Komornik zajął mi konto firmowe na mniejszą kwotę co robić??

Hej. Zajął miw czoraj komornik konto firmowe i osobiste w banku na kwotę 700 zł. Mam pytanie co mam robić i czy istnieje możliwość aby moi klienci wysyłali pieniądze na konta aby komornicy nie zajmowali wszystkich pieniędzy?? Może ktoś miał podobny problem?? Wart dodać, że komornik nie raczył zadzwonić by negocjować tylko zajął konto.... Polska właśnie??? Proszę o Pomoc Pozdrawiam

jak komornik zajmuje konto, to chyba bylo wiele czasu zanim do tego doszlo negocjowac. Musisz splacic ten dlug to ci odblokuja, skoro masz dochody to chyba nie bedzie ciezko, 700 zl to nie az taka wielka kwota.Innej opcji raczej nie masz.

no tak łatwiej powiedzieć, z tymże do płacenia co miesiąc są rachunki, czynsz i tak dalej..... Wczoraj czekałem na 100 zł od klienta a tu jeeeep komornik blokada:(:(..... A czy jak bank przejmuje wpłaty to od razu spłaca się ten dług komornika jak to działa??

Komornik może zablokować konto ale te pieniądze nie przechodzą na jego konto automatycznie. Zgłoś się do banku to podadzą Ci jaki to komornik potem do komornika ,zadeklarujesz spłate zadłużenia i odblokuje Ci on konta i tyle

możesz wypłacić 3 średnie krajowe w banku czyli 11tys, ale tylko w banku :) po tej kwocie zabiera juz komornik, nie wolno zabrać alimentów, rodzinnego i tp...

do komornika już dziś napisałem... maila że bezpodtawnie zajął mi konto nie negocjując... Czy jak w poneidziałęk zadzwonie to jest szansa na negocjacje i komornik może zdjąć blokade na banku jak konto już zajął komornik ?? Pozdrawiam

jest

nie mam firmy, ale mam komornika na pensji. W zasadzie kilku. Bo w naszym kraju moga ci zajmowac kiedy chca. Z jedym negocjowałam, placilam po 300 zl i co z tego jak mi pozniej inny zajal pensje. Nie da sie tu zyc.

bo to chory kraj z chorym systemem... lepiej wyciągnąć człowieka na brug nawet przedsiębiorce i stłamsić niż dac mu szanse..... nei umieja dziś ludzie negocjowac.....

ja sie starałam wyjsc z dlugow. Te dlugo to powstaly dlatego ze maz mial firme a ja tez weksel podpisywalam, Gowno z tego meilismy , tylko klopoty. Ale probowalam negocjowac. Kiedy sprawy trafialy do jednego komorniak, placilam po 200, 300 zl Az tu sie pozmienialo , teraz mozna oddawac do kadego w kraju no i co teraz? jeden mi zaja;l pensje i nikomu juz nie dam bo nie mam z czego bo nie wyzyje z tych groszy.Trzeba stad uciekac