Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy codziennie macie gotowany obiad ?

Polecane posty

Gość gość

Czy napychacie się np chlebem , czyms na miescie batonem itp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie tylko w sobote nie gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, choć czasami zdarza mi się obiad na dwa dni. Jestem na wychowawczym, ale jak chodziłam do pracy to też codziennie gotowałam tylko że wieczorem na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćwe
My jemy codziennie ale obiadokolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,drugie robię codziennie,zupę co drugi,gotuję gar na 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja juz wymiekam z tym gotowaniem. Tez robię zupe na dwa trzy dni. Albo drugie na dwa lub jeden. Nie mam juz pomysłow bo mój mąż tego nie lubi tamto mu nie smakuje a innego nie może bo brzuch go boli.achh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze nie. Gotuje czasem, a czasem on. Nikt nie jest służącym tej drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest dorosły, prawda? To może sobie pójść po zakupy i przygotować posiłek według własnego gustu. Nie rózumiem, dlaczego robisz z siebie darmową kucharke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozna tak czasem tylko np dwa razy na tydz gotowac a tak to zjesc cos tam z lodówki. Np dzis zjadłam pół makreli i kromeczke ciemnego chlebka.A stary przyjdzie wieczorem z pracy i bedzie buczał ze tylko rosół jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego dzieci nie zawsze jedza zupy no jeszcze rosół tak. A tak jedza co tam innego np omlecik, parówki itp no wiecie co małe dzieci lubia a ja tym sposobem kilka obiadów dla kazdego coś innego musze robić i góra garnków i talerzysków mam chyba doła dziś sorry. Marzy mi się obiad jednogarnkowy. U sasiadki to wieczny porzadek nic nie gotuje i finito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak ludzie a szczególnie faceci są wybredni. A to warzyw nie zjedzą a to kaszy nie zjedzą albo jeszcze jakieś inne zachciewajki. Na szczęście mój je normalnie wszystko i może dlatego nie sprawia mi problemu codzienne gotowanie, bo co bym nie zrobiła to zje i jeszcze się ucieszy że dostał po pracy obiadek domowy. Nie muszę główkować co by tu upichcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem mam domowy obiad codziennie, czasem gotowy na dwa dni, czasami jem na miescie obiady. Ale nie oszukuje organizmu baronami i kebabami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baronkowa
gotuje codziennie, po pracy, czasami starcza na 2 dni. jesli ugotuje zupe to jest na 2 lub 3 dni i tylko zupa jest wtedy na obiad. nie mam czasu na 2 dania. a maz zje co mu podstawie pod nos, a jak czasami cos przebaknie ze moze cos innego, to mu odpowiadam zeby sam pomyslal co ugotowac, zrobil zakupy i potem zrobil obiad. z reguly pomaga mi w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuje jak mi sie chce.Jak nie to zawsze mozna miec ugotowany ryz,kurczak pieczony w zamrazalniku,kotlet tylko wyjac.Ja gotuje sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×