Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężarówka 2014

Pytanie do dziewczyn które rodziły bez znieczulenia

Polecane posty

Gość ciężarówka 2014

Czesc dziewczyny Za kilka dni bedę rodzić. W moim szpitalu jest możliwosć znieczulenia ale chciałabym spróbować własnych sił i urodzić bez znieczulenia. Czy da sie jakoś znieść ten ból porodowy? W skali od 1-10 na ile oceniacie moc skurczy porodowych porównując je do skurczy przepowiadających? Czy jak mialybyscie rodzić jeszcze raz to zdecydowałybyscie sie na znieczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam żadnych skurczy przepowiadajacych. Jak juz dostałam te skurcze to jeden za drugim. Myślałam, że wyskocze przez te okno ale było za wysoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skala od 1-10 to 50!!Boli jak jasny sk****ysyn!I przepowiadające nie mają nic wspólnego z porodowymi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie przepowiadajace to byly jak mocne wzdecia - nie wiedzialam, ze to to, myslalam, ze jelita szaleja, bo sa posciskane. urodzilam bez zzo, choc moglam dostac. bol oceniam na 6-7 powiedzmy, ale ten najsilniejszy trwa krotko, bo tuz przed partymi, a potem jest juz lepiej. najgorsze bylo to, ze dyzurujaca lekarka (moj lekarz przyjechal pozniej) powiedziala, ze mam bardzo male rozwarcie i jeszcze nie rodze...a urodzilam doslownie za 40 minut. wtedy wpadlam w panike, ze skoro przy 1 cm rozwarca tak boli, to przy 10 cm umre z bolu ;). potem za chwile zbadala mnie polozna i w momencie zrobilo sie 8 cm, a potem 10 i wtedy pomyslalam, ze to wcale nie jest az taki bol, skoro to juz jest maksymalne rozwarcie. chce zajsc w druga ciaze i mozliwie urodzic bez zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzielna pani ta nade mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam w uk, używałam tyko gaz and air, czyli takiego jakby głupiego jasia :D ale tylko na początku bo później kiedy miałam najbardziej bolesne skurcze zapominałam tego w ogóle używać a przy skurczach partych to już czułam ulgę a nie ból. Drugi raz zrobiłabym tak samo. Zresztą już przed porodem kiedy pisałam plan porodu wiedziałam że nie chcę znieczulenia, chodz w uk jest spory wybór znieczuleń i wszystkie są za darmo. Podczas porodu zobaczysz jak będzie zawsze można zdecydować w trakcie. Zależy tez czy jesteś odporna na ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie w google był niedawno na kafe identyczny temat i mnóstwo wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem dzielna, ale po prostu bylam zdeterminowana, ze nie chce zzo. czytalam sporo o mozliwych migrenach, moje kolezanki po zzo mialy bole plecow, jedna cc, bo nie czula partych, druga porod kleszczowy... wydaje mi sie, ze to kwestia nastawienia. ja bylam nastawiona wojowniczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam bez znieczulenia babki mile i bylo fajnie nastepnym razem tez bym rodzila bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po porodzie ocenilabym na 9, ale 3lata pozniej uwazam, ze nastepnym razem tez moglabym rodzic bez znieczulenia. Nie mialam przepowiadajacych, porod wywolywany prawie 2tyg po terminie. Tyle, ze u mnie mozliwosc znieczulenia istnieje tylko w teorii, a inny najblizszy szpital 50km dalej. Ale jak Ty masz mozliwosc, to dlaczego nie chcesz znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam 3 razy naturalnie, nie chciałam nigdy znieczulenia bo ono moze opóżnić poród, wiec nie chciałam takich atrakcji, ból idzie przezyc. Bardziej mnie przeraza ból zeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam 2 razy pierwszy raz bolal okropnie jakby mi ktos kregoslup wkrecal w imadlo uraz pozostal na kilka m- cy. 2 raz byl po terminie wywolywany i skurcz za skurczem.... polozna dala zastrzyk ktory nic w sumie nie pomogl ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam bóle z brzucha i z pleców, tak porządnie męczyłam się ok 4 godzin, wcześniej bóle przepowiadające ok 6 godz.. bolało okropnie, ale nie żałuję, bo z tego co mówiły położne znieczulenie czasami spowalnia poród, a nawet kończy się cc. troszkę za późno napisałaś, bo mi kilka tyg. przed porodem poleciły położne brać olejek z wiesiołka, podobno przyśpiesza poród i podobno mój mimo wszystko był dosyć sprawny. miałam ochotę sama utopić się w tej wannie w której leżałam na sali porodowej, darłam się niesamowicie. same parte to już górki. inny rodzaj bólu, myślisz tylko o tym że za chwilę zobaczysz swoje dziecko. następne dziecko też urodzę bez znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10? za mało..100!!! Przepowiadających nie miałam (chyba), więc nie wiem.. ale te były koszmarne.. miałam skurcze krzyżowe.. czułam się jak rąbana siekierą po plecach! Dawali mi jakiś zastrzyk, jakieś prądy na plecy, żeby sobie zwiększać przy skurczach- nic nie pomogło! Ostatnie 2 godziny pamiętam jak przez mgłę. Pomiędzy skurczami, które przecież były już wtedy bardzo często, co chwilę, traciłam świadomość (zasypiałam? cholera wie).. i jeszcze z bólu 3 razy wymiotowałam. Koszmar, koszmar, koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez, przestan straszyc, ze w skali