Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pójść na I raz do prostytutki?

Polecane posty

Gość gość

Taj się składa, że mam 29 lat, jestem prawikiem i nie mam przed sobą perspektyw na poznanie drugiej połówki. Jestem nieśmiały, nie umiem podrywać i groszem nie śmierdzę. Upatrzyłem jedną dziewczynę na roksie, taką o "dobrych genach". Właściwy wzrost, pełne piersi, jasna karnacja. Jak ją zobaczyłem, to pomyślałem sobie, że już raczej sobie jej nie odpuszcze. Problem w tym, że jest (według mojego gustu), jest najbardziej atrakcyjną dziewczyną na tym portalu, ale również bardzo tanią (bierze 120 zł/h). Boję się, ż jest w tym jakiś hak (ż może jest przynetą, albo jest psychopatką celową zarażającą klientów jakimś paskudztwem). Co o tym myślicie? Iść do niej, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za C***A 30 lat i się pytasz? idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Boję się poczucia winy. Boję się, że być może czeka na mnie lepsza opcja, a po wizycie u prostytutki automatycznie przestanę na tę opcję zasługiwać... Z drugiej strony mieszkam z matką, która mnie nie szanuje i wydaje mi się, że coś mi się od życia należy. Już z tą dziewczyną rozmawiałem (dzwoniłem do niej parokrotnie). Jest miła i do rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, nic cię nie trzyma. Zobaczysz jak będzie. Nie angażuj sie tak strasznie emocjonalnie. Masz się tam zrelaksować a nie myśleć co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Problem w tym, że jestem bardzo nieśmiały. Rozmawiałem z nią z cztery razy, a za każdym razem przymierzałem się po 2 godziny, żeby do niej zadzwonić. Kiedy wracałem z pracy, zamiast do domu szedłem do parku, chwytałem za telefon i zbierałem się na odwagę... Po każdym telefonie czułem tryumf, że się przełamałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiekowy
Chłopie nie przebieraj tylko rżnij co się przytrafi,aż w końcu coś znajdziesz dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu facetów miało swój pierwszy raz z prostytutką a jeszcze więcej korzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym, że ja mam pare "porządnych dziewczyn" na oku". Problem jest w tym, że mam za dużo problemów, żeby coś u nich zdziałać. Najgorsze jest to bicie się z myślami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma porządnych dziewczyn to zwykle cichodajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mozesz sie wypalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Nie znasz mojej koleżanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałem też, żeby pójść z nią na układ. Ja bym ssał jej cycuszki i rozpoczął u niej laktację indukowaną. Ona by potem dała ogłoszenie i karmiła dzieci za pieniądze, a ja bym miał ją na wyłączność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×