Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jadlyscie cos slodkiego na karmieniu piersia

Polecane posty

Gość gość

juz mc karmie i tylko biszkopty albo herbatniki a mam traka ochote juz ostatnio :( polecacie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiąc na herbatnikach żyjesz?? Ja już dzień po porodzie w szpitalu czekoladę jadłam :p Musisz przetestować - zjedz kawałek i zobaczy czy nie będzie żadnej reakcji. Jak mój syn miał 3 miechy to ja już jadłam wszystko nawet kapustę, grochówkę, czosnek, chili, czasem pół piwa po wieczornym karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o boze takie bzdury to tylko w polsce!! ja mieszkam w anglii i tutaj juz w szpitalu podaja matka karmiacym na obiad pieczonego kurczaka z frytkami. Nie ma tutaj diet dla karmioncych kazda je co chce. Ja od poczatku jadlam WSZYSTKO - slodycze, ostre, warzywa straczkowe itd dziecko czasami mialo zielone kupy ale poza tym nic sie nie dzialo wiec po co te wymysly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto do cholery zacznij jeść.Co wy macie z tymi dietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie nigdy nie zrozumiem diet dla matki karmiacej, ja jadlam wszystko raz na ruski rok dziecko wysypalo i co z tego? przeciez wysypka go nie zabije? jedz to na co masz ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz mi powiedzial, ze najlepsza dieta dla matki karmiacej to jedzenie wszystkiego! bo dziecko potrzebuje roznorodnosci a to, ze czasem go wysypie czy bedzie mialo wzdecia to nic - nie umrze od tego! Wiekszosc dzieci i tak nic nie jest a diety sa niepotrzebne. Ja tez jadlam wszystko i moje dziecko mialo wszystkie kolory kupek i co z tego? zdrowy jest jak byk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaaabella28
ja p*****le zabilas mnie dziewczyno, biszkopy i herbatniki :D z jakiej racji? p******* cie? :D jedz wszystko chyba ze twoje dziecko ma skaze bialkowa to wtedy potrzebna jest dieta a tak to jedz wszystko, dieta matek karmiacych to bzdura wyssana z palca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze ze dalej taki ciemnogrod istnieje, nie ma potrzeby stosowania diet! jedz wszystko jedyne co ogranicz kawe i alkohol ale to chyba wiadomo? no i fast foodow nie jedz duzo ale reszte to jedz jak leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jadłam wszystko od poczatku praktycznie, w 3 dobie zjadłam 2 surowe jabłka bo miałam ochotę, po miesiącu chyba nie było potrawy której bym unikała....mój synek nie miał nawet przez 1 dzień problemów z brzuszkiem (i kolek żadnych tez nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jadłam wszystko na co mialam ochotę, WSZYSTKO. moj syn NIGDY NIE MIAŁ KOLKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja pierwsza corka darla sie mimo ze bylam na diecie "o chlebie i wodzie", przy drugiej corce juz bylam madrzejsza i nie dalam sie oglupic, poczytalam, ze nie ma zadnych zaleznosci, dzieci w kazdym kraju tak samo maja albo nie maja kolek, % niczym sie od Polski nie rozni (a ile bab stosuje diete - wiec gdyby dzialala to powinno sie znaczaco roznic), wiec przy drugiej corce jadlam wszystko, incydentow kolek bylo kilka i bywalo ze tak sie zlozylo ze kilka dni jadlam tak samo i nagle kolka, wiec to nijak z tym co jemy sie nie wiaze - podalam sab simplex i z glowy! niczego sobie nie odmawialam, jadlam to na co mialam ochote... nawet ostre, wrecz bardzo ostre. Pokarm matki nie tworzy sie z tego co jesz a z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×