Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka juz tu nie mieszka

facetów nie zrozumiem nigdy.

Polecane posty

Gość Agnieszka juz tu nie mieszka

Cześć, tak się chciałam poradzić może któraś wie o co.chodzi mojemu 'facetowi'.Byliśmy z sobą, wciąż razem mieszkamy i kilka dni temu on zerwał,uznał ze nie kocha mnie jednak ale jestem.jego najcudowniejsza przyjaciółka i nie chce mnie stracić.Przeżyłam to na swój sposób mimo iż długo z sobą nie byliśmy, jednak zabolało.Teraz jest niby ok,relacje przyjacielskie choć znowu zaczął mnie częściej przytulać, nawet pocałował ostatnio,całuje tez wychodząc rano do pracy..nie w usta, ale jednak całuje.Widzę ze bardzo o mnie dba,stara się być jak najlepszy...zerwał ze mną tez gdyż uznał iż ja jestem za doskonałą dla niego i nie chce bym cierpiała kiedykolwiek przez niego,bo on doskonały nie jest.Wspomnę ze w tym krótkim czasie bycia w zwiazku,zdarzały się kłótnie, płakałam przez niego również..jednak teraz gdy jesteśmy tylko przyjaciółmi Wszystko jakby wróciło do tego jak.było z samego początku...Czyli sielanka... Nie wiem czego on chce,mówi ze nie chce mnie ranić a jednak widzę ze obojętna mu nie jestem absolutnie...gdzieś w srecu myślę sobie, że chciałabym być znowu jego kobieta.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A musicie nadal razem mieszkać? Ile trwał wasz związek i po jakim czasie zamieszkaliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij się z kimś spotykać to od razu mu się włączy pies ogrodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera do bólu 25
Wygląda na to, że nie podobasz mu się dostatecznie jako kobieta (seksualnie) i w zasadzie tyle. Tekst w stylu ,,jesteś za doskonała dla mnie" dobitnie o tym świadczy. Nie chciał Cię urazić. No bo co miał niby powiedzieć ,,Uwielbiam Cię jako człowieka ale Twoje cycki i tyłek to nie jest to o czym tygryski marzą". Wiem, że to przykre, ale tak jest. Faceci w istocie są cholernie prości i prymitywni, a ten maskuje to jakimiś tandetnymi tekścikami, a ma na oku po prostu ,,lepszy" (jako obiekt seksualny) towar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle, ze to może dotyczyc wyglądu, a ze przytula itp. . brakuje mu bliskości kobiety, do Ciebie pewnie jakies uczucia ma, sentyment chociażby ale skoro nie chce to bylabys dziwna, gdybys do niego wrocila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co?! nigdy bym na to nie wpadła ! Co wy gadacie...kiepska rada i ocena sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka juz tu nie mieszka
Pewnie macie racje,choć z tym ze za doskonałą to on miał na myśli to,że jestem kobietą uczuciowa,nie jakaś wredna,zimna szuka.Jeśli chodzi o wygląd wiem,że mu się podobam,gdy nie byliśmy razem już mu się podobała i to bardzo.Na brak zainteresowania ja.nie narzekam, raczej podobam się facetom.Mnie się wydaje,że on się wystraszył po tych kłótniach, że kiedyś mogę go zostawić tak jak zrobiła to jego ex dziewczyna(co sam mi powiedział)a może sobie juz tylko to tak tłumacze żeby się nie dolowac bardziej :/co do psa ogrodnika juz to kiedyś przerabialam, nie mam ochoty na powtórkę. Mówi mi ze nigdy nie przestanie mu na mnie zależeć,że jestem wazna osoba w jego zyciu...czy ja bym wróciła do niego,nie wiem.Po prostu mam dość takich gierek bo skoro nie chce mnie jako kobiety swojej to na cholerę tak mnie traktuje...a faceci są beznadziejne,choć wiem ze gdybym mu się nie podobała i to by był powód,powiedział by mi to i tego jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jubilee street
Szczera do bólu brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mówiłem gdy ona nachalnie byla nastawiona na związek, a ja jeszcze nie dorosłem do tego. Mówiłem tak do niej bo to byla prawda! Była piękna i seksi, wspólne "zabawy" ok. lecz stały związek :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka juz tu nie mieszka
No właśnie myślę że on zwyczajnie się wystraszył poważnego związku bo zbyt szybko się wszystko potoczyło...choć niby był pewien ze jest gotowy.Doszedł do wniosku ze nie jest gotowy co się wcale nie dziwie bo oboje jesteśmy po długich związkach, wiec nie winie go za to,że nie jest gotowy.Twierdzi tez,ze nigdy nie chce tracić ze mną kontaktu i być może potrzebujemy czasu oboje.I nie zaprzeczał ze nigdy nie będzie chciał ze mną.być, bo czuję do mnie wiele.A kurde ależ to jest porabane. A co do S cz era do bólu-ja nue twierdzę że koleżanka nie ma racji w tym co napisała, bo może i ma...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pomogliśmy to gdzie DZIĘKUJĘ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka juz tu nie mieszka
Nie wiem czy pomigliscie bo tylko on sam jeden wie co mu w głowie siedzi,ja tylko gdybalam a wy ze mną :)) aczkolwiek dzięki za uwagę:) mam nadzieje ze ci lepiej teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam jak kobiety dziękują mnie za "poświęcony" czas. Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka juz tu nie mieszka
:-) wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×