Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebującażona

Mój mąż nie chce się ze mną kochać!!!!

Polecane posty

Gość potrzebującażona

Co robić jesteśmy małżeństwem już kilka lat, w tej chwili jestem po trzydziestce, moje potrzeby seksualne bardzo wzrosły, mogłabym robić to codziennie. Jednak mój mąż nie ma ochoty- cytuję- bo facet tak ma że przez tydzień mu się nie chce a potem jeden dzień chce i znowu tydzień nic, a w miesiącu jest może z sześć razy w sumie. Robię wszystko żeby go zachęcić, dbam o siebie, ubieram się tak jak lubi, do łóżka robię przebieranki, zawsze jestem wypachniona, proponuje różne zabawki dla urozmaicenia, różne pozycje, różne miejsca żeby nie było nudno, ale to nic nie daje on nadal nie ma ochoty. Po za tym układa nam się dobrze dogadujemy się we wszystkim tylko nie w seksie. Ja już wariuje dłużej nie wytrzymam, dodam że nigdy go nie zdradziłam, nie wiem czy nie powinnam tego zrobić. Czy któraś z was też tak ma poradźcie co robić, bo już dłużej nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężatką bym się nie seksił, ale liznąć to bym mógł i to nawet chętnie, więc jeśli chcesz, to napisz skąd jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma stres w pracy, albo przygnębienie ogólne. Jak masz większe potrzeby kup sobie jakąś zabaweczkę i radź sobie sama. Faceci tez mogą nie miec ochoty na seks niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebującażona
Rozumiem że facet może nie mieć ochoty ale jak długo to może trwać? A zabaweczki mam ale najbardziej lubię zabawy z żywą zabaweczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem potrzebujacym mezczyzna mozesz podac@ I dodam ze mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooo Potrzebującażono ja również tak mam. No dokładnie jak piszesz. Piszę sobie z różnymi facetami. Sama sobie dobrze robię. Ale zdradzić w realu go nie potrafię. Już prawie raz wyszło ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu a moze Ty dasz mi maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to może Gościu najpierw napisz coś o sobie. Tylko nie pisz, że tylko na @ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem facet 40 lat 180 wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie - jak było wcześniej? Jeżeli dopiero od niedawna i wynika to z tego, że macie różnice w libido - a to twój mąż podaje jako powód, mówiąc że po prostu mu się długo nie chce - to są różne nieinwazyjne tabletki, które pomagają. Kwestia tego czy chce spróbować czy nie, czy coś innego go gnębi. Bo z twojego opisu wynika, że fantazji i motywacji Ci nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jest tutaj zaniedbywana kobieta która miałaby ochotę na długą, niezobowiązującą minetkę? Bo szukam takowej z Wawy, ale nie ma chętnych na spotkanie w realu, wszystkie tylko piszą i piszą i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40latek 180 :) całkiem dobrze brzmi :) Coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak fajnie się zapowiadało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa111
jestem chetna, podaj @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
A ja mam babę, co nie chce się seksić .... Tak już to jest. Nie ma sprawiedliwości. :( Tyle, że u mnie to trwa już kilka lat a dla Ciebie to bolesna nowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co wtedy? Zdrada? Czy rozwód? Albo nieszczęście i samoróbka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Powiem Ci jak będzie ... Frustracja, złość, frustracja, złość, beznadzieja, kłótnie o byle co. W końcu trafi się jakiś gość na boku, który doceni to, co oferujesz. Potem okaże się, że nie da się żyć na dwa fronty, bo "ten nowy" za każdym razem pokazuje Ci, jak "ten obecny" jest beznadziejny. Jeśli macie dzieci, to zostaniesz przy nim dla dzieci i będziesz jeszcze bardziej rozdarta. Po latach może się przyzwyczaisz a może nie. Nikt Ci tu niczego mądrego nie powie, bo każdy mierzy Twoje problemy swoją miarką. Syty głodnego nie zrozumie. A też trzeba pamiętać, że każdy ma inny żołądek. Dla jednych raz na 2 tygodnie to nie tragedia a dla Ciebie to może być czarna rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może cię zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid wwa
może coś z rankingu środków na potencję z busby.pl będzie dobrym rozwiązaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dokładnie identyczną sytuację :( Tyle, że mam 24 lata i nie jesteśmy po ślubie. Mój czasem nawet odtrąca mnie jak mu chcę tak po prostu zrobić dobrze. No i nie jest już z niego taki przytulasek, co zawsze deklarował, kiedyś potrafił leżeć, bawić się moimi piersiami, masować po pośladkach, delkatnie dotykać i całować po całym ciele a teraz po roku jedyne co zrobi to walnie się na łóżko, wywali na mnie rękę i pomiędzy drzemaniem czasem pocałuje mnie w czoło. Ja go dotykam, całuję, zaczynam bawić się jego sprzętem a on albo nie reaguje albo mnie odpycha. Zaczynam czuć się mało kobieco i mało seksownie mimo iż uchodzę za ładną kobietę. Strasznie barkuje mi takiego erotyzmu, czasami całe moje ciało krzyczy za jego dotykiem jak leży obok i potrafię mu to powiedzieć wprost a on nawet na to nie reaguje, potrafi się nawet obrazić o to że chcę pieszczot. Ale nie wyobrażam sobie zdrady, kocham go i nie chcę innego faceta, dobija mnie to juz strasznie cały czas chce mi się płakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to już jest, młoda kobieta złapie faceta ta koniec codziennego bzykanka. Facet się burzy ale przecież on ma uszanować wolę księżniczki. A jak już go parę lat tak potrzymają i koło 30 facet albo sobie znajdzie kochankę albo po prostu przestanie zwracać uwagę na oziębłą żonę ta nagle się budzi i wielkie zdziwienie że facet ma ją w... poważaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czasami robię żonie na złosć i nie bzykam się z nią w odwecie za to jak ona nie robi tego ze mną gdy ja mam ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny temat, w który aż trudno uwierzyć i aż w dołku ściska - mieć napaloną kobietę i mówić, że facetowi to się chce raz na jakiś czas... to nienormalne... kobiety, którym się prawie nigdy nie chce (jak moja żona) występują w przyrodzie dość często, ale jak słyszę o takim facecie to to już jest patologia do granic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×