Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A ja mam fajnych teściów :)

Polecane posty

Gość gość

Pomimo tego, że nie jest to ich pierwszy wnuk. Teściowa nagotowała mi tyle jedzenia, że przez miesiąc po porodzie tylko odmrażałam. Przez 2 tyg pomagała mi (mąż pracował i nie mógł wziąć wolnego). Ciągle wypytują o małego, zwożą tony ciuszków i zabawek. Jak przyjeżdżają to mały jest przeszczęśliwy. Gadają, śpiewają małemu, noszą, zabawiają. Przyjeżdżają zawsze z obiadem i ciastem. Teściowe bywają cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj aż się przejesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też jest fajna ale pierwsza była okropna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mam się przejeść? Mieszkają 200 km od nas, spotykamy się max raz na miesiąc, więc przejedzenie chyba nie grozi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi tez są fajni bo mieszkaja 300 km ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to, ile km od nas mieszkają teściowie, to zależy tylko od nas. Przecież teściowie raczej się nie wyprowadzą. A jak ktoś siedzi teściom na głowie to mnie nie dziwi, że się ma ich dość (i w drugą stronę też).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi są okropni. Mieszkają 300 metrów od nas, teściowa przychodzi bez zapowiedzi, krytykuje, grzebie po szafkach. Szczerze zazdroszczę Ci. Na szczeście niedługo przeprowadzamy się 130 km od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
też nie narzekam - pod tym względem, który opisałaś, nawet stopuję tesciową, bo przesadza z zakupami, jedyny minus dla mnie, że dziecko własne rozpieściła i teraz trzeba wychować od nowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam ok tesciow. mieszkaja od nas 100km. i za kazdym razem nam gore zarcia przywoza. worek ziemniakow, 100 jajek,, warzywa. kilka kg miesa. a to kurczaka, mielono, schab. rozne przetwory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam tragicznych, szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama zawsze mówiła, że ma fajną teściową :) U mnie z kolei masakra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciolinda
Ja mam fajna tesciowa. Kiedys przesadzala z troska o nas, w rodzaju zaglaskac kotka na smierc. Ale udalo sie to zmienic. Nadal ma zapedy czasami ale sama sie na tym juz lapie i smieje sama z siebie ze jest szalona. Mieszka ze 3 km od nas ale nigdy bez zapowiedzi sie do nas nie wybierze. No i lubi mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez uwielbiam swoja tesciowa, zawsze pmcna ale i zawsze czeka az dam sygnal, z niczym nie wychodzi przed szereg.. jak dlugo o nic nie prosze to pyta mojego meza albo dzwoni do mnie z zapytaniem, czy niczego nam nie trzeba - zlota kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze mieszka 10 km od nas i nigdy przenigdy nie zjawia sie bez zapowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa tez jet super mila goscinna pomocna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa jest nią od 11 lat, przez ten czas nigdy nie zaprosiła nas na obiad czy święta (żadnego ze swoich dzieci nie zaprasza, bo uważa, że jak ktoś zakłada swoją rodzinę, to tak ma być), mieszka od nas 200 metrów, ale rzadko się widujemy, chodzimy do niej raz na ruski rok z dziećmi na godzinę, a i to nie jesteśmy tam godzinę, bo od progu nas informuje, że jeszcze do pola musi iść a zimą do piwnicy do pieca, nawet kawy nie zaproponuje, chyba że mąż poprosi; w życiu niczego u niej nie jadłam poza urodzinami jej lub teścia dziećmi naszymi się nie interesuje, bo całą energię i uczucia angażuje w wychowanie dwójki wnuków od najstarszego syna, nasze dzieci mogłyby nie istnieć na urodziny dostają np kg mandarynek i dwa zielone ogórki, bo zdrowe (jej własne) to tyle w kwestii fajnych teściów ;) szwagier, który z nimi mieszka, dostał dom i działki, ma darmową opiekę do dzieci od kilku lat, opłacone rachunki (matka na rowerze jedzie do miasta i płaci, bo w dzień nie da rady zajmując się ich dziećmi, a oni jej nie podwiozą samochodem, bo szkoda im paliwa), teściowa odrabia ze starszym lekcje (równolatek mojego dziecka, chodzą do jednej klasy), organizuje opał na zimę i sama go zrzuca do piwnicy, pali w piecu, bo 41 letni syn nie umie itd itd itd jak matka z ojcem zaniemogą, to synek na pewno znajdzie drogę do rodzeństwa i szybko upomni się u nich o wywiązanie się z powinności opiekuńczych wobec rodziców bo to taki typ (mojego męża np prosi, żeby mu działkę wykosił, "bo ty masz lepszą kosiarkę" a na propozycję pożyczenia kosiarki reaguje skrzywioną miną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie jak wypowiedź powyżej, w końcu mnie ktoś rozumie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuu to współczuję tym powyżej :O moja też jest agentka...owszem jak przyjeżdża,albo jak my od niej wyjeżdżamy to dostajemy wałówkę,ale najczęściej są to rzeczy, które "już wyszły",albo zaraz "wyjdą" :O np ostatnio przywiozła: podgniłe mango, podgniły seler naciowy, czekoladę, kiełbasę w paczce z terminem ważności na jutro :D ja wiem, że liczą się dobre chęci :) do wnuków też nie ma podejścia...ostatnio synek (10 miesięcy) przyszedł do niej i chciał się przytulic, to nie wiedziała co ma zrobic :/ a jak przy niej próbował wstac (przy ławie) to krzyknęła "chodźcie tu szybko, o jezu on coś kombinuje!" chciałabym miec fajnych teściów jak autorka tematu, szczerze zazdroszczę :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam fajnych teściów, mieszkamy razem w domu, mamy osobne wejscia, inne poziomy domu itd. Tesciowie potrafia dzwonic i pytac czy moga wpasc na kawe, albo czy zabrac malego na spacer. Jak ja czegos potrzebuje to takze najpierw dzwonie nie wpadan im z kopytami do domu. Sa swietnymi ludzmi chetni do pomocy, szczerzy, fakt czasem im tez odbija ale wtedy maz reaguje ;) ahh i najlepsze możemy z tesciowa powiedziec sobie wszystko ale sie nie obrazamy... hehe sama mowi ze klocic sie mozna ale nie obrażać ;). Szkoda ze moa mama taka nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasalgul
Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć (2016) dostępny online >http://24filmyonline.pl?u=Fantastyczne_zwierz eta_i_jak_je_znalezc_2016 Siedemdziesiąt lat przed tym, jak Harry Potter czyta książkę autorstwa Newta Skamandera, pisarz przeżywa niezwykłe przygody w tajemniczym, nowojorskim stowarzyszeniu czarownic i czarowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.03.23 poczekaj aż się przejesz . ---> typowa polaczkowość i zazdrość ja też mam super teściów, ale autorko nie chwal się takimi rzeczami bo Polacy nienawidzą jak komuś coś się układa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×