie rachunki że opłaty robiłaś ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że nie ma dużego znaczenia to czy ona ponosiła opłaty, czy nie. Jak się nie dogadasz z siostrami czeka Cie długa i męcząca sprawa sądowa.Ludziom często zycia na to nie starcza, gratuluję rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondyna3333 Ludzie często nie załatwiają tych spraw zwyczajnie z braku pieniędzy. To, że uzyska informację za free to nie oznacza, że również resztę załatwi bezpłatnie. xxx ale autorka miała kasę! 6 lat opłacał puste mieszkanie, kiedy mieszkała u gacha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paullinkaaaa
dowiadywałam się o zasiedzenie, ale trzeba w lokalu być conajmniej 30 lat z tego co wiem żeby Sąd zarządził zasiedzenie, dodatkowo niewiadomo jak to jest w przypadku kiedy tam fizycznie nie byłam, czy zasiedzenie tez liczy sie jeśli ktoś płaci rachunki. Założenie sprawy o podział majątku między mnie a siostry zajęło mi niestety trochę czasu. Siostry się na mnie wypiely, nie chciały mi pomóc, sama musiałam opłacic wyciągnięcie z urzędów naszych aktów urodzenia, moje i sióstr, wyciągniecie aktów zgonu itp. założenie sprawy, kserowanie w kilku kopiach pism - zajęło mi to trochę czasu, energii i pieniędzy. wczesniej byłam u notariuszki która bezpłatnie mi wytłumaczyla co mam robić, ale cała reszta jest płatna niestety. a teraz czeka mnie prawnik, bo nie wiem co mam robic jesli sie nie spiszą, to tez beda właścicielkami i chce aby tez placily za mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie się wydawało, że zasiedzenie to już od 10 lat jest, może z czymś mi się pomyliło. Lepiej się dopytaj fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz czeka mnie prawnik, bo nie wiem co mam robic jesli sie nie spiszą, to tez beda właścicielkami i chce aby tez placily za mieszkanie xxx prawnik nie ma co "się spisywać" - siostry i tak będą współwłaścicielkami w takich samych częściach jak ty - i skoro tam nie przebywają i nie są zameldowane to płacić za media nie muszą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 w dobrej wierze, która tu odpada, bo autorka nie mogła absolutnie czuć się właścicielką całości mieszkania. 30 w złej wierze, ale nie wiem czy tu to wchodzi w grę, skoro naturalnym wyjście z sytuacji jest dział spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Nie ma co gdybać o zasiedzeniu, bo ona nie dotyczy tego przypadku. W momencie jak uprawomocni się postanowienie o stwierdzenie nabycia spadku, załóż sprawę o dział spadku i zniesienie współwłasności z jednoczesnym wnioskiem o zwrot kosztów jakie poniosłaś za mieszkanie w okresie gdy w nim nie zamieszkiwałaś. Przygotuj rachunki,dołącz faktury, ewentualnie powołaj kogoś na świadka. Sprawa jest dość prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahahhahah co za idiotka chciała mieszkanie za free za opłacanie czynszu i mediów??? Twoje siostry mają rację, to jest mieszkanie po rodzicach a więc należy je sprzedac i podzielić kasę na 3 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×