na górze NIE

jestem już z moim facetem około 3lat, normalnie uprawiamy sex,ale ja nie potrafię wykonać pozycji na jeźdźca, generalnie wolę jak on dominuje, ostatnio chciał właśnie tak ,próbowałam ,nie potrafiłąm, zeszłam i czułam się tak strasznie głupio..

trenuj, trenuj i jeszcze raz trenuj :) i nie czuj się głupio bo nie masz powodu.

próbuj ! to jest najlepsza pozycja z możliwych ;) ja mam zawsze wtedy najwięcej orgazmów jak jestem na górze.

....a ja tylko tak dochodze...... no chyba ze mnie piesci oralnie ....ale to juz inna bajka..... :-)

tylko w tej pozycji jest możliwość wyczucia swoich erogennych punktów w pochwie i takie układanie ciała by przyjemnie i szybko szczytować. Dzięki tej pozycji można uzyskać w krótkim czasie kilka po sobie następujących orgazmów.

będę zawzięcie trenować, ale nie mam z kim. Może znalazłby się dobry trener?

......kilka nigdy mi sie nie udalo..... ale fakt, mozna stymulowac lechtaczke i wejscie do pochwy tak by szybko osiagnac orgazm........ ;-)

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać A ja już rosnę 32. wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.

Ja wolę być na dole (uwielbiam wszystkie pozycje od tyłu), czasami jest i na jeźdźca ale też wolę siedzieć tyłem do Niego. Jakoś lepsze doznania. Przodem fajnie jak On też siedzi