Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katrinnn7

widmo jego ex

Polecane posty

Gość katrinnn7

Witam, przechodząc od razu do sedna sprawy chciałabym się Was doradzić. A mianowicie mój ukochany został dość brutalnie potraktowany przez swoją ex, która właściwie z dnia na dzień zostawiła go po prawie 5 latach związku dla innego, zasłaniając się tym, że uczucie wygasło. Same okoliczności zerwania również z mojej wiadomości pozostawiają dużo do życzenia. Chłopak mimo to próbował walczyć o związek jednak zupełnie nieskutecznie, gdyż ona nie miała już większej ochoty na utrzymywanie z nim znajomości. Potem pojawiłam się ja i nowy etap w jego życiu. A przynajmniej miałam taką nadzieję. Zauważyłam jednak, że mój ukochany w dalszym ciągu nosi w portfelu zdjęcie swojej ex i ani mu w głowie jego usunięcie. Na początku traktowałam to ze spokojem, choć nie powiem że nie było mi przykro, bo po co trzymać pamiątkę po kimś kto nas tak skrzywdził. Ale teraz jesteśmy ze sobą już drugi rok a on w dalszym ciągu utrzymuje, że zdjęcia się nie pozbędzie, bo nie miałby gdzie go dać, a skoro dała to sobie je nosi. Nie wiem, moze to ja jestem jakaś nadwrażliwa ale po prostu strasznie mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopak chyba jakiś średnio rozgarnięty jest skoro tak robi , wspomnień się nie wymaze ale zdjęcia moglby się pozbyć, on nie wie jak możesz się czuc ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam zdjecia swojego ex ale głeboko schowane ! ale nie w portfelu jak bedzie pijany wyjmij te zdjecie i schowaj pomysli ze mu wyleciało a ty mu swoje dasz. Ni dziw się to 5 lat w końcu dalej ja pewnie kocha ale przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
Myślę, że powinien się domyśleć że jest mi przykro, gdyż kiedy dowiedziałam się, że nosi jej zdjęcie, jakoś sam mi pokazał je, kiedy robił porządek w portfelu to poczułam jakby ktoś mi porządnie przyłożył. Starałam się być dla niego najlepszą dziewczyną, jak tylko potrafiłam a to zdjęcie sprawiło, że poczułam się jak "ta druga". Ja podobnie trzymam pamiątki po byłych gdzieś głęboko pochowane po szafach, i szczerze mówiąc nie mam potrzeby trzymania ich jakoś blisko przy sobie. Było minęło to już przeszłość. A tu wychodzi na to, że my będziemy ze sobą z kilka dobrych lat, a on nadal będzie trzymał jej zdjęcie, bo nie ma gdzie go dać? jak dla mnie to bezsensu. Sama mu go nie będę wyciągać. Nic na siłę, skoro potrzebuje tego zdjecia to niech ma. Zresztą sama mu tak kiedyś powiedziałam w żalu, że ja nie trzymam zdjęć byłego w portfelu, ale skoro on tak bardzo tego potrzebuje... myślałam, że dam mu tym jakoś do myślenia ale skądże rok minął a zdjęcie nadal tkwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm moim zdaniem powinnaś postawić mu ultimatum, niech się określi czy żyje z Tobą czy sentymentem do byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sashagrey22
ja miałam to samo, po 7 latach ona go zostawiła (ale była w tym jego wina), on ogólnie nie wiązał z nią planów w stylu dzieci, ślub, cały czas spotykali się na luzie, ale ja przez dwa lata związku z nim czułam sie w cieniu, czasem do niej dzwonił "pogadać", nie pwoiedział na nią nigdy złego słowa, nieraz się zwrócił do mnie jej imieniem, jak dla mnie taki człowiek powinien odpoczac sam ze sobą troche czasu, a nie po kilku mies. pakować sie w nowy związek bo robi krzywdę nowej dziewczynie. ja go zostawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
