Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malpiszonek

Jadłospis 4 miesiecznego dziecka

Polecane posty

Witam. Mój synek za parę dni skończy 4 miesiące( mleko z butelki). Chciałabym się dowiedzieć jak mniej więcej powinien wyglądać jego jadłospis. To znaczy ile razy dziennie mleko. Czy podawać kaszki i te różne obiadki. Jak i ile razy. Co najlepiej na początek wprowadzić a czego unikać. Może podałybyście swoje menu Waszych maluchów żebym zobaczyła jak to ma mniej więcej wyglądać. Z góry bardzo dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie patrzyłam na to ile razy podawac mleko bo moja córka piła mało ale często. Gdy miała 4 miesiące wprowadziłam jej pokarmy stałe ale nie chciała otwierać buzi i zaczęła ja otwierac i jeść tak sama z siebie gdy miała 5 miesięcy. Podawałam najpierw marchewkę, ziemniaki, kalafior, albo kupne ze słoiczków albo sama robiłam jak miałam warzywa z ogródka od babci. . córka nie lubi ziemniaków i owoców ( jedynie gruszki ). Najpierw dawałam jej kilka łyżeczek np. marchewki i jeżeli nic jej po niej nie było to dawałam już tyle ile chciała. Na początku jadła mało , póznij pół słoiczka, pózniej cały. Zamiast deserków dawałam jej drugi raz warzywa ( pózniej warzywa z mięsem itp ) lub gruszki ktore lubi. I wtedy kiedy chciała mleko oraz raz dziennie herbatkę np koperkową. Kaszek nie je bo po każdej kaszce noc miałam zarwana tak córke bolał brzuszek. Miałam od położnej liste co można wprowadzać w kaŻdym miesiącu i tak to wprowadzałam albo kupowałam słoiczek i robiłam to samo co było w składzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiasamosia25
Mój synek jest co prawda sporo starszy ale powiem ci jak było u nas. Jest na piersi więc troche pozniej wprowadzałam pokarmy stałe, ale od 3 mc dostawał na noc kleik ryżowy do mleka. Jak miał prawie pół roczku dostał pierwszą marchewkę. Najpierw pół słoiczka na drugi dzień też pół i tak przez tydzień. Drugi tydzień to było jabłko, pare łyżeczek potem mieszałam jabłko i marchewkę, po 2 tyg takiego jedzenia dostał normalnie zupkę jarzynową (marchewka, pietruszka, kawałek sera, ziemniaczek bez pora i natka od pietruszki jak się zagotowało to wyciągałam natkę i selera resztę blendowałam i dawał łyżkę oliwy albo masełka. Taką zupę dostawał przez 2-3 dni potem dodałam do niej dynie i gotowałam przemiennie. Ziemniaczek+dynia+marchewka+łyżka oliwy+kleik ryżowy albo kukurydziany do zagęszczenia. Wprowadzałam też buraczek, kalafiora, brukuła. Musisz po kawałeczku dodawać zeby się maleństwo przyzwyczaiło. Na deserek dawała jabłko z kasza manną, banana z biszkoptem utartym, jabłko z bananem, jabłko z gruszką i chyba do pół roku nie można nic wiecej podawać. Mój sie zajadał tym ladnie :) jesli chcesz jakieś rady to chetnie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po skonczenmiu 4mca dawalam dziecku marchew i jablko, zaraz tez babana. Dodawalam kaszy manny (gluten). A poza tym na tym etapie karmilam piersią, wiec tyle ile bylo trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz fajny schemat zywienia to podaj maila to Ci wysle. Tam jest opisane ile kiedy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
jest też taka niby nowa - niby: nienowa metoda żywienia niemowląt BLW; polega to na tym, że zakłada się, iż tak naprawdę, wszystko, co potrzebne dziecko dostaje w mleku (z piersi albo - modyfikowanym); a pokarmy stałe wprowadza się jako dodatek, bardziej, żeby dziecko nauczyło się je smakować, przeżuwać, itd; zaczyna się podawać dziecku stałe pokarmy dopiero, jak ma ok. 6 miesięcy i jest w stanie samo stabilnie usiedzieć; nie daje się raczej żadnych przecierów, tylko miękkie kawałki - np. marchewkę i przeróżne inne pokarmy; dziecko samo sobie po to sięga, zanosi do buzi, "mymla", najpierw - głównie się tym bawi, pluje i bałagani; od ok. 9 miesiąca życia stopniowo coraz więcej połyka; no i tak, stopniowo zastępuje mleko takim właśnie, normalnym jedzeniem warto sobie o tym poczytać; jak tak zamierzam karmić swoje - koleżanki córka karmiona w ten sposób super się rozwija :) no i ogólnie wg zaleceń WHO pokarmy stałe należy wprowadzać nie od 4 a dopiero od 6 miesiąca życia; w 2003 roku weszły takie rekomendacje; bliżej się przyjrzano różnym wynikom badań i wychodzi na to, że dziecko wcześniej niczego poza mlekiem nie potrzebuje, a jego układ pokarmowy nie jest jeszcze dostatecznie dojrzały, żeby przyjmować coś innego niż mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Jak chcesz fajny schemat zywienia to podaj maila to Ci wysle. Tam jest opisane ile kiedy itd" o.jakos12@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko tez jadlo mniej a czesciej. A co do stalych pokarmow to na poczatek zagesczalam mleko kleikiem a potem powoli wprowadzalam rozne rzeczy. Synek tez zachwycony nie byl, zanim jego menu przypominalo chociaz troche takie jaK w schemacie to minely ze 2-3 miesiace. Wczesniej zjadal gora pol porcji obiadku. Nawet teraz jak ma rok to potrafi zjesc tylko 100 ml zupki na dzien.cos poskubac i czekac na wieczorne mleko:P.oczywiscie zazwyczaj jada juz normalnie ale np.przy zabkowaniu cofamy sie do zywienia na etapie rozszerzania diety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysłałam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
atena_1984@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×