Założyłam sobie Facebooka, Twittera i Instagrama. Wróciłam do świata żywych !

bo podobno bez fejsa sie nie zyje, poki co ucze sie obslugi bo nie wiem jak to dziala

Ja nie jestem na żadnym portalu społecznościowym. Mysle, ze osoby, które tak bardzo udzielają sie na takich portalach tak naprawde maja smutne życie i chca pokazać innym, ze jest inaczej.

dokladnie, ja mam fejsa ale rzadko tam zagladam, traktuje to jak naszą klase :D Mam taką znajomą, ktora na FB jest wyjątkowo aktywna, zawsze jak ją spotkam to z telefonem chyba jest online 24h na dobe a na zywo to niesmiala dziewczyna, znajomych realnych raczej nie ma, siedzi ciagle z matką w domu, nigdzie nie pracuje, nie studiuje tylko spaceruje z psem dookola bloku. Nie zebym byla wscibska, po prostu widze bo mieszka obok