no właśnie, z tego co wiem od razu po rozstaniu on szukał sobie nowej dziewczyny i wtedy pojawiłam się ja, dosłownie po paru miesiącach. Tyle, że nie miałam pojęcia o jego przeszłości, przecież nie powiedział mi od razu, że dopiero co się rozstał. A ja niczego się nie domyślałam. Dopiero po paru miesiącach bycia ze sobą powiedział mi, że przede mną zakończył ten swój długi związek i od tego czasu czuję się jak plaster na ranę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno byłaś mu potrzebna tylko po to aby zapomnieć i łatwiej pogodzic się z jej odejściem. To smutne Ty przeżywałaś zakochanie, miałaś motyki w brzuchu, gdy tym czasem on patrząc na Ciebie myślał tylko o tym, żeby zapomnieć o byłej. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"od tego czasu czuję się jak plaster na ranę " x ale rozumiesz, ze to jest Twoj wybor? skoro tkwisz w tej sytuacji, bo przeciez nikt Cie nie zmusza, to jest to Twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety tak jest - facet naprawde kocha tylko raz. Nie chce byc zlym prorokiem ale jesli to sa juz 2 lata to i za nastepne 2 czy 20 nic sie nie zmieni i bedziesz tylko plastrem, tylko substytutem. Szkoda ze o takich dlugich i silnych ex milosciach dowiadujemy sie jak juz jestesmy mocno zaangazowani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
Tak, rozumiem, że sytuacja w jakiej się znajduję zależy tylko ode mnie i w każdej chwili mogłabym odejść ale prócz tego jednego jedynego aspektu nasz związek jest bardzo udany. Zaangażowałam się bardzo, włożyłam wiele uczucia i nie chciałabym teraz wszystkiego przekreślać. Po prosu nie rozumiem zupełnie jego zachowania. Skoro jestem z dziewczyną, jest cudownie już od dłuższego czasu, myślimy nad wspólną przyszłością to jaki sens ma trzymanie w portfelu zdjęcia ex, która postąpiła względem nas okropnie wymieniając nas przy pierwszej lepszej okazji na lepszy model. I w dodatku wiedząc, że to boli drugą stronę. Nie wiem, myślałam, że może wypowiedzą się osoby, które rozumieją zachowanie mojego chłopaka i będą mi potrafiły to jakoś sensownie wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sashagrey22
dlatego ja się z tym facetem rozstałam, czytajcie uważnie. tak do konca plastrem nie byłam akurat ja, bo poznalismy się po pół roku od jego rozstania i spotykał się z jakąś (ona była typowym plastrem) ale kulturalnie się z nią pożegnał dla mnie. i mylił k***a imiona :/ jestem ładniejsza od jego byłej, ale młdosza więc na razie mniej w zyciu osiągnęłam, a poza tym ch*j mu w d**ę, nie docenił to poszedł w odstawkę ;) autorko, nie wiem ile jestes z nim, ale to się nie zmieni-ja czekałam 2 lata. po 2 latach potrafił się zapomnieć i chcąc mi coś powiedziec, mówił "mar...asiu" (zmieniłam ofkors imiona, ale sens został) to boli z***biście, dlatego nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze, powody i okoliczności rozstania znasz tylko z jego perspektywy, nie bądź naiwna i nie wierz, ze było tak tylko dlatego, ze on tak mówi, to śmieszne :) a zdjęcie nosi, bo nadal coś do niej czuje, a Ty wg. niego jej nie przebiłaś i nie przebijesz, chcesz tkwic w czymś takim Twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
