Kolejna wiosna, a ja nadal jestem grubą lochą. 168cm wzrostu i 84kg wagi

rok temu bylo 91kg

Do lata keszcze kawalek, doopal w troki i dzialasz

cóż, weź się za siebie kobieto, biadolenie na forum ulży ale na 10 minut, godzinę. zacznij działać .rok temu ważyłaś 7 kg więcej więc próbuj dalej chudnąć!!! ja mam 165 cm a ważę 61 kg i siebie uważam za z lekka grubą, więc nie potrafię nawet wyobrazić sobie Twojej figury... sorry za szczerość ,nie chcę ciebie dobijać, ale musisz sie ostro wziąć za dietę + ćwiczenia. pozdrawiam

nie masz partnera aby troche pozrzucac? :) najlepszy sport i relaksuje

A skad ta waga?Badalas sie czy nie jestes na cos chora albo masz jakies niedobory lub nadmiary chormonow.Czasem mozna sie katowac dietami i cwiczeniami a i tak sie nie chudnie bo organizm ma problem.

podobnej wagi i wzrostu była moja koleżanka rok temu! Wyglądała okropnie idąc ulicą wyglądałyśmy jak flip i flap bo ja 168 i 52 kg . Wzięła się za siebie i od maja zeszłego roku do dzisiaj schudła ponad 20 kilo :) Pierwszą rzeczą jaka zrobiła to ograniczyła jedzenie, następne były ćwiczenia (głównie jazda na rowerze z 3 godziny dziennie lub rolki)

w 2 miesiące zdazysz zrzucić jakies 10kg, zawsze to lepiej wygląda niż 84

Przez dłuższy czas się odchudzałam, a nie było efektów. I się zdecydowałam na branie suplementu diety figura extraslim, który przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. I wreszcie waga ruszyła, jak zaczęłam się ruszać. No i automatycznie mam więcej motywacji, żeby dalej się odchudzać :)

za malo ruchu, sexu :)

ja mam 171 i waze 59 lez jestem dla facetow locha oni wybieraja wieszaki jak popatrze na ulice albo bardzo pulchne niskie, a te z normalna sylwetka nie sa modne

E, a ja mam 97 :O I od tygodnia ostro się wzięłam za siebie. 2 lata temu schudłam w 4 miesiące 25 kg, teraz planuję zrobić to samo. W wakacje chcę mieć 7-kę z przodu, a jako że jestem dośc wysoka (170 cm), to przy 70-parę wyglądam już całkiem nieźle.

171 cm, 59 kg i locha? Faceci nie lecą na Ciebie z powodu brzydkiej twarzy lub wrednego charakteru, a nie grubej d**y, nie oszukuj się.

Jeśli o facetów chodzi, to ja mam męża, który poznał mnie gdy miałam ok. 80-85 kg. Cały czas mnie kochał, także gdy miałam 70 kg, a także teraz, gdy mam prawie 100. Sam jest wysoki, przystojny i dobrze zbudowany, więc stwierdzenie że tylko facet-pasztet poleci na dziewczynę z nadwagą jest kłamstwem. Seks jest średnio co drugi dzień, tylko że niestety ja przy takiej wadze się wstydzę i mogę to robić tylko przy egipskich ciemnościach. Nienawidzę swojego ciała.

no to wspołczuje takiej wagi,ale zawsze mozesz sie za siebie wziac.trzeba duzo samozaparcia i motywacji by osiagnax efekty ale warto wygladac dobrze- bo mlodosc i zycie macie tylko jedno i fajnie czuc sie dobrze w swoim ciele