Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tiutiu28

Psiarze w polsce: Brak kultury i totalna głupota. Dlaczego tak jest?

Polecane posty

Gość Tiutiu28

Dlaczego właściciele psów w Polsce są tacy głupi i nie mogą postępować inaczej?? Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam psy ale polscy psiarze przesadzają. Byłam za granicą i z moich obserwacji wynika, że owszem zdarzają się wyjątki ale 90% psiarzy za granicą nie postępuje tak jak 90% psiarzy w polsce. Polacy z psami cały czas szkodzą i innym ludziom i, o dziwo, swoim własnym pupilom. Przykłady: 1) Branie dużego psa do mieszkania w bloku. Przecież taki pies potrzebuje ogródka do wybiegania się!!! Spacer po 10min 2x dziennie mu ne wystarcza. A krew mnie zalewa jak ludzie biorą psy rasy Husky/Malamut do bloku. To musi być dopiero męczarnia dla tych psów, które są stworzone do biegania i wysiłku (umiarkowanego, dla zdrowia) a nie do leżenia na sofie. 2) Nie sprzątanie po swoim pupilu. Jeszcze nie widziałam żeby ktokolwiek sprzątał kupki po swoim psie. Blokowiska w dużych miastach toną w psich kupach!!! Dzieci nie mogą wyjść na trawnik się pobawic z bo jest cały zaminowany... 3) Spuszczanie psa ze smyczy. "Mój piesek nie gryzie" to argument idioty. To tak jak ja bym trzymała naładowany pistolet w kieszeni i mówiła ci "no przecież nie zastrzele Ciebie". Trochę przesadziłam ale mniej więcej o to chodzi. Jak nie ma kagańca i biega luzem to ugryźć może. A jeśli piesek musi biegać (np Husky) to się biega razem z nim na smyczy albo w kagańcu. Pies musi mieć dużo ruchu nie chce się biegać razem z pieskiem? To sorry ale nie powinieneś mieć psa jeśli nie chcesz za niego brać odpowiedzialności. Większość psów nie gryzie nie sprowokowana, tak samo jak większość ludzi nie jest g****icielami/mordercami tylko różnica jest taka że za psa bierze odpowiedzialnosć właściciel...i nie daj boże żeby rzucił się taki na jakieś dziecko w parku (bo np. skojarzy mu się z czymś, jakiś instynkt? Pomyśli że z jakiegoś powodu zagraża mu lub właścicielowi) 4)Tuczenie psa. Jak widze babcie z tłustymi kundlami to niedobrze mi się robi. I babciom i pieskom ruch się by pzydał. Właściciel poinien zadbać o prawidłową wagę psa, to jego obowiązek. Rozumiem że człowiek na własne życzenie chce się rozpaść, ok, jak się chce to można. Ale dlaczego męczyc pupila? On nie może kontrolować ile jedzenia mu daje się i ile wychodzi się wybiegać. 5)Traktowanie psa jak zabawki. Wyrzucanie jak dorośnie/znudzi się/wyjezdza się na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo psiary w większości są yebnięte tak samo jak kociary gorsze niż mohery w swoim fanatyźmie na punkcie "piesków" czy "kotków"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tobą , z wyjątkiem tego sprzątania kup. Bo ja bym chętnie sprzątała, też nie przepadam za widokiem gówien na trawniku, ale w moim mieście nie ma ani jednego śmietnika na psie kupy. A do tego powinien byc osoby kosz, za wrzucanie kup do zwykłych kontenerów tez można dostać mandat za niewłaściwe składowanie odchodów (chociaż bardziej tępi straż miejska niesprzątanie po psach). Za podatek od psa, chciałabym żeby przynajmniej jeden na osiedlu stał kosz na odchody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja bym chętnie sprzątała, też nie przepadam za widokiem gówien na trawniku, ale w moim mieście nie ma ani jednego śmietnika na psie kupy. xxx i to jest główny powód, że po psie nie sprzątasz??? nie ośmieszaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiutiu28
Jak nie ma śmietników na to to się zabiera w woreczek+papier toaletowy i spuszcza w toalecie w domu...nie jest to praktyczne i wygodne ale właścicielom się po prostu nie chce. nie mówię tu oczywiście o wyprawach poza miasto ale zwyczajne wychodzenie z domu z psem tylko po to żeby się załatwił, wtedy spokojnie można w toalecie spuszczać. acha noo i 6)Właściciele pracujący którzy nie maja czasu na psa. Osobiście znam małżeństwo z psem, oboje pracują w pełnym wymiarze godzinowym+ dojazd, więc pies jest prawie cały czas sam w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×