Oh sashagrey22 doskonale wiem, jak to boli ale zupełnie tego nie rozumiem. Na początku, gdy tylko się dowiedziałam to dałam mu wyraźnie do zrozumienia, że jeśli mam być dla niego plastrem to niech mi o tym szczerze powie, wtedy postaram się nie angażować i poprzestaniemy oboje na tym, aby po prostu miło spędzać ze sobą czas. Prosiłam, aby był szczery, bo nie chcę się angażować jeśli on nie jest jeszcze gotowy na coś nowego, proponowałam trochę przerwy, żeby sobie spokojnie mógł uporządkować, ale za każdym razem zarzekał się, że to już przeszłość i liczę się tylko ja. Dlatego nie wiem, może jestem przewrażliwiona ale po prostu nie rozumiem. Nigdy nie pozwoliłabym na to, aby moja druga połówka cierpiała przez to, że w portfelu trzymam zdjęcie mojego ex, który miał mnie w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katrinnn7 Tak, rozumiem, że sytuacja w jakiej się znajduję zależy tylko ode mnie i w każdej chwili mogłabym odejść ale prócz tego jednego jedynego aspektu nasz związek jest bardzo udany. xxx ha ha ha ha ha ha ha ha! facet od lat!!! kocha inną a ta wmawia nam, ze ma udany związek - oprócz tego, że on jej nie kocha - ha ha ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co tu analizować :) Powiedział wyraźnie, że będzie te zdjęcie nosił, chce je nosić i sobie nosi. To, że rani twoje uczucia nie ma dla niego znaczenia więc oczywiste jest jakie jest Twoje miejsce w tej relacji. Ale zapewne się nie obudzisz, bo przecież tyyyle "zainwestowałaś" w ten związek. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sashagrey22
a skąd Ty to wiesz osobo przede mną? zakochac się w kimś innym mozna w kazdej chwili-nawet ludzie po wielu latach malzenstwa, gdzie sobie przysięgali, odczuwają rutynę i spada na nich jak grom z jasnego nieba zauroczenie kimś innym katrinnn, a ile lat macie? ja nie mówię, że to niemozliwe, ale jestem skrzywiona moim ex, ja nie chciałam juz dłuzej czuc sie jak ta druga, mimo ze on sie bardzo starał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne jest, ze gdyby ex kiwnela palcem, on by do niej pobiegl, zapominajac nawet sie z toba pozegnac :) lepiej to skoncz zanim dostaniesz po glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
ex nie kwapi się póki co do kiwania palcem, bo aktualnie ma kogoś innego i w ogóle średnio się interesuje, co słychać u, w tej chwili mojego, chłopaka, dlatego też tym bardziej dziwi mnie, że on mógłby jeszcze coś do niej czuć. Co innego jakby zostali przyjaciółmi to rozumiem, zostawili sobie swoje zdjęcia a tak laska ma mnie w gdzieś a ja trzymam mimo to jej zdjęcie, bo gdzie miałbym je dać. Mamy po 25 lat. Chyba sama siebie oszukiwałam przez ten czas, chcąc aby to co mówi było prawdą, a być może faktycznie powinnam w końcu przejrzeć na oczy. Staram się realizować, chcę żyć w pełni, cieszyć się życiem w 100%, korzystać z młodości a tymczasem być może spędzam czas z kimś, kto traktuje mnie jak jakiś substytut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również trzymam zdjęcie ex w portfelu, mojej obecnej partnerce nic do tego, ja nie grzebie w jej rzeczach, więc ona też nie powinna w moich. A jeśli je znajdzie to tylko jej wina, że nie potrzebnie pchała ręce gdzie nie trzeba. A zdjęcie noszę z sentymentu, tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może być bardziej skomplikowane niż się wydaje. ja też noszę w portfelu zdjęcia eks. nie widzę w tym problemu. mam w nim wiele zdjęć bliskich ludzi, którzy mi je dali. Jakbym zobaczyła w portfelu byłego moje zdjecie bardziej bym widziała w tym jego małą dbałość o takie rzeczy niż kłopot z rozstaniem się z nimi. niestety angażując się w związek z osobą, która ma za sobą poważny związek trzeba być świadomym, że wnosi ona w nasze życie pewien bagaż doświadczeń. może Twój chłopak potrzebuje więcej czasu. jeśli za pół roku wciąż będzie tak zażarcie bronił zdjęcia byłej warto się zastanowić czy chcesz z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
