Szczepić czy nie szczepić ?! Pomóżcie..

Witajcie mamusie ! Mój synek ma już prawie 6 tygodni i zastanawiam się nad szczepieniami.. W szpitalu miał już 2 szczepionki, przeciw gruźlicy BCG oraz WZW B (1 dawka). I co dalej? Szczepić? Nie szczepić? A może szczepić ale później? Proszę powiedźcie co o tym sądzicie... Teraz niby miałby mieć tą 6w1 (180zł) na błonicę, tężec, krztusiec+polio+Hib+WZW typu B. Do tego zastanawiam się nad pneumokokami, którą ma za darmo, ponieważ urodził się jako wcześniak (36 tydz) oraz przeciwko biegunkom rotawirusowym (1dawka -300zł). No ale co raz częściej słyszę od mam, że nie szczepią, bo są poważne powikłania i zaczęłam się teraz już bać. Nie wiem co o tym sądzić i co robić, ponieważ lekarz, jak to lekarz, mówi by szczepić, bo musi.

Szczepiłam na obowiązkowe. Nie czytałam głupot.

W telewizji sniadaniowej mowili, zeby nie szczepic, a w telewizji I internecie sama prawda, przeciez ;-)

to Twój wybór, ale ja uważam że nie po to 100 lat temu nastąpił przełom w medycynie i zapobieganiu chorobm, bym teraz pozwoliła na ich powrót. Szczepię i nie czytam głupot.

Szczepić na obowiązkowe i nie cudować.

no a co myślicie o tej 6w1 ? Bo z tego co wiem 5w1 wycofali, a 3 razy nie chciałabym chyba kuć mojego maleństwa.. no i co do tych powikłań, to wiem od mam z mojej uczelni :) No i rotawirusy są nieobowiązkowe..

Ja swoje dzieci szczepiłam na wszystko na co kazali i w dodatku płatnymi 5 w 1 + ospa itd ale....jeżeli miałabym kolejne dziecko to rozważyłabym dokładnie krok po kroku czy szczepić...najpierw badania immunologiczne potem szczepienia ale pojedyńcze dawki w dużych odstępach czasowych, z tych szpitalnych w 1 dobie życia zrezygnowałabym .....MAM DZIECKO Z AUTYZMEM :(

ja szczepiłam refundowanymi, bólu tyle co nic, wszystkie świetnie zniosło, chwila płaczu a potem śmiech. Dla mnie nie ma sensu płacić za to co państwo daje za darmo. Na rota szczepiłam, ale to już koszty

Jeżeli chodzi o koszta, to nie biorę tego pod uwagę :) Po prostu chcę jak najlepiej dla mego maleństwa. // Myślisz, że autyzm z powodu szczepionek, czy bierzesz coś innego pod uwagę?

pewnie że nie bierze nic innego pod uwagę! Jak każda matka z autyzmem. Nawet badania genetyczne potwierdzające np zespół kruchego chromosomu X takiej matki nie przekonają ;/

Ja tez mam dziecko z autyzmem. Starsze. Mlodsze szczepilam tak samo. Co kilka lat pojawiaja sie nowe teorie odnosnie tego, co odpowiada za autyzm, a to wladnie dlatego, ze etiologia tej choroby jest nieznana. O szczepionkach mmr jeszcze nikt nie slyszal, a dzieci tak samo chorowaly, wiec przestancie powtarzac bzdury.

Czyli najrozsądniej będzie jak zaszczepię :) To teraz pytanie.. na jakie i które szczepienia? I czy robić jakieś badania przedtem (jak tak to jakie)..

nie pytaj się w internecie tylko LEKARZA!!!

wIEM ŻE SĄ ZDANIA NA TEN TEMAT PODZIELONA ALE JA TO WIĄŻE ze szczepinką a jak jeżdżę na różne konferencje poświęcone autyzmowi itp to już nie jeden prof powiedział ze swoich wnuków nie kazał zaszczepić bo to że po szczepieniu dzieją się coraz większe cuda to już wiadomo ale prawda wyjdzie za 100 lat...temat jest jak rzeka i ja nie chce mówić czy masz szczepić czy nie ja tak ja pisałam szczepiłabym ale baaaaaaaaardzo ostrożnie i nie tak małego dziecka, radzę porozmawiać z jakimś super lekarzem. Dodam że moja kuzunka właśnie opuściła szpital z dzieckiem gdzie miała robione kompleksowe badania ze względu na wzmożone napięcie mięśniowe u swojego dziecka , dziecko ma prawie rok a nie siedzi, nie przewróci się itp , badania nic niby złego nie wyklazały a w zaleceniach było WSTRZYMAĆ SZCZEPIENIA!!!

moje dziecko miało niskie napiecie i asymetrię spowodowana wylewem który miała podczas porodu. Lekarka odradziła stosowania szczepień skojarzonych i przepisała jakiś inny rodzaj szczepienia _ podobno delikatniejszy ale wszystko w osobnych dawkach. Dlatego myślę że jakies tam ryzyko skojarzone szczepionki dla układu nerwowego niosą. A co do większej ilości ukłuć - ja spać nie mogłam z nerwów w noc przed szczepieniem a dziecko jak to dizecko w tym wieku - zapominało po wyjsciu z przychodni. Ta mniejsza ilosc zastrzyków to dla rodziców jest bardziej niz dla dzieci. Przeciez to tylko ukłucie.. no owszem troche boli - ale bez przesady.

