Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jestem dziwna jeśli

Polecane posty

Gość gość

lubie mieć w mieszkniu cisze , spokój itd? tzn nie lubie jakiś imprez, szczegolnie niezapowiedzianych jak jacyś goście sie zwalaja , a ja nie umalowana itd, albo chce odpocząc ,a koleżanki na sile chca spedzic wspolnie czas? nic im wtedy nie mowie, wiadomo ,ale nie zawsze mam ochote na pogadanki itd. jestem przez to dziwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn generalnie to lubie sie dobrze bawić ,ale nie zawsze... nie jak jestem zmeczona np, a mam takie dni... wtedy mnie denerwuje jak np koleżanka poka do pokoju żebym poznała jej nowego faceta ,albo takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jesteś kompletnie popyrtana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dlaczego? po prostu rożni są ludzie nie przejmuj się bądź dalej sobą ale staraj się korzystać z życia pełnymi garściami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna. Oni sa dziwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to mają problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie to jestem troche introwertyczka i może dlatego... do tego jestem przeczulona na punkcie wyglądu. Niby od wielu osob słysze ,ze jestem ładna ,ale to też dlatego ,ze bardzo dbam o siebie, a nienawidze np jak przyjdzie jakis kolega wspołlokatorki jak jestm bez makijażu , czy nagle im sie chce posiedzieć przy piwie jak sie ucze bez makijażu z nieświeżymi włosami bo np cały dzien spedzilam w domu jak nie miałam zajec jak się wyszykuję, mam fajny humor i dzien na to to lubie imprezy nawet do rana ,ale czesto lubie być sama ze sobą... nie wyobrazam sobie mieszkać z kimś w pokoju np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccc
też lubię mieć ciszę i spokój, jak z okazji świąt trzeba jeździć po chałupach to jest dla mnie katorga. a niezapowiedzenie się w goście to jest szczyt braku kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie ubierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja własnie mieszkam w mieszkaniu studenckim z dziewczynami i często sa goście , jacys ich koledzy :O niby one są fajne, nic do nich nie mam ,ale np dzisiaj ucze się potargana, nie pomalowana i ogólnie nie wyjściowa ,a tak nie wyglądam zbyt dobrze, przychodzą jacys ich koledzy pukają do drzwi " Aniaaaaaa, choć napijesz się piwa" ,a ja " dzięki , innym razem dzisiaj zakuwam do zaliczenia na jutro " ,a oni wchodza mi do pokoju i ciagną do kuchni. nosh nienawidze tego.... może jestem mało towarzyska ,ale nie poradze nic na to. mieszkanie w akademiku to chyba musi byc katorga, a przynajmniej dla mnei by była... fajnie pojsc na impreze do akademika ,ale nie tam mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś dziwna. wchodzą ci do pokoju na siłę? to oni sa jacys nienormalni za przeproszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×