czy częsciej na wsi dają wymyślne imiona dzieciom

to moze przynajmniej meza ma ze wsi?? albo znajomych?? no bo takie wsiurstwo to jednak samo z siebie w porzadnej miejskiej rodzinie sie nie zdarza.

cała rodzina mojego ojca mieszka na wsi, kuzynki mojej mamy też i powiem wam, bez obrazy dla wsi bo całe życie jako dziecko uwielbiałam tam jeździć na wakacje, że jednak mentalność na wsi jest inna. Nie mówię to żeby komuś sprawić przykrość, takie są obiektywne fakty. W życiu bym nie pozwolila na to aby moje dziecko wychowywało się na wsi. Mój brat jak w wieku 12 lat wrócił od kuzyna mieszkającego na wsi stwierdził ze tam to dzieci są 100 lat za murzynami. Taka jest prawda.