No właśnie, nie chciałam podejmować żadnych drastycznych kroków i szantażować chłopaka, że albo zdjęcie ex albo nasz związek ale liczyłam, że z czasem to zdjęcie jednak zniknie. Jednak się myliłam. N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
No właśnie, nie chciałam podejmować żadnych drastycznych kroków i szantażować chłopaka, że albo zdjęcie ex albo nasz związek ale liczyłam, że z czasem to zdjęcie jednak zniknie. Jednak się myliłam. Nie jest to niestety związane z małą dbałością o szczegóły, gdyż odkąd mój chłopak wie, że ja wiem o tym zdjęciu nie zostawia portfela u mnie i dość podejrzliwie spogląda, gdy np. szukam w nim drobnych, także pewne jest, że o nim nie zapomniał. Nie chcę się upominać, bo nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną ale jednak sama myśl o tym boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja cię pocieszę Bo noszenie zdjęcia nie musi świadczyć ani o uczuciach ani o więzi Mój mąż zdradzał mnie latami, ale ja nie wiedziałam o tym. Zdradzał , więc słuszny wniosek że nie kochał mnie, pewnie był ze mną dla wygody i z przyzwyczajenia, ewentualnie dla dzieci czy majątku, ale nie kochał mnie przecież, jestem teraz tego pewna. Po latach gdy się wydało, musiał odejść na moje żądanie, i nie jesteśmy ze sobą i nie będziemy. Od rozstania minęło już 12 lat, i mój były do dziś nosi moje zdjęcie z portfelu, uparcie nosi (dzieci potwierdzają) , mimo że mnie nigdy nie kochał a zawsze zdradzał. Więc autorko,pocieszę cię Noszenie zdjęcia byłej , wcale nie musi świadczyć o czymkolwiek, o żadnych uczuciach do byłej bo jej nigdy nie kochał przecież, no może jedynie że facet jest uparty i pokazuje że sam sobą rządzi i nikt nie będzie mu mówić co ma zrobić ze zdjęciami byłej, a ponieważ przyzwyczaił się że zdjęcie byłej zawsze tkwiło w portfelu to niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie pozwol sie tak traktowac , obecnie Ty jestes jego kobieta i to twoje zdjecie pownien nosic w portfelu . Jezeli On Cie naprawde kocha , to powinien szanowac rowniez twoja wole , pamietaj , ze w waszym zwiazku nie ma miejsca na trzecia osobe ( jego byla ) , ten rozdzial jest juz zakonczony . Mi to wyglada na to , ze On jeszcze sie z niej nie wyleczyl , mozliwe , ze zbyt szybko poszukal sobie w Tobie pocieszenia , nic na sile tak jak napisalas , wiec porozmawiaj z Nim , jezeli On nie jest nadal w stanie zamknac tamtego rozdzialu w swoim zyciu , pusc Go wolno , nie mozesz byc tylko I wylacznie plastrem na Jego rane . Moze sie zdarzyc , ze Jego ex , po latach sobie o Nim przypomni i bedzie mieszac w Waszym zwiazku , oczywiscie w tajemnicy przed Toba , uwierz mi nie chcesz takiego scenariusza w swoim zyciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze nic nie znaczy, ale zeby to zrozumiec to trzeba dorosnac. Sama nosze zdjecie bylego ktorego zdradzalam, a obecny widzial I ma w*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu wlasnie po twoim poscie widac jak doroslas :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinnn7
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, może faktycznie macie rację i nie powinnam robić zamieszania, po prostu nie potrafiłam zrozumieć po co trzymać zdjęcie kogoś, kto ma nas gdzieś wiedząc, że może to krzywdzić kogoś, kto nas kocha. No ale może powinnam poczekać jeszcze trochę w końcu z ex był dłużej niż ze mną, więc jakby nie patrzeć to ona na razie jest mu bliższa. A prosić o wyrzucenie się nie będę, najwyżej jak mnie to kiedyś przerośnie to spróbuję odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×