Dlaczego dzieciom nauczycieli mówi się, że są takie mądre?

To przecież nie zawsze jest prawda.

A gdzie się tak mówi????? Nie zdarzyło mi się słyszeć...jak już nawet ktoś miał prawdopodobnie z tego powodu "oko" u jakiegoś nauczyciela wszystko odbywało się po cichu i bez żadnego chwalenia wprost :p A po drugie z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że 80% dzieci nauczycieli, które znam wyróżnia się aktywnością, chęcią do zrobienia czegoś...udzielają się np. przy uroczystościach szkolnych itd...trzeba mieć odpowiedni charakter, a maja go pewnie po rodzicu nauczycielu, bo większość nauczycieli to jednak specyficzni ludzie - tacy bardziej działacze, a nie ze czekaja aż ktoś im każe, sa kreatywni. A inni tego wolą nie widzieć, tylko od razu widzą znajomości

Ja nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił. W liceum miałam w klasie córkę nauczycielki. Uczyło się mocno przeciętnie, nie wyróżniała się też na tle klasy, raczej taka "szara myszka".

Wprost nigdy nie słyszałam takiej gatki ale fakt że często ich oceny są zawyżane jest faktem

Przypomniałam sobie jak moja mama opowiadała, że w mojej klasie w lo na wywiadówkach jedna mama-nauczycielka zawsze wykładała na stolik notes nauczycielski, chyba żeby nauczyciel widział kim jest :D a jej córka właśnie uczyła się średnio, z tym że przyszła jako osoba mająca średnią 5,8 a w lo miała tylko trochę powyżej 4 a było widać, że jej naprawdę na ocenach zależy i uczyła się dużo :) więc możliwe że w gimbazie miała podwyższane oceny, bo jakoś innym średnia nie spadła tak znacząco :p

mój wychowawca przy nas na lekcji swoim córkom 6 wstawiał do dziennika. nauczyciele trzymają się razem, to jasne.

A ty swoim co mówisz, że są głupie jak cymbały po mamusi? To chyba naturalne, że każdy chwali dziecko za najmniejsze nawet osiągnięcia, żeby motywować je do nauki i wzmacniać pewność siebie.

nie lubie dzieci nauczycieli takicj :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

A innym nie wstawiał?

Jest tak że mają fory ,oczywjscie ze jest .

Mają znajomości