Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taodfachowca

czy dajecie coś jeść fachowcom robiącym coś u Was w domy pytajnik

Polecane posty

Gość taodfachowca
Dziękuję za liczne odpowiedzi. Jak zawsze zdania są podzielone. Nie wiem, na razie kupiliśmy z mężem przeróżne soki, cocacole, wodę, Kawy, herbatki, ciastka, ciasteczka i takie tam. Mój mąż rano zawsze pojedzie po jakieś paczki, drozdzowki... Upieke tez raz natydzien jakieś ciasto lub zrobię deser. Obiadów jednak nie będę dawać. Oni nie widzą jak i co my jemy bo oni są na poddaszu, a my jemy na parterze. Jedynie zapach mogą czuć.. Głupia sytuacja... Co do tego, że dwa miesiące remontować poddasze to długo, to niestety, ale tam jest tyle pracy, że pewnie Itak się przedłuży. Chcemy tam zrobić pokój do dziecka, łazienkę i pokój dla gości, wiec roboty trochę jest. Przepraszam za literówki, pisze z komórki i czasem sama mi coś pozmieniało... Ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia45
Kurde, ludzie, nie dajcie się zwariować, czy wy jak idziecie do pracy, to szef daje wam jedzenie ? Chyba tylko macie przerwę na jedzenie, prawda ?To, że oni nie przynoszą ze sobą kanapek , ani innego jedzenia, to ich problem. Wy powinniście im zapewnić picie. Mój facet też pracuje w budownictwie i albo bierze sobie jedzenie z domu, lub kupuje gdzieś w drodze do pracy. Ba ! Często też ma swoje picie i nikt się nie przejmuje, czy jest głodny, czy nie. Ale bywało, że jak robił fuchy, to gospodarze go częstowali jedzeniem, ale te fuchy to trwały 3 -6 dni. A tak jak wy zlecacie komuś pracę, to trzeba omówić kwestię wyżywienia, bo tak to po prostu ich praca, tylko po prostu wykonywana u prywatnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×