rodzina się obraziła bo nie pojadę na komunię chrześnicy

jest mi przykro, ale naprawdę nie dam rady pojechać. Oni tego nie rozumieją

To zależy jaki masz powód. Akurat komunia to taka uroczystość, na której chrzestna powinna być i nie mam tu na myśli prezentu.

Ale jaki jest powód ?

Ja pamietam ze na moja komunie nie przyjechala babcia bo pojechala do swojej corki do USA i wujek z ciocia z ich dziecmi tez nie przyjechali (chyba kasy nie mieli) ale mi nie o kase ani prezenty nie chodzilo (bo mi nikt nie powiedzial ze dostane prezenty) tylko o ich obecnosc. Stara baba juz jestem, ale do dzis oddczuwam lekki zal z tegp powodu. :-P

Mój chrzestny też nie był na mojej komunii, bo pojechał sobie wtedy w góry z wizytą do rodziny żony, przez rodziców przekazał mi tylko 50 zł i książkę z baśniami (ze mną nawet słowa nie zamienił). No i kij mu w oko, na bierzmowanie też się mną nie interesował, o żadnych urodzinach (nawet 18) nie pamiętał, a mieszka na sąsiedniej ulicy żeby było ciekawiej:)

Na mojej komunii nie było mojej babci, nie mogła przyjechać, ale wtedy tego nie rozumiałam i było mi bardzo przykro.

Powiedz im na odczepnego ,że pomodlisz sie sumiennie o swoją chrzesnice a co najwazniejsz w komuni )jak widac od dawien dawna)prezent pocztą wyslesz , czy kase na konto wyslesz aby rodzice przekazali chrzesnicy Chyba ,ze ty sama osobiscie PRZED lub PO wreczysz

Mój chrzestny tez nie byl na mojej komunii, bo nie mogl przyjechać. Pracowal wtedy za granicą. Za to przyszla jego żona, a on odwiedzil mnie jak tylko wrocil.

Toksyczna czemu na odczepnego. Może dla Ciebie komunia do obłowienia się prezentami, dla mnie nie. Uważam natomiast, że obecność chrzestnych, o ile nie mają naprawdę ważnych powodów do nieobecności jest konieczna.

Miało być okazja do obłowienia się.

Toksyczna nie pisz głupot .U mnie tez na komunii nie bylo chrzestnej i pamiętam jak było mi przykro .Nie chodzi o prezent to przyszedł poczta ale o sama obecność cioci .

a ja nie pamietam nic z komunii, chyba tylko ze bylam na lodach tego dnia z moim doroslym juz wtedy kuzynem

co do mnie kicacie? wyraznie napisalam do autorki ,że jesli rodzina na nią wsiada ,a autorka naprawde nie darady byc z przyczyn jakis tam wazniejszych niech powie cos na oczepnego ,aby dali jej spokoj, ale jak wierząca niech pomodli sie za dziecie i prezent dziecku niech wreczy kiedy okazja sie nadarzy

tylko wyciąganie kasy :(

?

tu autorka jakos tak założyłam temat i dopiero dziś zobaczyłam że odpisałyście :) I powiedziałam siostrze, że nie przyjadę na komunię jej córki bo mnie nie stać. I taka jest prawda. Mieszkam w UK, jestem samotną matką i nie jest mi lekko. Jakoś daję sobie radę ale taka komunia to spory wydatek. Do lotniska mam daleko, bilety na samolot, potem dojechać do niej. Powiedziałam jej, że po prostu prezent przekażę przez mamę.

ja nie jade na wesele brata meza. bo mam egzamin 4dni po weselu. tak poza tym mam to w d***e. widzialam go raz i jest snob