Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet_Facet

jak namówić swoją dziewczynę na odchudzanie?

Polecane posty

Gość gość
"gość 11:58 ani się waż przyznawać..." :-P aż tak źle? Ja bym się śmiał z tego :-) Och baby ;-) Dziękuję:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Nie podoba mnie sie to :/ Powinienes ja wspierac, ale nie planowac jej zycie. Moze dlatego jest niechetna co do twoich sugestii, bo wydaje jej sie, ze za bardzo ingerujesz, do czego moim zdaniem masz tendencje. Pamietaj, ona ma pelne prawo decydowac o tym co robi, i ty nie powinienes tego zmieniac, mozliwe, ze rozbieznosci w pogladzie na to, co w zyciu wazniejsze sa tak duze, ze ten zwiazek nie bedzie mial przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_Facet
Na pewno masz troche racji, ale jesteśmy już 6 lat i doprawdy tyle przeszliśmy razem że ten problem o którym pisze na pewno tego nie zmieni :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, jak ja bym chciała, żeby mój mężczyzna tak o mnie dbał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Tez bym chciala, gdybym takiego nie miala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_Facet
Spoko, już mi trochę frustracja i złość przeszła. Pół dnia meliskę pije dla uspokojenia :) I dziś wieczorem czeka mnie konstruktywna (mam nadzieję) rozmowa z Nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi to stwierdzić, ale masz jakąś mało myślacą kobietę. Wspierasz, robisz posiłki a tu nic, zero mobilizacji. Tylko współczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek_Ldz
Spoko. Jakoś dam radę, trzeba się będzie przebić przez mur buntu, zmniejszyć naciski, metodą małych kroczków mobilizować i być cierpliwym. Daj Panie Boże mi tej cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_Facet
Upss, nick mi się zmienił nieopatrznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
''dam radę, trzeba się będzie przebić przez mur buntu, zmniejszyć naciski, metodą małych kroczków mobilizować i być cierpliwym. '' Swietne masz podejscie, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_Facet
No jak ktoś to jeszcze czyta to moge się pochwalić ze jestem po wczorajszej wieczornej rozmowie. Wszystko w zasadzie poszło według planu. Najpierw powiedziałem że bardzo mi na Niej zależy, że nie ma takiej opcji że chce się z Nią rozstać, że to co powiem za chwilę jest wyrazem troski o Nią itd, następnie nastąpiła część główna czyli nawiązałem że przytyła (oczywiście zabolało bo aż się popłakała) ale jak wyjaśniałem że to z troski o Nią to sie przytuliliśmy i powiedziała że będzie mnie bardziej słuchać i o siebie dbać. To tak pokrótce bo cała rozmowa trwała ponad pół godziny :). Mam wrażenie że to jeszcze bardziej scementowało nasz związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje! Niech poćwiczy z Ewą Chodakowską, ja zaczęłam i jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam 68 w pasie i myślałam, że to dużo. Najważniejsze jest dla mnie to, że masz dobre podejście, że za żadne skarby nie pomyślałbyś o porzuceniu swojej pielęgniarki. Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gość 11:50 i 12:20 super, że ci się udało trochę do niej dotrzeć. Rozmowa pewnie do łatwych nie należała. Piszesz, że ona tyje głównie na brzuc*****ak się robi z niej taka beczułka, tzn że ma tendencję do zakwaszania organizmu. Niech się też jakoś troszkę odkwasi, to będzie automatycznie spokojniejsza. ; gość 8:43 a co to jedna Chodakowska instruktorka istnieje? : gość 8:52 u mnie 68cm w pasie to ja mam płaski brzuch. Wszystko zależy od budowy, ale 91 to nawet ja mam porządne brzuszysko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprowadź system kar i nagród. Przy czym w tym rpzypadku karą będzie brak jakiejś "nagrody". To skuteczna metoda stosowana między innymi w zakładach karnych. Jeśli kobieta cały tydzień trzymała dietę i pilnuje ćwiczeć, to pod koniec tygodnia zafunduj jej jakąś drobną nagrodę. Wprowadź np. zasade słodkich niedziel. Znajdź kawairnię która robi nie tylko dobre kawy ale też pyszne ciasta owocowe na spodzie bezglutenowym. Wychodźcie na spacer a po drodze wsątpcie po "nagrodę". To podbudowuje i sprawi, ze Twója połówka nie będzie jadła tyle słodyczy. No i będzie wyczekwać tych niedziel, pilnując swoich postanowień. Kiedy będzie już w połowie drogi do celu z nienacka sprezentuj jej wizytę w spa na jakimś fajnym masażu relaksującym np. spa table. Poczytaj http://www.zadbajosiebie.pl/spa-table-masaz-przy-szumie-morskich-fal/ Jesli ona lubi morze to z pewnością jej się spododba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Pracuje w telewizji i szukam par do programu, w których kobieta ma problem z nadmiernym odchudzaniem, utratą wagi lub anoreksją. Zainteresowane osoby, oraz osoby znające takie pary, bardzo proszę o kontakt: qbagolab@gmail.com Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×