Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DopieroRazRodząca

Drugi poród mniej boli. Prawda czy mit?

Polecane posty

Gość DopieroRazRodząca

Jak w temacie. Pierwszy moj porod byl koszmarem. Bol jak na srednowiecznej torturze, zakonczony wypychaniem dziecka przez dwie polozne. Wszyscy mnie pocieszaja - Drugi bedzie inny! Łatwiejszy, szybszy! Ściema to, czy prawda?? - Wiem ze u kazdego jest inaczej, ale jakas generalna zasada musi sie powtarzac u wiekszosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, bo pierwszy miałam ze znieczuleniem a dziecko ważyło 3,6kg a drugi bez znieczulenia a dziecko 2,7kg, pierwszy trwał 15h a drugi 5h :) ogólnie jeśli chodzi o ból to oba wspominam podobnie, bo przy pierwszym jak zaczęły się parte to przestali mi dawać znieczulenie już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 2 szybszy od 1 ale za to 3 masakra wiec nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
wes sobie przy drugim zzo albo zalatw cc to jest jeszcze lepsze wyjscie , nie bedziesz sie meczyla jak na sredniowiecznych torturach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DopieroRazRodząca
Rodzilam 19h bez znieczulenia ( przeciwskazania ortopedyczne) i bylo mi BARDZO ciezko. Przeraza mnie perspektywa drugiego porodu. Po pierszym mam dużą traume, zostalam potraktowana w szpitalu jak zwierze, unieruchomiona przemoca przez dwie polozne, bez pytania zacewnikowana, itp. Krzyczano na mnie, a bol wspominam jak najgorsza torture, bez konca. Rodzina pociesza mnie ze drugi porod latwiejszy, ale juz nie wiem w co wierzyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam dwa razy i drugi faktycznie byl krotszy, ale nie mniej bolesny. Za to nastawienie nieco inne, bo juz wiedzialam co sie dzieje a to bardzo pomoglo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
to poswiec troche czasu pochodz po lekarzach (psycholog - psychiatra tez sie liczy ) ortopeda okulista i wszystko co tylko mozliwe i zawalcz o cc -albo po prostu sobie kup cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu ją namawiacie na cc? Drugi poród _jest_ łatwiejszy u 90% kobiet. Czemu ma być w tych 10% które mają problemy nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
bo miala traumatyczny - nie dlugi czy bolesny tylko TRAUMATYCZNY porod i w tym wypadku jest ryzyko ze przy drugim wpadnie w panike moze nie myslec racjonalnie ze strachu i nie wspolpracowac z polozna czy lekarzem , poza tym cala ciaze bedzie chodzic w strachu i zdenerwowana a to nie jest stan wskazany dla ciezarnej cc to szybki zabieg okolo 20 min i dziecko i matka beda mieli sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój drugi poród był rzeczywiście lżejszy. Trwał 4 godziny, a pierwszy 13. Myślę że nie ma co się poddawać, ja chciałam druga cesarkę ale mi to wybili z głowy lekarze. I dobrze - nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
lekarz wybil ci to z glowy bo nie chcial sobie klopotu robic naiwna kobieto :) zapytaj sie lekarza czy ma zone i jak rodzila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ginekolożka rodziła sn ,co w tym dziwnego?! A mojej ciężarnej kumpeli ojciec jest pedriatrą i trzyma mocno kciuki żeby nie było wskazań do cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak z ciekawosci, bo juz w ktoryms temacie to widze- po co cewnikowanie podczas naturalnego porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie pierwszy poród baardzo szybki , drugi to myślałam że umrę ,ale przy trzecim to już byłam jedną nogą na drugim świecie..wymiotowałam itp..masakra :/ jakby mój 3 poród był pierwszy to NIGDY nie miała bym wiecej dzieci :D całe szczęście,ze był to 3 i ostatni :P:P nie ma reguły niestety...i qcale nie prawda ze 90% ma łatwiej przy drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalatw sobie cc bo sie wykonczysz dziewczyno , w imie czego chcesz sie katowac, nie warto , ja miala podobny jak ty pierwszy porod tylko troche gorszy ze tak powiem i przy drugim nawet sie nie zastanawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w imie czego chcesz sie katowac" w imie tego, ze porod to nie tylko twoj dzien, ale tez dziecka, a dla niego najlepsze jest to, co zadecydowala natura. z natury nie