Jakieś porady poproszę

Nr jeden, wyglądają w niej super. Nr dwa nie psuje do Ciebie.

Góra jak w tej z falbankami, dół z żadnej (jakby te falbanki zaczynały się ciut wyżej to ewentualnie by było ok). Masz biodra wyraźnie węższe niż ramiona i w takich obcisłych dołem to widać. Znajdź jakąś z dołem rozszerzanym od talii, żeby zrównoważyć proporcje.

P. S. możesz też szukać takich zwężających optycznie ramiona, ale widzę, że chcesz gorsetową górę więc pewnie nie ma sensu namawiać na inną ;)

Masz celne oko, rzeczywiście mam ramiona pływaczki chociaż łatwiej to dostrzec w realu, także ukłony w twoją stronę za spostrzegawczość. Hmmmm, dół i góra szerokie... rzeczywiście muszę uważać żeby nie skończyć jak szafa. Widzę że nie zostawiliście mi wyboru, tłamsząca przewaga falbankowej nie pozostawia cienia wątpliwości. Widocznie coś mnie chwiliwo zaćmiło że tak mi się ta wąska spodobała. Dziękuję za porady wszystkie fajne babeczki.

Obie brzydkie i wygladaja jak zlezale (za bardzo ecru, jak pociemniale ze starosci). Znajdz cos jasniejszego.

Pierwsza suknia jest koloru ivory, wydaje się ciemniejsza niż jest w rzeczywistości bo zdjęcie było robione bez lampy. Druga rzeczywiście może zbyt ciemna jak na pierwszy ślub, ecru. Tu wklejam koroneczkę pierwszej, naprawdę taka brzydka? IMG]http://i62.tinypic.com/dwyxqp.jpg[/IMG

Nie skończysz jak szafa ;) wybierz coś o z dołem o linii A, albo poszukaj wąskich ale z baskinką (niektóre są naprawdę ciekawe :) ).

O, jeszcze takie rozwiązanie dołu mogłoby pasować (chodzi o to, żeby coś się w okolicy bioder i talii "działo"): www.weddobsessed.com/1428/neckline/ To to może lekka przesada, ale trzeba przyznać, że skutecznie przyciąga uwagę gdzie trzeba ;) : www.weddobsessed.com/1428/peplum/ Można też pójść w kilka warstw: www.glamour.com/images/weddings/2013/02/2-new-peplum-wedding-dresses-wedding-gowns-bridal-market-fall-2013-runways-0201-h724.jpg

Jak dam radę to jutro wskoczę w pierwszą suknię i wkleję tu moje kompletne zdjęcie a może nawet filmik; ciekawe czy wam się spodoba. Można się wypowiedzieć do woli, szczera i zdrowa krytyka mile widziana.

00:48 nie dałam rady żeby Ci nie odpowiedzieć. Pierwsza propozycja jest mi najbliższa, po prostu śliczna, tylko że zauważ że "tu się coś dzieje" też dużo poniżej talii, tak jak w mojej sukni. Poza tym musiałabym przymierzyć żeby sprawdzić czy ta falbana nie powiększyłaby ramion (moich szerokich) Druga propozycja ciekawa ale dla bardzo szczupłej panny bez cienia brzucha, czyli ja odpadam, bo chuda nie jestem to raz, a dwa jak cokolwiek zjem odrazu już mam "poduchę" z przodu... Trzecia zbyt mało romantyczna jak dla mnie.

Chociaż rozumiem o co ci chodzi, chcesz "rozbudować" dół żeby odwrócić uwagę od szerokiej góry, sorytne.

Sprytne.

Zgadza się :) Ja mam akurat odwrotny problem, bo biodra szerokie a góra mikra, i szukając rozwiązań dla siebie nauczyłam się też zwracać uwagę na podobne problemy u innych. A rozwiązania obie mamy w sumie takie same, tylko na odwrót ;) Co do tych sukienek to tylko przykłady, żeby pokazać, że są różne możliwości "powiększenia" na dole. Jeśli pierwsza Ci się podoba to się nią zainspiruj i szukaj z podobnym dołem a góra może być przecież inna (wg mnie ona by fajnie wyglądała z ramiączkiem na szyję, tylko też takim aby aby, przezroczystym jak ta szelka na ramię; to zresztą też chyba krój góry dla Ciebie bardzo przyjazny, zwężający optycznie barki, może pomierz i takie? :) ).

Dałam rade zrobić zdjęcie z filmu. Alleluja! Tu widać lepiej jasny kolor sukni. IMG]http://i57.tinypic.com/2vj6bza.jpg[/IMG

A tutaj są moje dodatki ślubne: welon macrame 2 metrowy, kolczyki i opaska z perłami. IMG]http://i61.tinypic.com/r9h4kw.jpg

na tym zdjęciu z 9.45 wygląda, że sukienka jest bardzo opięta na biuście.

