Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę o radę

DZIECKO CIĄGLE CHORE, ROLA ANTYBIOTYKÓW

Polecane posty

Gość proszę o radę

córka poszła do przedszkola. od października choruje średnio 2 razy w miesiącu. więcej nie chodzi do szkoły niż chodzi. praktycznie za każdym razem lekarze przepisują antybiotyk (niby niezbędny przy tym co akurat złapała). wiem, że niektórzy rodzice nie uważają podawania dzieciom antybiotyków. czemu? boję się, że dziecko nie wyzdrowieje jeżeli go nie podam skoro lekarz zalecił. czytał, że antybiotyki osłabiają odporność i to takie błędne koło. podam to wyzdrowieje ale znów szybko zachoruje. dwa tygonie temu córkę bolał brzuch, często chodziła do łazienki, miała wysoką gorączkę. dostała antybiotyk, przeszło w 2 dni ale antybiotyk brała 5 dni. badania kału wyszły dobrze. pochodziła do szkoły 3 dni, czwartego dzwonią do mnie ze szkoły że córka ma gorączkę i boli ją brzuch. nie chcę znów iść do lekarza po antybiotyk i na tydzień mieć spokój. serce się kroi jak patrzę na córkę: blada, sińce pod oczami, kata (2 miesiące już go ma), kaszel, słabiutka. nie może cieszyć się wiosną jak inne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na co choruje przeważnie? Oskrzela? Jeśli tak to spróbuj do alergologa. Może ma na coś alergię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka tak chorowala dwa dni w przdszkolu i dwa tygodnie w domu ciagle antybiotyki jej dawali a ona az wymiotowala,wkoncu poszlam prywatnie poprosilam o serie zastrzykow i od tamtej pory przestala chorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
nie miała zapalenia płuc ani oskrzeli. przeważnie gardło. ropa w nosie, ucho a ostatnio migdałki. ta gorączka i biegunka mnie przeraża. rok temu miała salmonellę. czy możliwe jest żeby to miało związek z tym co ma teraz? wtedy była bardzo wysoka gorączka, biegunka, dziecko leciało przez ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
jaką serię zastrzyków? jakieś specjalne czy antybiotyk tyle że w zastrzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antybiotyk w zastrzykach,mteoja corka miala gardlo ,ucho ,biegunki-to te grypy zolodkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie cały czas choruje na jakieś stany zapalne dróg oddechowych. Ja bym zrobiła jej testy na kurz, sierść i pyłki. Dziwi mnie że jeszcze lekarz na to nie wpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
a jak wyglądają takie testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tak samo 5 letnie dziecko 2 rok w przedszkolu ciągle chore, teraz mamy antybiotyk, ma zapalenie oskrzeli, nie widać po niej tych chorób wszystko zaczyna się od kataru,póżniej kaszel dusząćy tak to dziecko żywe skore do zabaw, mamy stwierzoną alergie na kurz i nic z tego niw wynika, bo jak bierzemy syrop na alergie nie zmniejsza się częstotliwość chorób, nie ma objawów alergii, bo jak zaczyna się katar to na pewno nie alergiczny, tylko gile zielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 8:05 polecam szczepionkę podnoszącą odporność ismigen (u nas się sprawdził) i odczulanie (syn też alergię na kurz i zarodniki grzybów i pleśni) odczulamy na kurz i jest sto razy lepiej. oczywiście trochę potrwało zanim młody przestał chorować. mniej więcej do momentu przejścia do dawki podtrzymującej. my do niej dochodziliśmy przez rok! standardowo trwa to ok 3 miesięcy. też antybiotyk był 2x w miesiącu. teraz ostatnio chorował z antybiotykiem w październiku. zdarzają się katary i kaszle ale po zmianie leków wziewnych na inhalacje z zalecenia alergologa mijają w 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci notorycznie chorowały,dosłownie jedno przez drugie... Nie było miesiąca by któreś nie zachorowało.Odkąd kupiłam tabletki uodparniające na receptę "Broncho-vaxom"jak ręką odjął przestały chorować.Minął rok jak ani jedno ani drugie nie zachorowały ani razu.Te tabletki podaje sie przez 10 dni przez trzy miesiące...To taka jakby szczepionka w tabletkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze,że córka ma wielkie migdały,non stop na antybiotyku,do szkoły nie chodziła prawie dwa miesiące...a teraz nie wiem co to nawet przeziębienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mała ma zaburzenia odporności? Można zrobić badania i dowiedzieć si,ę czy to czasami nie są problemy z układem immunologicznym. Słyszałam, że robią takie w medicoverze, bo chodzę tam do pediatry z dziećmi. Może warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×