wyciaga sie dzieci przez przeciecie brzucha na widzimisie matki. kwestia wybrania dobrego szpitala i lekarza. doula moze? zastanow sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co pisala autorka jakos za pierwszym razem natura zawiodla czy moze za naturalne uwazasz wyciskanie dziecka przez dwie polozne ? Wlasnie dla dobra dziecka drugi raz bym nie ryzykowala bo moze stac sie tragedia , nie namawialabym na cc kobiety ktora sprawnie urodzila SILAMI NATURY ( mi przy takim wyciskaniu naturalnie lekarz zebra polamal a moja corka urodzila sie naturalnie sina niedotleniona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cc i nie dramatyzowac ludzie 21 ale macie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos w tym jest ze z drugim teoretycznie łatwiej ale czy mniej boli? moze krocej trwa bo organizm troche juz wie o co chodzi, pewnie tez niektore babki odczuwaja go przez to , jako mniej bolesny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"90% ma łatwiej przy drugim" - robilas badania? czyli 1/10 ma gorszy lub taki sam porod?hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze jest szybszy bo to drugi raz,wiadomo o co chodzi,mniej stresu z tego powodu ale nie zawsze jest to regula a bol nie jest mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam 19h bez znieczulenia ( przeciwskazania ortopedyczne) i bylo mi BARDZO ciezko. Przeraza mnie perspektywa drugiego porodu. Po pierszym mam dużą traume, zostalam potraktowana w szpitalu jak zwierze, unieruchomiona przemoca przez dwie polozne, bez pytania zacewnikowana, itp. Krzyczano na mnie, a bol wspominam jak najgorsza torture, bez konca. Rodzina pociesza mnie ze drugi porod latwiejszy, ale juz nie wiem w co wierzyc... x nie wierzę...to chyba prowokacja wiadomo poród boli ale jesli chodzi o traktowanie to po prostu nie wierzę rodziłam dwa razy, w szpitalu państwowym, dwa różne szpitale, bez łapówek, własnej położnej czy lekarza i nie moge złego słowa powiedzieć na nikogo z personelu. opieka super, życzliwe położne, pomagały, masowały, interesowały się. o każdym kroku informowały, pytały się czy chcę to czy tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy z oksytocyną bardzo bolesny, ale dosyć szybko poszło (3 godziny rozwieranie, 20 minut parcia i kilka minut łożysko). Drugi poród bez oksy 7 godzin rozwierania, 5 minut parcia i kilka minut łożysko. ból był zdecydowanie mniejszy, do zniesienia, przynajmniej się nie darłam jak opętana. Ale myślę że to przez oksytocynę miałam tak bolesny pierwszy poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
1. masakra, 2 oxy, wypychanie dziecka, 12 h na porodówce, trafiłam do szpitala jak skurcze były na tyle mocne że już spać nie mogłam, skurcze co 3 min 2. do odejścia wód lajtowo:P 2,5 h póżniej mały był na świecie:) samo parcie 13 min:) bez oxy :) 3. to już w ogóle lajt:P przysypiałam między partymi:P więc u mnie każdy następny lżejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy szybki a drugi hmm dobrze,że bylam w szpitalu bo nie zdarzylabym dojechac ;) a czy mniej boli raczej nie,ale wole rodzic niż przechodzic kolki nerkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko zdazyc maialo być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DopieroRazRodząca
Odradzano mi cesarke przed tym porodem, bo mam skolioze mocnego stopnia i wklucie mogloby byc niebezpieczne, musialabym miec pelna narkoze. Mimo ze sie balam sn to jednak zaryzykowalam.... Teraz coraz bardziej przekonuje sie do cc, mimo ze wiele osob posrednio nawet w mojej rodzinie zarzuca mi tchorzostwo. Przeszlam pieklo, podczas porodu pekla mi szyjka macicy ( w czasie wyciskania) , zle zszyto mi krocze, pekniecia pochwy niestety NIE zauwazono i zrosla sie wadliwie sama z siebie, corka urodzila sie z krwiakami na calej glowie.... Nie miejcie zalu ze mysle o cc.... Ten porod byl dla mnie gehenna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko idiotki z tego farum ( na szczescie nie wszystkie) moga miec do ciebie zal chociaz nie maja takiego prawa . Ja na twoim miejscu rozwazylam bym cc w ogolnej narkozie , twoje dzieci potrzebuja zdrowej mamy a ty przeciez chcesz urodzic zdrowe diecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×