Nienawidze ludzi, którzy wolą zwierzęta od dzieci!!!

I wysyłają 1% podatku na jakieś schroniska czy bezdomne koty zamiast na chore dzieci, co z nich za ludzie? Człowieczeństwo się kończy, świat schodzi na psy... :o

Zajmij sie swoim portfelem. Wysylam na zwierzeta bo na dzieci zawsze wplacaja tacy jak ty i dzieciom nie braknie. Moja kasa moja sprawa i nic ci do tego pieniaczko

Popieram cię.To jest chore

Gdy czytam "nienawidzę ludzi ze to że mają inne zdanie niż ja" to już wiem, że jesteś człowiekiem bez większych wartości.

a s********j. zwierzęta są kochane, a z dzieci nie wiadomo co wyrośnie. widzisz?ty też byłaś dzieckiem, a wyrosła taka p***a, co wp*****la się ludziom w portfele.

Kazdy ma prawo oddac swoj 1 % tam gdzie chce. Człowieczeństwo polega na rownież na kochaniu zwierząt. Kazdemu dziecku i tak nie pomożesz, wiec rownie dobrze możesz powiedziec, nienawidze siebie bo nie przelewam całej swojej pensji na potrzeby dzieci potrzebujacych.

Właśnie takie sooki jak wyżej dla jakiegoś sierściucha poświęciłyby własne dziecko:O idiotki

szkoda zwierząt ale to czlowiek jest wartoscia najwyzsza

nienawidzisz ludzi więc też nie dajesz pieniędzy na dzieci bo przecież ich nienawidzisz bo dzieci to też ludzie, niejedno z tych dzieci jak dorosnie też będzie dawać pieniądze na zwierzęta. Więc się nie odzywaj obłudnico skoro nikomu nie odprowadzasz 1 % podatku bo nienawidzisz zarówno zwierząt jak i ludzi

Zwierzęta są fałszywe i też chooy wie co z nich wyrośnie.Taki był dobry spokojny piesek a zagryzł dziecko...

A ja oddaję na zwierzęta. I mam gdzieś Twoje zdanie. Chcesz pomóc ludziom? Przejdź się do domu dziecka, zapytaj, jak możesz pomóc, co zrobić. Hejtowanie na kafeterii nie pomaga dzieciom.

15:47 widać,że nie zrozumiałaś do końca tematu:O to nic,przeczytaj jeszcze raz na spokojnie

co autorko, masz chore dziecko i sie wyzywasz ze ludzie smia nie dawac ci 1% tylko wola na zwierze? zamiast na kafe zacznij dorabiac, widac masz troche wolnego czasu.. to wlasnie takie matki sa sookami, co wola marnowac czas i psioczyc niz zarobic

a ja też kocham zwierzęta i będę pomagać

Pieprzone pchlary siedźcie z tymi zwierzakami w budzie najlepiej

a ch*j nas obchodzą twoje dylematy życiowe j******a babo

co mnie obchodza obce dzieci ,ktore maja rodzicow i rodzine i jest to latwe do ustalenia na kogo spada odpowiedzialniosc za to ,ze sie ****** i nie pomyslal o konsewkencjach.Zwierzeta sa bardziej bezbronne to na nas ludzi moga tyllo liczyc same nie dadza rady. Mam w d***e kto co komu i gdzie daje ja szybciej dalabym na chorego psa niz obce dziecko ,nie lubie dzieci nie obchodzi mnie ich los tak jak ciebie zwierzat ,ale ja tobie nie kaze wysylac kase na zwierzeta.kazdy jest inny.Ja nie rozumiem ludzi co robia jak ty robisz ,ze gardzisz kims ,bo ktos nie mysli jak ty !

Takie miłosierne istoty jak autorka oddadzą 1 % na dzieci i będzie ok. Reszta tych fantastycznych jeszcze dołoży z własnej kieszeni, więc o dzieci będą zabezpieczone. Czyli można spokojnie przeznaczyć 1 % na psy i koty, bo te lepsze, wartościowsze osoby już zadbają o dzieci, przecież sa tak wspaniałe, ze na krzyczeniu na kafe się nie skończy.

daje na zwierzeta 1% i wplace 10 zl na schroniko po KAZDYM jaddowitym poscie w tym temacie :) zapraszam do bluzgania leniwe mamusie :))

Zwierzaki sa beznadziejne.Topiłabym każdego

10 zlociszy leciiii :D kto nastepny? :D

W*****a mnie zbieranie jednego procentu na chore dzieci bo to tylko wykorzystanie luki prawnej, całkowicie rozmijanie się z sensem tego 1% 1% PODATKU (więc nie już naszych pieniążków, tylko WSPÓLNYCH, państwowych) powinno trafić do instytucji publicznej a nie dla jednej konkretnej osoby. Ja daję na schronisko dla bezdomnych zwierząt i wszystkim tym zwierzakom pomagam a nie jednemu konkretnemu. Mogłabym dać na szpital, na sierociniec ale nie na jakieś chore biedne dzieciątko bo to oszukiwanie państwa.

Cegła do łba i na dno:D

15:57 konkubent tyle zarobi?:D

Oddałam swój % na schronisko dla zwierząt, a autorka może mi naskoczyć. Moje pieniądze i zrobię z nimi co zechcę. Zapewne sama najpierw kupiła szczeniaczka dziecku, potem się znudził, bo urósł i trzeba było wyprowadzać to wyrzuciła na ulicę, albo od razu do schroniska, a potem się dziwi, że ktoś go musi teraz wykarmić. Dałam %, żeby miał co jeść. Nienawidzę tych, którzy nienawidzą zwierząt.

15:59 nie interesuj sie zlotko nie swoja kasa, wracaj do garow :D

jak to dobrze że to mój PIT i to ja decyduję na co przeznaczę ten 1%

Brzydzę się sierściuchami

ja uwielbiam zwierzeta, ale o dzieciach tego nie powiem...no coz, mam synka, jest ukochanym naszym skarbem, ale do innych dzieci miloscia nie palam, nie wzruszaja mnie, mnie wprawiaja w zachwyt, krzywdy nie zrobilabym, ale wiecej serca mam dla zwierzat, ( no i swojego dziecka) no ale np 1 % podatku w tym roku dalam na chora 2 letnia dziewczynka z mojego miasta, tzn chore dzieci zawsze mnie wzruszaly, bo wiem co to znaczy, bo jestem matka ale od obcych lobuzow wole zwierzeta, powiem wam, ze moze dlatego,ze nie mam jakiegos wybitnego podejscia do dzieci, do swojego tak,

16:00 czyli jednak zasiłek może być za mało:)wiedziałam