Nienawidze ludzi, którzy wolą zwierzęta od dzieci!!!

Co roku oddaje 1% na zwierzeta, malo tego, takze bardzo czesto przelewam pieniadze na konta fundacji ratujacych np. Konie przeznaczone na rzez. Obce dzieci mnie nie interesuja, nie mam zadnego obowiazku finansowania ich, od tego sa rodzice i panstwo.

to kogo ty nienawidzisz nas nie interesuje masz z deklem

16:02 i kolejne 10 zl, schronisko sie ucieszy :)))

ja nie wolę zwierząt od dzieci, ale kocham zwierzęta i może nie wpłacam kasy na fundacje czy schroniska ale nie przejdę obojętnie obok chorego zwierzaka, czy to kot czy ptak, w ciągu 4 lat wzięłam i wyleczyłam 6 kotów, potem znalazłam im dom, sama mam 3 koty:P uważam że jesteśmy im to winni, bo ludzie są okrutni dla zwierzat:/ moja kotka wróciła przetracona ostatnio i trzeba było jej ogon obciąć, wet powiedział że to na bank nie samochód tylko człowiek:/ a jakiś czas temu miała samozaciskową pętlę na szyi... dobrzy ludzie nie są obojętni na niczyją krzywdę, czy to dziecka czy zwierzaka i to jest ważne żeby pomóc każdemu kto potrzebuje a nie odwracać wzrok:/

Do tych wszystkich,które uważają,że nie mają obowiązku finansowania innych dzieci-oczywiście,ze nie macie tylko jeśli wam nie daj Boże dziecko zachoruje to nie miejcie pretensji jeśli ktoś was na ulicy ominie i nie wrzuci nic do puszki po to aby parę kroków dalej zasilić puszeczkę na domek dla bezdomnego kotka.Tyle w temacie i bez odbioru

sorry ale do puszeczek nie wrzucam nikomu... jak pomagam to tak żeby mieć pewność że nikt mnie nie robi w bambuko:p

Zanim ktoś zdecyduje się pomóc jakimś osobom prywatnym z chorym dzieckiem polecam bardzo dokładnie je sprawdzić. Są ludzie którzy owszem mają chore dziecko, ale mają też kasę i zmobilizowaną rodzinę do pomocy, a 1% traktują jak zwykły zastrzyk gotówki do domowego budżetu - np. przeznaczają ten hajs na spłatę kredytu za dom :)

"tylko jeśli wam nie daj Boże dziecko zachoruje to nie miejcie pretensji jeśli ktoś was na ulicy ominie i nie wrzuci nic do puszki po to aby parę kroków dalej zasilić puszeczkę na domek dla bezdomnego kotka.Tyle w temacie i bez odbioru" . ja pier...le a niby czemu mialabym miec pretensje ze ktos robi ze swoimi pieniedzmi co chce? chyba by mnie pogielo!!!

No a ja nie mogę patrzeć na ludzi którzy traktują zwierzęta jak małe dzieci, albo w ogóle nie wiem jak co. Liżą się z psami, kotami, piszczą, skrzeczą do tych zwierząt, łóżeczka, ubranka, cielęcinka i to tylko na parze....., o mało co nie posrają się z czułościami i chwaleniem się jakie to mają cudoooowne psiaczki czy koteczki. Moja sąsiadka ma suczke i niedługo będzie ją traktowała jak męża:/ Daje się lizać tej suce, wkładać psi jęzor do buzi....nie mogę na to patrzeć, za każdym razem mam ochote rzygnąć. Ja mialam psa i był moim cudownym pupilem, ale nigdy nie odwalałam czegoś takiego...nie dawałam się lizać po buzi. Fuuuj ludzie to mają....

ciekawe czy jakby im rownoczesnie umieralo dziecko i pies i konieczne byloby wplacenie duzej ilosc****eniedzy na ratowanie zycia, to ciekawe kogo by wybrali. pewnie psa. przeciez pieski sa najwazniejsze. h z dziecmi. troszke patologia

www.youtube.com/watch?v=v79vSiqAwXA - wolisz patrzec na to niz na psa w sukience i w wózeczku?

