Dlaczego faceci tacy sa..najpierw rozkochują w sobie, a później zostawiają..

Dwa razy zdarzyła mi się taka sytuacja, ale to za drugim razem najbardziej mnie zabolało, jeszcze nigdy nie byłam taka zakochana, jak go pierwszy raz zobaczyłam od razu coś mnie "ruszyło" ale to on pierwszy zaprosił mnie na randkę, zaproponował żebyśmy zostali parą, powiedział, że mnie kocha, rozpowiadał wszystkim jak to mnie kocha, zapraszał do swojej rodziny..aż tu nagle pewnego dnia powiedział, że nie możemy być razem, że to co czuje do mnie to tylko przyjaźń..że wydawało mu się, że to miłość..w tym momencie poczułam się tak, że nie można tego opisać..następne tygodnie były dla mnie jak jakiś koszmar, do dzisiaj nie mogę tego zrozumieć, po co to wszystko było, jego wyznania i starania, czuję się oszukana..ja jak spotykam chłopaka i wiem, że nic z tego nie będzie nie robię mu nadziei, żeby później nie cierpiał..

bo był zauroczony i magia znikła PROSTE

bo po miesiącu okazuje się co za zioła jesteście,to dla tego właśnie

Dlaczego na takich lecicie?

dałaś mu?

nie, bo bylo to zaledwie 2miesiace a ja nie jestem taka szybka w tych sprawach, on tez specjalnie nie nalegal, mowil, ze tylko kiedy ja bede chciala..

Tylko nie mogę zrozumieć tego, że dzisiaj mówi, że mnie kocha, a jutro ze mna zrywa, bo tak właśnie było..

bo tacy g***o wiedzą o uczuciu/miłości dla nich znaczy to samo,co uczucie do psa/kota

Dawno to bylo ? Rok dwa? Co takiego jest że to rozpamiętjuesz??

Na dupkow nie tylko lecicie ale i pamiętacie o nich ciągle jak widać

Trzy tygodnie dopiero minęło, nie wiem, pierwszy raz w życiu mnie tak wzięło..muszę chyba sobie znaleźć jakieś zajęcie by nie myśleć o tym.

Ponieważ większość facetów stosuje strategię poznawania wielu kobiet. Dzieje się tak ponieważ skuteczność nawiązywania relacji mężczyzn jest dużo niższa i muszą się zabezpieczyć by nie inwestować zbyt dużo czasu w jedną, by nie okazało się to na darmo

Czasami tak po prostu bywa, pojawia się zauroczenie, które za jakiś czas mija... tobie też może kiedyś się to przydarzyć, zbyt często mylimy zakochanie z miłością. Dlatego ja nigdy nie mówię takich słów jak kocham, dopóki nie będę tego pewny... Nie ma mowy o miłości po kilku tygodniach, czy miesiącach związku, na to pracuje się latami, dlatego podchodź z dystansem do tego jak facet mówi po 2-3 miesiącach że kocha.