od 1 do 10 to 100. przez takie jak ty potem inne boja sie rodzic. jak jestes taka wrazliwa, to trzeba bylo adopotowac dziecko albo jeszcze lepiej psa ze schroniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ból straszny ale da się wytrzymać :) miałam plan rodzić z zzo ale nie dostałam. W trakcie myślałam, że nie dam rady miałam poród wywoływany ponoć boli bardziej od razu skurcze co 4 minuty ostatnie 3 godziny skurcze non stop. Ale poród trwał 7 h więc nie długo. Przy drugim myślę że też bym chciała bez. Jeśli zacząłby się naturalnie i teoretycznie powinien być szybszy to raczej na pewno bez. Bałabym się, że znieczulenie przedłuży poród, zastopuje go całkowicie albo skończy się vacum. U dwóch koleżanek po znieczuleniu wszystko stanęło i cc a u jednej skurcze parte za słabe i próżnociąg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrzydkaOna
ja rodziłam 8lat temu, ból oceniam na 3, bardziej uporczywy ból zęba.. Mnie nie bolało , jak wstałam 6godzin po , powiedziałam "mogę rodzić codziennie" Jednak chyba najważniejsze nastawaienie psychiczne.. wiedziałam ze chwile poboli i będę miała mąją upragnioną kruszynkę obok.. Więc i ból był znikomy, na wprost wielkiemu szczęsciu:) Moj Kwiatuszek miał51cm ii ważyl 3,200kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jaki masz prog bolu.Zawsze w trakcie mozna poprosic o znieczulenie ale w naszym szpitalu nie ma takich przywileji rodzilam 3 razy bez znieczulenia a 4-ty porod to cc. z porownania to nigdy bym swiadomie nie chciala cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym dala co najmniej 500...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu super widać jak różne progi bólowe ma każda z nas. Jak ja tłumaczę to dentystom to tylko nieliczni mi wierzą, że mnie boli jak mi dmucha na zęba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam ze zzo
Ale do 2 cm myslalam ze nie dotrwam. Skala? Tak jak ktos napisal 50. Przepowiadajace nic nie bolaly. Dotrwalam do 4,bo jakos poszlo szybciej pod prysznicem ale zzo dostalam bo chcialam,myslalam ze umre:p i z zzo oceniam te skurcze na jakies 30. Tylko troche mi ulge przynioslo. Czulam jak zaczyna dzialac, troche prrzechodzilo Do 20 min,potem bylo najlzej przez 5 min,ale i tak strasznie a potem czulam jak sa co raz mocniejsze i po 40 min,chyba, anestezjolog wpuszczal mi kolejna dawke i tak znow. Z kilka razy. Tak mnie bolalo,ze nawet na parte mi dali,bo nie bylam wstanie wspolpracowac i obrocic sie do badania. I tak skonczylo sie cc bo glowka nie zeszla. Ale na koniec cie pociesze. Dostalam oksy,bo moje skurcze choc na 100% w ktg nie rozwieraly szyjki i byly niebolesne. A kazdy twierdzi ze po oksy boli duzo bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam ze zzo
I jeszcze jedno,nastaw sie na zle,bedzie lepiej:P i jescze jedno,jestem rok po porodzie i marzy mi sie juz drugi porod i z sentymentem te wszystkie skurcze wspominalam:Pa tak w ogole juz tego bolu nie pamietam,oprocz tego ze bolalo jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku znieczulenie nie dalo skutkow ubocznych i przyspieszylo porod. Bole mialam bardzo silne. Przed zzo ktg zapisywalo sile skurczy 80-110. Przed znieczuleniem rozwarcie szlo wolno, ja chcialam cofnac czas i zadnych dzieci. Bylam przerazona, co bedzie dalej. Po znieczuleniu rozwarcie poszlo od 4 do 10 cm w godzine. Rodzilam z usmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 przez takie jak ty kobiety nastawiają się,że będzie luzik a rzeczywistość je przerasta.Lepiej nastawić się na najgorsze i miło się rozczarować a nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie strasz, co nie strasz. Pytała? To odpowiadam. Tutaj nie chodzi o próg bólu tylko.. ale zapewne każdy ma te bóle inne. Tak jak podczas okresu. Raz niemal nie boli, innym razem trzeba wziąc tabletkę, niektóre mają problemy z chodzeniem, a inne nie odczuwają nic. Ja miałam skurcze krzyżowe, ponoć najgorsze. Znieczulenia nie dawali. Dostałam tylko ten zastrzyk przeciwbólowy i te prądy. Ale nic nie działało. I skoro traciłam świadomość i wymiotowałam, to znaczy, że bólu sobie nie wymyśliłam. Bolało strasznie. Na szczęście bardzo szybko się to zapomina... ALE .. raczej nie chciałabym rodzić drugi raz bez znieczulenia. Teraz już w tym szpitalu ponoć można prosić o znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko współczuje Ci, ze Cie to czeka, ja naszczescie mam to juz za soba i w zyciu drugi raz nie zdecyduje sie na tą żeźnie. nie wiem nad czym sie zastanawiasz, jak masz wybór to od razu proś o znieczulenie, bo inaczej posrasz sie i zrzygasz bólu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla jednej kobiety to 5 a dla drugiej 50. kazdy czlowiek jest inny,kazdy porod jest inny, tylko zazdroscic tym co maja lekkie porody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cesarskie cięcie i mnie nic nie bolało :) Dentysta gorszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że miałam podpajęczynówkowe :) Trochę mniej obejmuje niż zewnątrzoponowe. Było super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literki aut!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×