Jakim cudem ludzie czują pociąg seksualny do tylu osób

Potrafią iść do łóżka po paru randkach, mają partnerów, a ja jeszcze do nikogo w realu nic nie poczułam, żadnej chemii? No, tylko do ojca mojego byłego coś na ten kształt, ale to też nie było nic silnego. A z byłym bardzo udawałam w łóżku, ale do seksu hmm klasycznego nigdy między nami nie doszło. Potrafię określić, że ktos jest sexy, że męczyłabym w łóżku całą noc, ale to pociąg psychiczny, nie fizyczny. Nie miałam chcicy, nie byłam mokra z podnieceniem i nie wyobrażam sobie seksu klasycznego, skoro nie byłabym i tak podniecona a przez to zbyt wąska. Ludzie tak jarają się seksem, też bym chciała, ale ciekawe z kim i jak.. skoro nic nie czuję

bo warto czekać na jedynego i do ślubu:)

ja poczulam do dwoch osob. 1. do mojego chlopaka 2. do faceta poznanego na imprezie znajomej i jej rodziny, tyle ze zwalczylam pociag i ciagle myslalam o moich chlopaku. takze do nieczego nie doszlo po prostu czasami czuje sie w srodku ze ta osoba cie pociąga.

plus za naprawdę ciekawy temat:) chętnie poczytam, ja nie mam nic do dodania, bo jestem osobą aseksualną, pozdrawiam;)

Nie wierzę ani w jedynego, ani w śluby (nigdy nie wyjdę za mąż). Błagam, nie narzucaj mi takich baśniowych poglądów. Wręcz nie miałabym nic przeciwko jakiejs znajomości ala romans, tylko kiey znajde kogoś,na kogo sam widok będzie robiło mi się mokro

Ja jestem liberalna w tych kwestiach akurat. Broken, ja nie sądzę, że jestem asem ;) w sferze psychiki nie, tylko fizjologia nie gra. a ty po czym wnioskujesz, że jestes Asem?

Up

no heee;) nie mam popędu, nie rozumiem po co ludzie robią seks, nie mam potrzeby wkładania ani rozbierania a tym bardziej z jakimś facetem, który mi się podoba wolałabym tego nie robić, gdybym musiała. gdybym musiała wolałabym chyba... z ginekologiem:-P jestem heteroromantyczna

Ja o tym kiedyś czytałam i chwilę myślałam, że jestem, ale gdybym była to nie kręciłaby mnie tak ta tematyka etc etc

brokenside87 a wspolzylas kiedys? jesli tak, to czy byla to osoba ktora kochalas ?

Dziś większość ludzi traktuje seks jako kolejną dyscyplinę sportową.

nie współżyłam. nie zamierzam nigdy tego robić z kimś , kogo kocham. tylko eksperymentalnie. x Ja o tym kiedyś czytałam i chwilę myślałam, że jestem, ale gdybym była to nie kręciłaby mnie tak ta tematyka etc etc x zależy co znaczy "kręcić" i jaka tematyka. mnie interesuje Wasza seksualność i lubię czytać opowiadania, odczuwam śladowe podniecenie, ale nie od tego co Wy, nie pod wpływem ludzi. w opowiadaniach są opisani fajni meżczyni, prawdziwe przeżycia, przytulanie, całuski itd. nie tylko sam seks;) do typowej porno mnie nie ciągnie. chociaż do tego też mnie nie ciągnie, po prostu czytam. nie czuję potrzeby

a jesli bys trafila na mzczyzne, ktory bardzo by cie kochal, ty tez bys jego pokochala. potrafilby sprawic ze czulabys sie przy nim bezpiecznie i bys zapomniala o calym swiecie, bedac w jego ramionach, potrafilby cie czule dotykac, calowac twoje cialo i bys poczula relaks, rozkosz, to myslisz ze mozliwe by bylo ze bys z nim wspolzyla? ja mam takiego faceta i nie potrafie mu sie oprzec, jest cudowny wobec mnie. a seks to uzupelnienie naszej bliskosci emocjonalnej

w sensie zy współżyłabym z wdzięczności? to bardzo możliwe, z różnych powodów asy potem uprawiają seks, a potem bezwdzięczni seksualni lecą na kafe i drą ryja: moja żona jest oziębłą kłodą!!!!;) joke

to jest dziwne pytanie tak naprawdę, mi się to, że ktoś całuje moje ciało nie kojarzy z rozkoszą. może z czymś dziwnym, kto wie. może się mojemu ciału spodoba wbrew mojej woli, kto wie. ogólnie takie namawianie asa do seksu kojarzy mi się z proponowaniem narkotyków:D tam też masz sztuczną, niepotrzebną przyjemność niekontrolowaną a potem kłopoty;)

ja z nim wtedy nie wspolzyje z wzdiecznosci, tylko on rozbudza w tym sposob moje pozadanie. mam ochote go dotykac, byc blisko niego, a podczas seksu jestesmy najblizej. dodatkowo jest to wspaniale uczucie fizyczne i emocjonalne. tak to u mnie wyglada

18.03.14 , to ciekawe, cieszę się, że lubisz to co robisz:) ja bym się mogła do takiej osoby przytulać, lizać po zaroście lub też masować po pleckach:-P heh chyba, bo się nigdy nie przytulałam do mężczyzny nie z rodziny i nie kolegi

no ja mam na mysli mojego chlopaka. takze jest to zarazem mi ktos dobrze znany, bo juz od dawna razem jestesmy.

to miło, gratuluję:)

zycze wam szczescia, w taki sposob jaki jest wedlug was najlepszy badz najodpowiedniejszy :)

sex przedslubny sprowadza cierpienie jest grzechem i jak karzdy grzech sprowadza cierpienie np choroby zdrady wypadki to jest taka loteria

a słownik ortograficzny przynosi ulgę:)

Ja mam ochote na każda ladna dziewczyne

a potraficie odczuwać pociąg romantyczny bez seksualnego?;)

Ja nie

?http://www.elle.pl/uroda/artykul/chemia-milosci?page=2

:)

przeciez seks jest cudowny, nie wiem jak mozna go nie chciec i nie lubic..

ja jak się zakochałam to nigdy nie wyobraziłam sobie z nim seksu. fizycznie mi się podobał

nie wiem kiedyś do wielu czułam za czasów szkolnych,m jak ukończyłam lo to jeszcze nie było jednej osoby do której czułabym takie coś.