Pani profesor bardzo znana powiedziała wyraznie , ze czasy sie zmieniły , dzis nie ma wychodków , a mamy ubikacje , dzis mamy mydło , detergenty , higiena na wysokim poziomie , nie to co w 19 wieku , gdzie ludzie sie nie myli a srali do dziury dzis nam zadne epidemie jak kiedys nie grozą ! te czasy mineły . zatem nalezy sie zastanowic co jest głupotą i kto na szczepieniach zarabia , oczywiscie zdania sa podzielone , ale wezmy rocznik taki jak moi rodzice czyli 1940 - na co ich wtedy szczepiono ? i jakos zyją , maja sie swietnie a moja babcia ma dzis 105 lat i zyje , zapewniam was , ze wtedy pewnych szczepionek nie było :) to pokazuje co jest głupota , a co nie , ale i tak wierzy sie lekarzą co to mają profity z wszystkiego , a nie ajkiemus jednemu wyłamowi ktory napisał prawde jak Majewska albo userowi z forum , takiemu jak ja :)

Jeżeli chodzi o pytanie przez internet, to pytam osób, które są szczersze niż lekarz -czyli mam!!!! Lekarz musi Cię namówić do obowiązkowych szczepień, bo inaczej siada sanepid, a jeżeli chodzi o dodatkowe, to nie zapomnijmy, że lekarz dostaje za to + .. Więc nie jest obiektywny. Lekarz mi powiedział, by szczepić na wszystko i, by wybrać tą 6w1.. A teraz chcę się upewnić czy to dobry pomysł.

no chorował ale nie na taką skalę w tej chwili na świeci co 100 dziecko ma autyzm!!!!

mam dwoje dzieci 1988 rok i 1993 rok , szczepienia tylko po dokładnej weryfikacji i za konsultacja z znajomym lekarzem w tytułem Doktora , syn skonczył z marszu politechnikę w Gliwicach na wydziale technicznym , całe szkolennictwo prymus dwa jezyki . córka radzi sobie swietnie ....:) a jezeli chodzi o zdrowie , bez problemu ::) zobaczymy jak te wyszczepione na wszystko dzieci poradzą sobie w zyciu . jak zdrowotnie , tak zawodowo ! jakie urodzą dzieci itd.

te płatne to nabijanie kasy lekarzom i koncernąom dzieci z tego nic nie mają

pamietajcie o jednym - szczepienia i nie tylko, ą a cały przemysł farmaceutyczny to ogromny biznes !! jak wielki pokazuje fakt , ze ukaranie formy GSK kwotą 3 miliardów dolarów za przekupstwa lekarzy , tej firmy nie rozłozyło !! dalej prosperuje :) nawet komitet Noblowski jest pod obszczałem tych firm

a co? firmy farmaceutyczne mają produkować leki za darmo? nie zdajecie sobie sprawy chyba że aby wprowadzić lek na rynek potrzeba kilku MILIARDÓW ZŁOTYCH i min 15 lat badań.

po trzecie żadna szczepionka nie jest na całe zycie ! żadna ! wszystko zalezy od szczepionki , a najdłuzej szczepionka działa max 10-15-20 lat dlaczego sie wiec nie szczepi ponownie ?:) po tych latach ? to tez pokazuje co jest głupotą

Od razu widac, ze o szczepionkach nie macie pojecia. Za 100 lat prawda wyjdzie na jaw? Ty wiesz, ze pierwsze szczepienia wprowadzono 2 wieki temu? To nie jest wynalazek ostatnich kilkudziesieciu lat. I nie chodzi tu tylko o epidemie, ale o to, ze pewne choroby maja powiklania tragiczne w konsekwencjach. Polio, rozyczka u ciezarnej kobiety, krztusiec u noworodka itd. Prawda jest taka, ze teraz modne jest obwinianie szczepionek o wszystko, co zle, a dyskutanci przewaznie nie maja bladego pojecia o co w tym wszystkim chodzi.

nie - nie za darmo nie to przesłanie niosło napisanie o karze dla GSK

No Majewska tez nie ma pojecia :) skad ja to znam , wszyscy nie mają pojecia tylko co co czerpią z tego profity :)

Mamcia szczepić, ale obowiązkowe te pojedyncze. Żadnych 6w1. Mam koleżankę, która dwulatka zaszczepiła 3w1 i dziecko zaczęło się po tej szczepionce cofać w rozwoju. Dziecko musi sobie poradzić z wytworzeniem przeciwciał. Dla organizmu małego niemowlaka to duży wysiłek. Niemowlęta reagują gorączką, niepokojem itd. Dołóż dziecku teraz jeszcze 4-5 patogenów, nie każde dziecko sobie z tym poradzi i są powikłania, o których się teraz dużo mówi. To jest twoje dziecko, zrobisz jak uważasz, ale ja szczepiłam tylko obowiązkowe, pomimo, że wtedy były już skojarzone i gdybym miała teraz dziecko, szczepiłabym tak samo.

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/aktualnosci-2/profesor-maria-dorota-majewska-szkodliwosc-szczepien/

Tak ale nie były te szczepionki tak skażone jak teraz....nawet nie wiecie że nawet szczepionki pochodzą z Azji, jaka była afera a ostatnio nerwowo PENTAXIM wycofywany, dlaczego nie mówią o tym w TV bo boją się , tylko kasa się liczy!!!!!!!!!!!!

majewska nie jest lekarzem i to ona stała się milionerką na szczepieniach- za konferencje z jej udziałem płaci się tysiące dolarów !!!!