Ciekawe co se ludzie myślą gdy widza mnie w autobusie

siedzi se ruda laska w autobusie i czyta książke a tu z jej słuchawek dobiega wyraxny i mocnydźwięk ostrej thrash/death metalowej muzyki co myślicie gdy widzicie taki widok.

Kiedy jej uszy od tego łoskotu odpadną . A ty nie jesteś ruda tylko farbowana.

Obojętne jakiej muzyki ktoś słucha, ale jeśli jest to słyszalne dla otoczenia to znaczy, że ten koś jest niewychowanym burakiem.

Że książka jest dla szpanu, bo nie uwierzę, że da się skupić na jej treści słuchając łomotu. Dla jasności, sama lubię czytać i lubię ciężką muzykę.

Że nie stać jej na samochód, skoro autobusem popyla:) Ale w aucie nie mogłaby udawać że czyta, żeby na intelektualistkę wyglądać...

ale ja musze czytac w autobusie żeby być przygotowana na zajęcia :(

A na mnie nikt nie zwraca uwagi w autobusie, tylko co najwyżej na moje thrasherskie adidaski (dla niewtajemniczonych białe za kostkę z wielkimi jęzorami). ;)

"Obojętne jakiej muzyki ktoś słucha, ale jeśli jest to słyszalne dla otoczenia to znaczy, że ten koś jest niewychowanym burakiem." Oj, tam, a co, mam słuchac metalu cicho?

Jak nie umiesz nie przeszkadzać innym to idź z buta. W miejscu publicznym trzeba umieć się zachować.

nie musze z buta, moge moim sejczentem, ale za długo sie szuka miejsc parkingowych

no to zachowuj się kulturalnie. A nie jak burak.

Ehh te normy kulturowe, bekać głośno po piwie na ulicy nie można, słuchać muzyki na słuchawkach przez które słyszą muzyke współpasażerowie nie można, po co sie ograniczać jakimis normami kulturowymi

Tak, dziecko, masz słuchać metalu cicho w miejscu publicznym, jakim jest autobus- a skoro ci to nie pasuje, to nie słuchaj go wcale poza domem, podstawy kultury się kłaniają.

Chodź, beknę ci prosto w nos i zmuszę do słuchania disco polo głośno, bo mi to pasuje. Piszesz się?

Babę ze wsi zabierzesz ale wsi z baby kijem nie wygonisz. Kulfa seiczento i pseudo muzyka . Siara jak 150

Mieszkam w Niemczech i tutaj zasady korzystania z komunikacji miejskiej sa jasno okreslone, np. w metrze czy autobusie nie wolno jesc (chodzi o zapach), sluchac glosno muzyki (w sluchawkach tez), miec plecaka na plecach itd. Jesli ktos nie przestrzega, zawsze znajdzie sie ktos, kto Cie zyczliwie upomni ;) A jesli ktos jest nieprzystosowany do zycia w spoleczenstwie, to niech jedzie mieszkac w pustelni i tam slucha sobie swojej muzyki jak glosno chce ;)

skoro metal to dla ciebie jest pseudo muzyka to co dla ciebie jest prawdziwą muzyką? Disco Polo czy coś? I nie jestem ze wsi, może na twojej wsi metal to siara.

Metalówo - ze wsią nie chodzi o pochodzenie a o stereotypową mentalność. A z muzyką - ja tam uważam, że o gustach się nie dyskutuje ale również nie powinno się swoich preferencji narzucać - choćby słuchając za głośno w miejscu publicznym.

Co myslimy? Ze jestes niezdyscyplinowanym elementem uciazliwym spolecznie.

no ale nazwałes metal pseudo muzyką i siarą to w końcu o gustach sie dyskutuje czy nie?

Ja bym se pomyslal ze dzieciak chce nosic aparat sluchowy w wieku 25 lat iae glupia jest:-)

Coś między Mozartem a Lisztem a wieśniactwo to stan umysłu nie miejsce zameldowania . Nota bene rocka też słucham czasami.

To ja - od gustów ;) Nie ja pisałam o metalu jako o pseudomuzyce ;) Jest kilka kawałków, które uwielbiam ;)

nie wiem co mysla i mnie to nie obchodzi

Autorko, wyobraz sobie, ze jedziesz autobusem, nie sluchasz swojej muzyki, bo bateria padla, a obok siedzi ruda laska, czyta ksiazke, a z jej sluchawek wyraznie slyszysz disco polo. Musisz tak jechac 20min, nie mozesz sie przesiasc, bo tlok. Co myslisz?

"Coś między Mozartem a Lisztem a wieśniactwo to stan umysłu nie miejsce zameldowania" no wow słuchasz muzyki klasycznej, ale jesteś elitarny wow. Tak elitarny że metal - ambitną muzyke wymagajacą od muzyków dużych umiejętności i niełatwą w odbiorze, porównywalną z jazzem nazywasz pseudomuzyką i siarą.

w autobusach często musze wdychac papierosowy smród starych dziadów, c*****e dzwonki na komórkach, głupie rozmowy, płaczące dzieciaki itd. wiec disco polo ze słuchawek nie byłoby tam największym problemem. co innego jakby ktoś je chamsko puścił z komórki a nie słuchał sobie na słuchawkach.

Nie jestem elitarny , po prostu mam inny gust i dla mnie to pseudo muzyka , Tego będę się trzymał . To o siarze to nie ja

"Babę ze wsi zabierzesz ale wsi z baby kijem nie wygonisz. Kulfa seiczento i pseudo muzyka . Siara jak 150 " Kto to napisał wyżej??? Przyznać sie i odpowiedzieć. na moje pytania. A nie jak tchórz zwyzywac i uciekać. zresza sejczento to fajne auto, może nie dla snobów dla których najwazniejsza w samochodzie nie jest użytecznosc ale srestiż.

Scisz muzyke, bo na mozg szkodzi, sadzac po tematach, ktore zakladasz.