Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

7 miesięczny niemowlak a telewizja

Polecane posty

Gość gość

Synek śpi w naszym pokoju, nigdy nie włączałam mu np bajek czy reklam żeby oglądał bo wiem, że jest za mały i jest to po prostu dla niego nie zdrowe ale czy kiedy śpi można na tą godzinkę włączyć jakiś program? Czytałam kiedys że nawet dla dorosłego spanie przy włączonym radiu czy tv jest niezdrowe bo mimo, że człowiek śpi odbiera bodźce z zewnątrz i najzwyczajniej w świecie się nie wysypia. Jak to jest naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój bajki ogląda odkąd 4 miesiące skończył. Oczywiście nie cały czas ale 20-30 minut dziennie jak muszę wstawić obiad bo jest płacz jak się nim nie zajmuję. Jedynie tv sam poogląda. Teraz ma 7 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbys ty funkcjonowała gdybyś miała więcej niż 1 dziecko i któreś z starszych miałoby ochotę w dzień obejrzeć swój przez siebie wybrany program ,kiedy synuś by przebywał w tym samym pomieszczeniu?? Ban na wszystko jak leci w takim razie?? hihihi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz mi jakbym funkcjonowała jakbym miała więcej niż jedno dziecko bo syn jest jedynakiem i nie jestem w sytuacji gdzie musze starszemu dziecku tego tłumaczyć. Jestem młodą, jeszcze niedoświadczoną mama i moje pytanie, które zadałam miało na celu trosko o niemowlaka. Czy tutaj każde pytanie musi się spotkać z odpowiedzią 'ale prowo' albo 'nie strugaj głupka' ? Jeśli pytanie przeze mnei zadane wydało Ci się głupie wystarczyło po prostu nie odpowiadać. Wiecej życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak sobie radzisz ,gdy wychodzisz gdzieś z dzieckiem do ludzi, do innego domu, gdzie tv lub rado jest na graniu? w ogóle twoje dziecko poza własnym domem gdzieś przebywa ? Włączony u kogoś tv lub radio także tobie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przyszla do nas polozna i synek spal to kazala wlaczyc przynajmniej radio,bo przyzwyczaimy synka do spania w ciszy i nawer ruszyc sie nie bedziemy mogli z czasem. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma Twoje pytanie 'w ogóle twoje dziecko poza własnym domem gdzieś przebywa ? ' do mojego, które tyczy się oglądania tv? Owszem bywamy czasem u mojej przyjaciółki, która też ma dziecko ale nie chodze do niej na oglądanie telewizji :D herbata, kawa, jakieś ciastko, pół godz i wracam do domu. dzień spędzamy na spacerach, wspólnych zabawach i tak dalej. Syn ma spokojny sen, nie musze w tym czasie chodzić po domu na paluszkach, moge spokojnie zrobić obiad, pranie. Byle szelest go nie budzi. Nie musiałam w czasie kiedy był noworodkiem włączać np suszarki. Temat, który sama zaczęłam uważam na skończony. Dziękuje Wam matki polki za odpowiedzi, przyjemnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mnie obchodzisz ty u innych w domu, czy idziesz oglądać tv czy nie ? Pytałam się jak reagujesz ,lub jak zareagujesz kiedy idąc z dzieckiem gdzieś w gości był/by akurat wtedy włączony tv z różnych powodów ( dzieci gospodarza by oglądały lub cokolwiek) także nakazałabyś wszystko powyłączać , bo mamcia przyszła z synciem i pod twoje fanaberie każdy ma się dostosować? Weź ty zejdź na ziemie, za 10 lat będziesz sama z siebie się śmiać co ty oddalałaś .Klasztor z powodu dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczna, znów cię coś w dupsko ugryzło? tak trudno lasce odpowiedzieć po prostu, w prost, bez przytyk i głupich uwag? Autorko: nic się nie stanie, przecież nie włączasz tv na 24/dobę narażając tym samym dziecko na wadę wzroku czy problemy z bezsennością i dekoncentracją ;) Nie ma w tym nic złego, nawet, gdybyś przedłużyła ten czas do dwóch godzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha a czy ja powiedziałam, że włączony telewizor u innych mi przeszkadza? albo, że dziecko woła bajke a ja sie dre, że NIE!! Twoje odpowiedzi mijają się z celem mojego pytania... Pytanie