szukam interernetowej kolezanki

cześć. może jakaś dziewczyna w wieku ok. 20 lat (może być mniej, może być więcej) chciałaby pogadać z 21 letnim chłopakiem? :)

Ile to ludzi siedzi teraz tak przed komputerami i szuka leku na samotność, choćby jednorazowego :-(

też to zauważyłem ;) nie mniej, miło byłoby porozmawiać z jakąś fajną dziewczyną.

ja bym się chętnie zaangażowała w rozmowę, ale za 15 minut idę z psem na spacer, i nie wiem czy wrócę na kafeterię

szkoda :(

A szukałeś na czatach tematycznych? jak kiedyś zakręciłam się wśród fanów tolkiena i kilka samotnych wieczorów spędziłam w ich towarzystwie. Później co prawda zrezygnowałam z dalszych wejść, ale zawsze łatwiej znaleźć rozmówcę, jeśli ma się jakiś wspólny temat do rozmów

myślałem, że czat to już przeżytek ;) jak byłem dzieckiem, to w czasach podstawówki wchodziliśmy na czaty wp dla beki. ale zaraz czegoś poszukam. podaje swojego maila, jakby była jakaś chętna: samotnytyp@o2.pl

co tam chłopcze słychać u ciebie :D??

oj pamiętam tą erę polczatów i innych. Ja znalazłam tamten przez forum,mieli swojego shoutboxa i właśnie czatownik gdzie zbierali się o 20 każdego dnia :-)

Elcia1991 - siedzę i się nudzę cały dzień ;) właśnie obejrzałem pogodę i nie wiem, co by tu robić dalej. najgorzej, że jutro będzie tak samo. a co u Ciebie? :)

ja też się nudzę i jedynie co w międzyczasie oglądałam SG1, ćwiczyłam, gotowałam, sprzątałam.. Wiesz jutro wcale nie musi byc tak samo :)

niestety jutro też nie mam nic do roboty, więc będę musiał ktoś przetrwać do poniedziałku, bo ile można pić/palić/albo robić cokolwiek innego, żeby było "fajniej" :)

ja też mam dośc imprez o ile tobie to chodziło po głowie :P Skąd jestes??

jestem z poznania.

ja Torun :) czemu u ciebie brak bratniej duszy ??

wynika to z tego, że jestem nieśmiały. szczególnie w stosunku do dziewczyn. myślę, że to przez dzieciństwo, w którego nie wspominam najlepiej. kolegów mam, owszem, ale w weekendy najczęściej są na uczelniach/w pracy/z innymi znajomymi/z dziewczynami i po prostu nie mam się do kogo odezwać.

no tak to wlasnie czesto jest :/ a ciezko znalezc jaskas fajna miła dziewczyne.... ja ostatnio tak bylam zajeta soba ze zapomnialam o wszystkich.. no i jakos tak mi sie kontakty pourywaly...

żeby było ciekawiej - ze względu na moją pracę, pewna dziewczyna wyraziła zainteresowanie moją osobą. ba, nawet złożyła mi pewną propozycję. ja oczywiście, jak kretyn, odmówiłem, bo zwyczajnie obawiałem się tego, co może potem nastąpić. teraz pluje sobie w brodę, bo nie pomyślałbym, że taka dziewczyna w ogóle może zwrócić na mnie uwagę. cóż... :(

no to dałes plamy :p ale moze da sie to naprawic co??

wątpię. pewnie potraktowałaby mnie jak jakiegoś pacana, który stracił swoją okazje, teraz żałuje i chciałby coś ugrać ;)

wybaczz ,że wczoraj tak znikłam :) wiesz zawsze można powiedzieć prawdę... wytłumaczyć jej że po prostu sam nie mogłes uwierzyć że taki ktoś jak ona się toba zainteresowała :)