19.03.14 głupia k****, a co cię obchodzi kto na co kasę wydaje. Poza tym twoje człowieczeństwo raczej kuleje , skoro brak ci akceptacji co do innych ludzi i p********z na forach że ich nienawidzisz. Jak chcesz to całą wypłatę oddawaj na dzieci, jak taka jesteś wspaniała. Co za głupia, tępa suka.

ch/uj wam do tego co kto robi ze swoim psem. nie lepiej denerwowac sie na jakiegos kut/asa z sasiedzctwa ktory katuje dzieci i zone? macie siano z mozgu. niechby kazdy z waszsych facetow ktory spuscil wam wpier\dol zamiast tego ubral kotu kapelusik.

ja pierdziele jakie chore porownanie.... tak, z pewnoscia bym na swojego psa wplacila gdyby mi dziecko umieralo... a jakby ci matka umierala i ojciec i moglabys wplacic na jedno to kogo bys wybrala? takie posty sa z d**y wplacam na zwierzeta bo uwazam, ze na dzieci wiecej wplacaja inni, to moje pieniadze i ja wybieram.. rownie dobrze jak ci dziecko bedzie umierac i bedziesz bez kasy mozna ci powiedziec "jakbys nie wplacala tyle na inne dzieci to teraz na swoje bys miala wiec lap po cudza kase nie wyciagaj - idealnie pasuje do twojego bezsensownego porownania gosciu z 16:53

I zwierze i czlowiek jest istota zywa. Kazdemu nalezy sie szacunek. Ja akurat daje na zwierzeta. natomiast nie rozumiem ludzi ktorzy oddaja kase np. na fundacje ojca rydzyka ;)

Ja nienawidze tak zakłamanych kobiet jak ty, oby ci dziecko wyrosło na miłośnika zwierzat, zakładało schorniska i ratowało bezsilne czworonogi a ciebie miało głeboko w d***e gdy bedziesz tego potrzebować!!!!!!!!!

ja nienawidzę rozwrzeszczanych dzieci, śmierdzacych pieluch, wszystko wiedzących matek polek ktore d**y sprzed kafe nie ruszą i gniją na L4, wszystkich tych eko mamuś innych sekt którym sie w d****h poprzewracało po porodzie, tych ktore zazdroszcza ze innym sie w życiu bardziej powiodło bo nie maja dzieci i sa niezależni.

tez mi usprawiedliwienie 'inni daja na dzieci' tylko ciekawe ze ciagle brakuje tych pieniadzy, ciagle sa apele. bo za duzo dzieci choruje i za duzo pieniedzy potrzeba. dlatego wlasnie powinno sie dawac na dzieci. powinno...

19.03.14 popieram. Ci co dają na rydzyka najgłośniej tutaj krzyczą

nie, nie ma POWINNO jesli chodzi o CUDZE pieniadze to jest DOBRA WOLA a dobra wola nie zna slowa "powinno", "nalezy" powinno to pomagac panstwo

dziecku niepelnosprawnemu czy w domu dziecka nigdy nie dzieje sie taka krzywda jak zwierzetom w schronisku - z powodu debilnych ludzi, ktorzy potrafia tylko rozmnazac je w pseudohodowlach, zamiast brac bezdomne psy ze schroniska kupuja niby rasowe i tak to wyglada. malo chyba ogladalyscie reportazy na ten temat, nie bylyscie nigdy w schronisku - gdybyscie byly chociaz raz, zapewniam was ze wyszlybyscie zaryczane z zalu nad nimi. a w krajach skandynawskich w ogole nie ma schronisk, bo nie ma takich debilnych ludzi. ale ta mentalnosc, ten ciemnogrod bierze sie dzieki takim kretynom jak autorka, ktorzy maja zwierzeta za nic, licza sie tylko ludzie. w d***e mam bachory, i tak rodzi sie ich za duzo, to ludzie zabieraja miejsce zwierzetom, przyrodzie na ziemi, niszcza srodowisko naturalne, wydaje im sie, ze jak maja intelekt i sa silniejsi moga krzywdzic zwierzeta i zabierac im ich miejsce na ziemi. dla mnie zycie jednego psa jest wiecej warte niz zycie jakiejs oblesnej baby ze wsi, ktora potrafi zatluc szczeniaki lopatą albo utopic w jeziorze. albo od takiego czlowieka, ktory za nic ma rezerwaty, lasy i uwaza, ze jego egzystencja jest bardziej wartosciowa niz zwierzat z zagrozonych gatunkow i chce zajac ich miejsce zamieszkania poprzez karczowanie lasow, wypalanie łąk. bezdomnych bachorow nie ma, za to jest pelno bezdomnych psow, kotow, katowanych i krzywdzonych. do tego przyznam sie, ze nigdy los dzieci nie wzruszal mnie tak, jak los zwierzat. jakby miala byc w pl kara smierci, uwazalabym, ze nalezy sie ona tylko ludziom, ktorzy katuja zwirzeta, tylko wtedy zycze komus smierci. wiem wstyd sie przyznac, ale z taka nienawiscia pałam do ludzi krzywdzacych zwierzeta, bezbronne i niczemu niewinne.