wydawało mi się, że jest proste. Niestety tylko mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna, jedyna, która zrozumiała moją intencję :) tyle się naczytałam o tym, że dziecko może być zbyt pobudzone, o braku koncentracji, o bodźcach odbieranych zewnatrz. Może jestem przewrażliwona. To moje pierwsze dziecko i UCZĘ się macierzyństwa. Wole być MAMCIĄ z SYNECZKIEM niż pozwalającą i olewającą wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ci odpowiadam, przesadzasz i popadasz w skrajność !!!!! Dziecko śpiące w umiarkowanym dźwięku nic się nie stanie, nic, zaś uczące je przebywania i snu w skrajnej ciszy zgotujesz sobie nie dość ,ze horror to jeszcze terror wszystkim dookoła .Tyle w temacie Przesadzasz z swoimi obawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, chyba wiem czego się obawiasz, bo sama czytałam ostatnio (tzn parę mcy temiu:D) coś o tym na wykop.pl . Faktycznie, było tam napisane, że nawet ZASYPIAJĄC przy włączonej lampce, a co dopiero przy tv można nabawić się problemów, o których pisałam wyżej. Ale ja wyznaję w życiu zasadę, żeby nie dramatyzować, nie wyolbrzymiać i nie dawać się otumanić tymi wszelkimi nowinkami ;) Mam niemowlaka i dziecko w wieku szkolnym, oboje zasypiają przy lampce, oboje oglądają tv, ja swgo czasu też oglądałam tv kiedy byli malutcy i spali obok mnie - nie mam żadnych problemów ani ze sobą, ani z nimi, ani ze wzrokiem, ani głową ;) także spoko luzik, a tymi kafeteyjnym, wszystkowiedzącymi kwokami się nie przejmuj ;) Dla pocieszenia napiszę Ci, że te wszystkie zalogowane mądralińskie w 90% o rzeczy totalnie banalne i proste jak drut pytają tutaj spod nicków niezalogowanych - co by sobie reputacji tutaj nie zapaskudzić ;) Obłuda i hipokryzja bije tu na potęgę - olej to i ignoruj te babska, ewentualnie życz im udanego, niedzielnego popołudnia, skoro szydzenie, wyśmiewanie i gnojenie innych daje im taką satysfakcję, ubaw i relaks ;) Wszystkiego dobrego Tobie i Twojemu maluchowi ;) p.s. Oczywiście zaraz usłyszysz, że piszesz sama do siebie, to też tutejszy standard :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo możliwe, że przesadzam z obawami. Bardzo możliwe, że masz racje. Tak czy inaczej tę odpowiedź mogłaś udzielić odrazu bez zbędnej nagonki ale dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedź :) Akurat w tym samym czasie jak napisałaś padła też moja odpowiedź więc podszyć i pocieszyć sama siebie nie mogłam :P Uspokoiłaś mnie i chyba skusze się na wieczorny program ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty przez 7miesiecy nic nie ogladalas? No bo jak nie spi to nie wolno i jak spi to tez nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oglądałam telewizji. Odzwyczaiłam się od niej. W dobie internetu jest wszystko, wiadomości, filmy, seriale. Brałam laptop drugiego pokoju i tam co chciałam oglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
A ja mam tylko pokój z kuchnią (szukamy większego mieszkania) i nie oglądamy telewizji prawie w ogóle, córka ma skończone 10 miesięcy. Czemu nie oglądamy? Bo zdarza jej się budzić, telewizor mamy spory, pokój niezbyt duży, więc po obudzeniu zdecydowanie widziałaby, że coś jest inaczej i pewnie trudno by jej było zasnąć z powrotem. Filmy oglądamy na laptopie i dajemy radę. I to wcale nie jest tak, że jak dziecko jest przyzwyczajone do hałasu, to śpi dobrze. Sama byłam wychowywana w myśl tej zasady, a nienawidzę zasypiać przy radyjkach, telewizorach i innych tego typu atrakcjach. Zasnę, ale się męczę, potrafię się przebudzać. I nie znoszę takiego snu. Skoro ja tego nie lubię to czemu mam to fundować dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co sie pytasz czy mozesz wlaczyc jak nie potrzebujesz tv? Twoje pytanie mija sie z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mija sie z celem bo w laptopie padł system. Uprzedzam Twoje pytanie, pisze z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×