Kobieta która bez przerwy gada

Już nie wiem co robić, moja kobieta bez przerwy gada i gada o wszystkim bez wytchnienia. Już nie mam siły jej słuchać. Najgorzej jest w weekendy bo jest dużo czasu wtedy. Prosiłem ją aby mniej mówiła, sam próbowalem więcej mówić, aby ona mnie bardziej słuchała i wtedy mniej mówiła, ale nic to nie daje. I to takie pierdoły gada że żal słuchać.

taką ma nature i nic z tym nie zrobisz, ja mialam taka kolezanke i tak mnie meczyla ze zaczynalam urywac kontakt powoli bo nie da sie zniesc takiej osoby, ja osobiscie bym z nia zerwala i poszukala kogos innego bo na dluzsze zycie absolutnie takie osoby sie nienadaja, mojej mamy dobrej kolezanki maz sie powiesil przez zone bo taka wlasnie byla, odejsc sie niechce bo szkoda rodziny ale czlowiek wtedy sam popada w jakas depresje no i w koncu sie powiesil, a ona nadal taka sama, moja mam to juz nie wpuszcza jej do domu,

Odebranie sobie życia też nie zawsze przynosi pozytywne skutki. Sam słyszałem o przypadku, gdy facet się powiesił, bo nie mógł znieść nieustannego ględzenia swojej żony, a ona potem zaczęła biegać do medium, sprowadzała go z zaświatów i dalej nawijała godzinami o swoich bieżących problemach. Dlatego samobójstwo w takim przypadku wcale nie stanowi rozwiązania problemu. :-o