poza tym ten 1% na konkretna osobe u mnie NIGDY w zyciu nie bedzie wchodzil w gre, NIGDY - mam znajoma, mieszka na tym samym osiedlu co ja, kiedys jej tatus prosil mojego ojca zeby dal ten procencik na jej tlustego niepelnosprawnego bahora, tak ladnie prosil. pozniej patrzymy - rodzice tej fasolinki rozworza sie bryka za dobre kilkadziesiat tysiecy:D smiech na sali! jak ktos nie ma na bahora i zuli o 1%, to sorry, ale nie kupuje sibie bryki za tyle kasy! nowiutki samochod, nawet moj ojciec takim nie jezdzil i sorry, ale ma dawac na gnoja? nigdy! zreszta o takich przypadkach indywidualnych % slyszalam wiele razy, nawet ostatnio na kafe cos takiego czytalam! bezczelnosc!!!!

A ja wolę zwierzęta od ludzi. Zwierzęta nie nienawidzą. I wara ci suko na co wydaję pieniądze i moje ****** 1%.

no to ja z innej beczki - no fakt zupelnie z innej beczki, trzeba bylo zalozyc nowy temat a nie zasmiecac ten. zaraz ja napisze o kolekcjonowaniu numizmatów i robieniu lowickich wycinanek

albo robieniu loda :D

Tez oddaje 1% na zwierzeta. a na dzieci niech placa ich rodzice.

Cholera jasna nie dogodzi wam się!!! za nic w swiecie nie dogodzi pod żadnym względem!! Popierałam akcje WOŚP, w pełni stawałam w obronie fundacji Owsiaka, sama z mężem tez wspomogłam finansowo Orkiestr i to kwotą dwu zerową, może to nie majątek ,ale zawsze coś, wtedy byl lincz, bojkot aby nie dawać, prawica "milosierna" burzyła się i strajkowała Przyszedl czas na przekazanie iles tam % podatku , zrealizowaliśmy przekaz w następnej kolejności na rzecz zwierząt w potrzebie i co? również napotkałam się z krytyka, linczem, dyrygowaniem na co powinnam przeznaczyć MOJE pieniądze, jakim prawem na zwierzaki, powinnam odgórnie z obowiązku na ludzi Tak źle i tak źle , aby tylko się dop*******ic . Ot mentalność zawistnych Polaków przebrzydła ,cokolwiek się nie zrobi nigdy zadowolić krzykaczy nie da rady Jak pisałam w poprzednim temacie, odprowadzamy z mężem co roku podatek na rzecz zwierząt w potrzebie, na ich nie tylko utrzymanie ,ale LECZENIE niebywale kosztowne ,nawet sobie nie wyobrażacie jakie to są wielkie kwoty, aby zwierzaki w leki zaopatrzyć Proszę w tym temacie żadnych morałów nie prowadzić

no tak, obronczynie bahorow teraz postanowily chwycic za bardzo istotny argument, mianowicie opisuja pieski w spódniczkach, opowiadaja o nawiedzonych panciach i ich lizaniu psiego pyska - o czym wy w ogole tu piszecie? nie macie innych argumentow do wybielenia waszej postawy jak popadanie w skrajnosc? bo takie zachowanie wobez zwierzat skraaaaaajnie sie rozni od tego, jaką dole (dzieki ludziom) maja zwierzeta, na ktore odprowadzane sa podatki. ale pewnie niedlugo opowiecie o piesku paris hilton perfumowanym i noszonym w torebce i takie tam bzdety uzasadniajac, ze to przecietne zycie kazdego czworonoga.

"to czlowiek jest wartoscia najwyzsza" no, ale chyba dla ciebie. Ja wole zwierzeta bo sa lepsze od ludzi.

Urwało Login, powyżej to ja :p