Haha teściowa wpadła we własne sidła

Teściowa do mojej prawie czteroletniej córki: "Moja córuniu, ależ Ty jesteś do babci podobna". Młoda w płacz, że ona nie chce być do babci podobna :D. Z trudem powstrzymywałam wybuch śmiechu, mąż też, a mina teściowej bezcenna. Potem mieliśmy z mężem niezły ubaw :D.

:O wow:O

5/10

Babcia mówi na wnuczkę córka/córunia ? to przecież wnuczka :p

Wiem, ale ona tak do niej mówi czasem :-o

ja bym nie powstrzymywala smiechu w takiej sytuacji :D

:D ile ja bym dała żeby moja taka powiedziała :D masz przekochane dziecko

Ja bym się raczej nie śmiała w takiej sytuacji. Głupie jesteście. Nadajecie na te teściowe a same jędze jesteście

bystra dziewczynka :) :) aż zazdroszczę . Ja tez nie lubię swojej teściowej a nie zawsze tak było....

nie no sorry, za nazywanie mojego dziecka "coreczka", plus szukanie jakiegos podobienstwa do siebie moja tesciowa mialaby nie tylko wybuch smiechu, ale i odpowiedni komentarz :P moze i to podobienstwo czlowiek by znalazl jakby sie uparl, ale do tego potrzeba zdjec z mlodosci, a nie widoku zmechaconych wlosow i pooranej zmarszczkami twarzy

no to chyba zalezy akurat od sytuacji :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

mam nadzieje, ze chociaz zwrocilas corce uwage dla pozoru i dla jej wiadomosci, ze tak nieladnie mówic, bo jesli nie zareagowalas, to wychowasz corke na zwyklego chama. co moze obrocic sie przeciwko tobie. wiesz, ty tesciowej lubic nie musisz, ale nie wolno ci dac tego odczuc malemu dziecku i przyzwalac na takie zachowanie, tylko dlatego ze ciebie to bawi i cieszysz sie ze tesciowa miala pojechane "po rajstopach". mam nadzieje ze tak nie jest;) ale pisze tak, bo pamietam sytuacje, kiedy to ciotka nie zwracala uwagi na pyskowki ze strony jej corki w kierunku ojca dziecka (byli po rozwodzie) aeks byl na tyle pipowaty, ze nie odpyskowal i bal sie zwrocic uwage "dziecku swojej bylej zony". teraz corcia ma charakterek.

22.03.14 gratuluje, pewnie wychowujesz corke na takiego sama zolze, jaka ty jestes. tesciowa moze i jest stara i zmechacona czy jak to to tam napisalas, w kazdym razie ty tez sie kiedys zestarzejesz, a ze jestes wredna, ten proces nastapi duzo szybciej.

do gościa z 13.47 : buhahahahah, daj spokój , no chyba ze masz super teściową :)

alez moja corka nie jest zolza, lubi obydwie babcie i chetnie do nich jezdzi, ja moze jestem zolza, ale wlasnie z tego powodu, zadnej z babci nie przyjdzie do glowy, nazywac moje dziecko "coreczka" :P

Ja akurat mam w miarę dobrą teściową. Często się wtrąca w różne rzeczy, ale ogólnie da się przeboleć :P http://poscieldzieciecakerstin.pl

13:51 jejku, stare baby tak maja, ze nazywaja dzieci córcia, córunia, córeczka, do pan w sklepie mowia kwiatuszku, sloneczko, kochanie, do psa ojojjojojj malutki ipipipiipi idt, na staresze osoby trzeba miec poprawke, a nie doszukiwac sie jakis podtekstow, perfidnosci w zwrotach z innego pokolenia, dajcie juz spokoj.

sorry ale poprawke moge wziac na babcie po 80 roku zycia, zreszta na tesciowa i moja matka nie musze, bo nie odzywaja sie tak do mojego dziecka :D

ale z was jędzę...hm tez się zestarzejecie, szybciej niż się wam wydaje...a wasze wnuki i synowe..wam odpłacą "pięknym za nadobne"...autorko , nie masz się z czego cieszyć..chyba,że a wlasnej głupoty..szkoda tylko dzieciaka,że wychowuja go tacy głupi rodzice

Dziecko szczerze i już

no szczere, ale nie mozna uczyc dziecka zeby gadalo glupoty i zachowywalo si eniekulturalnie, nawet jesli nas to rozbraja, z racji , ze dziecko. cieszysz sie, ze "ofiara" zostala tesciowa, a tak naprawde bedzie nia dziecko, ktoremu przyzwalasz na takie zachowanie, mimo ze wobec znienawidzonej tesciowej. modl sie, zeby nie byla taka szczera kiedys wobec ciebie

Co innego jak dziecko w tym wieku powie: jestes brzydka, glupia i masz brodawke na nosie do tesciowej tak bez powodu- owszem, wtedy bym sie zastanowila, czy gdzies czegos nie przeoczono w wychowaniu, ale w takiej sytuacji mala wypalila szczerze i w sumie nie widze powodu do nagany, mozna sie po cichu zapytac dlaczego tak uwaza, moze tylko nie chce byc stara i wtedy co w tym zlego? I wytlumaczyc, ze mogla zrobic babci przykrosc, ale nie ma o co robic afery.

15:33 - no wlasnie ja nie mowie zeby robic afere, ale pokazac dezaprobatę dla takiego zachowania, dac naganę albo po prostu wytlumaczyc a nie rechotac pod nosem. nie wiem w dalszym ciagu jak autorka zareagowala w rzeczywistosci, jasli olala jednak temat, wspolczuje. wychowuje ropieszczonego bachora, ktore wszystko mozna powiedziec w stosunku do doroslego.

Ja bym dziecka nie opierdzilila za tą jej reakcje ,no jedynie nie znoszę u dziecka palaczu o byle co (bbrrrr) ale za to ,ze nie chce być do babci podobna to przecież dziecka szczera odpowiedz ( kurde, ale po co to odrazu ryczy :p )

płaczu *

Tu autorka. Córka powiedziała, że nie chce tak wyglądać, bo ma brzydki nos. Fakt, jest on duży i garbaty. Powiedzieliśmy jej z mężem, że takich rzeczy nie wolno mówić drugiej osobie, bo może byc przykre to dla niej. Niestety nie mam pojęcia czy znowu tak nie wypali.

p*****lnięta jesteś i tyle bo nib co takiego ta teściowa powiedziała i sama sobie dosładzasz tam u góry po tych j********h buźkach widać ,może córunia też kafarę wielką jak babcia tylko ty nie widzisz tego

W całym temacie są dwa posty moje. Pierwszy i ostatni przed Twoim. Rozumiem, że kulturalniej wysławiać się nie potrafisz? Na szczęście córka ma mój nosek. Mały i zadarty :). Ogólnie to moja mała kopia.

Nie chce cie straszyc, ale ja tez mialam maly, zadarty nosek, do tej pory podziwism go na zdjeciach. Niestety, zaczal sie zmieniac w okresie dojrzewania I obecnie mam nos mojego ojca, "goralski". :-D