Jejku, czy wszystkie musicie kupować sukienki w tym samym stylu? Gorset z odkrytymi ramionami + falbanki, cekiny itp. W życiu bym się w coś takiego nie wystroiła. Może by tak wymyślić coś innego i nie wyglądać jak każda panna młoda? Ja też się rozglądam właśnie za sukienką i podobają mi się takie 7/8, góra koronkowa, dół gładki, rozłożysty. Niesamowicie kobiece i eleganckie. Do tego szałowe buty i mamy piękny zestaw :-)

gościu 11:25:55 to chyba ty będziesz wyglądać jak każda panna młoda góra koronkowa, dół gładki, rozłożysty. takie zazwyczaj sukienki ubierają wszystkie panny młode. falbany akurat pojawiają się rzadziej niż zwykły dół. popytaj w salonach a sama zobaczysz. we wszystkich w których byłam to panie mówiły że zazwyczaj klientki kupują takie suknie, na falbany mało która się decyduję i one akurat są bardziej oryginalne niż zwykłe princeski

Ale ja nie mówię o princesce, ale bardziej o takiej zwiewnej sukience bez koła 7/8. Chyba takie sukienki nie są popularne, bo mało jest takich projektów. Za to jak kobieco wyglądają. Ok, moda się zmienia, gorsety były modne 10 lat temu, falbany 5, teraz przyszła moda na koronki. Co nie zmienia faktu, że 90% panien młodych wygląda podobnie do autorki. Co już jest mega nudne.

http://www.justinalexanderbridal.com/wedding_dresses/8706

no cóż ślub ma się raz w życiu a wiele kobiet chce się w tym czasie poczuć jak księżniczki więc zakładają takie suknie. zwykłe długie można założyć na ślub koleżanki. ja osobiście na swój ślub nigdy nie wybrałabym tego co akurat jest modne, szczerze powiedziawszy nie interesuje mnie to, wybrałabym to co mi się podoba i w czym ja się czuje dobrze. skoro autorka dobrze się czuję w tej sukni to niech zakłada, ale ten gorset wygląda jak by był za mały, on jest za bardzo ściśnięty

No dobra, dobra, masz rację, niech każdy zakłada co chce :) chociaż autorka pyta o zdanie, to napisałam, co myślę. Fakt, sukienka jest za mała w biuście, co wygląda nieelegancko.

:) piersi nie są ładnie podkreślone, tylko wylewają nad gorset. jak sama wybierałam suknie to właśnie pani w salonie powiedziała żeby zwracać na to uwagę ale jak ktoś już tu zwrócił na to uwagę te suknie wyglądają jak zleżałe albo to wina zdj. autorko może warto poszukać lepszego salonu

Wesele jesteś bezlitosna, ale właśnie o to chodzi. Tak, masz racje że w staniku suknia jest zbyt napięta i piersi się wylewają, dlatego na ślub idę bez stanika, efekt jest taki: IMG]http://i59.tinypic.com/5lxlra.jpg I jeszcze bolerko założę żeby nie było inaczej.

Żeby było inaczej.

nie chce cię urazić czy coś ale to ma być najpiękniejszy dzień w życiu i ja bym wolała żeby mi ktoś powiedział co jest nie tak przed niż po ślubie :) o tak bez stanika już o wiele lepiej, w jakim miesiącu masz ślub bo jak w ciepłym to po kościele bym zdjęła bolerko :)

ile masz wzrostu

ok sorki nie doczytałam. a próbowałaś suknie z troszkę podniesionym stanem?

Kochana, ale wal śmiało, ja to wolę żeby mnie skrytykowano za uchybienia w wyglądzie teraz niż na ślubie. Wiesz jak to jest, na weselu nikt Ci prawdy nie powie, ale każdy zauważy. Tak, próbowałam takie suknie z podniesionym stanem, źle się w nich czułam, tak jakby sukienka była szyta na niższą dziewczynę, ponadto wydaje mi się że taki model wydłuża sylwetkę co w moim przypadku nie jest niezbędne (tak, 180 cm) Wesele jest we wrześniu, ale nie w Pl a.....na Sycylii; będzie gorąco, tak więc od razu po mszy bolerko ląduje na boku, nie ma mowy. Trochę mnie martwi że suknia wydaje się stara, mam nadzieję że to wina zdjęcia bez lampy. Mnie też na zdjęciach wydaje się ciemniejsza niż w świetle dziennym.

ona tylko na 1 wygląda jakoś dziwnie pewnie wina aparatu na tych późniejszych lepiej