mam dość męża

Cześć Dziewczyny Mieszkamy z mężem na strasznym odludziu,do najbliższego miasta mamy 30 km,wokół tylko pola.Mamy 3,5 letnią córeczke,.Od początku ja wszysto robie przy dziecku,mąż jedynie kąpal ją przez 3 lata.Rozumiem,że obowiązki domowe należą do mnie,ale na dziecko decydowaliśmy się razem.Kiedy proszę,żeby wziął gdzieś mala,on nie rozumie od czego ja chcę odpocząć.Robie w kkółko tosamo od 3,5 lat,mam jużdość,nie mam nawet z kim porozmawiać.On maprawo być zmeczony,ja nie.Rozmowy,prośby,nie skutkują,nie wiem już jak to rozwiązać.Może macie jakiśpomysł,bo ja już nie.

zapisz dziecko do przedszkola i idź do pracy

tylko pozazdrościć tej przestrzeni, ja mieszkam w wielkim mieście i mam tego dość

dziecko do przedszkola , ty do roboty i podział obowiązków w domu-zaraz przestanie być zmęczony , a jak nie to POGONIĆ !!!

ja bym psychicznie nie wytrzymała na wsi bez pracy z dzieckiem i bez nikogo, a Twoj maz laski nie robi, sama sobie dziecka nie zrobilas, stawiaj go przed faktem,ze ma zrobic to i to a Ty wychodzisz albo idziesz robic cos tylko dla siebie zeby odpoczac

Jesteśmy w uk,mała chodzi do przedszkola 3razy w tygodniu po 2,5 godz,od września pójdzie na6 godz.niestety nie mam prawa jazdy i ciężko mi będzie znaleźć pracę,mieszkamy z dala od miasta.mam juz dość tego,coraz częściej myślę o powrocie do Polski.a do niego nic nie dociera.

Autobusy jezdza, co za problem wiec masz? Nie chce Ci sie pracowac, siedzisz w domu i jeszcze Ci zle.

Akurat tu na tym odludziu autobusy nie jeżdżą