Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamiast o raju z Bogiem mówi się o karze i piekle

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego w Kościele najczęściej mówi się o piekle, zamias mówić o tym aby dążyć do poprawy aby być razem z Bogiem w raju. W objawieniach takich jak Fatima czy objawienia św. Faustyny, też ukazane jest piekło jako motywacja do poprawy. Nie wiem jak Was ale mnie to przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w Biblii śmierć jest ukazana, nie jako piekło, tylko po prostu jako sen/niebyt. Nie ma Cie, nic nie wiesz i po prostu jnie istniejesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, Jezus też wspominał o "jeziorze ognia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od przekładu. Czasem w Biblii mówi się o piekle, ale w kontekście kary zesłanej na ziemie (która kiedyś się skończy). Nigdzie nie jest napisane, że ktokolwiek będzie się gdzieś żywcem smażył przez wieczność, co byłoby niesprawiedliwe w gruncie rzeczy, bo każdy ludzki grzech jest wymierny. Nie byłoby sprawiedliwe dawać komuś nieskończoną karę, za występek, który jednak ma swój wymiar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wizja piekła, to coś abstakcyjnego ale w objawieniach faktycznie jest ogień wieczny. I co jeśli faktycznie, to jest prawda? Mi ostatnio leży to na psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus mówił, że jego Ojciec jest w stanie "zniszczyć ciało i duszę w piekle". ZNISZCZYĆ, a nie trzymać ją i pastwić się w nieskończoność. Podobnie, jak czyściec to wymysł kleru. "Ludzie odsiadują wyroki po 200, 30 lat buahaha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie nie rozumiem, dlaczego Kościół uznał za prawdziwe objawienie św. Faustyny, skoro jest tam mowa o czyścu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem. Nie wierzę w kościół, wię jego wewnętrzne sprawy to nie moja sprawa. Z resztą czytałem ST i doszedłem do wniosku, że to krk jest właśnie zapowiadanym antychrystem (księga Daniela), ale i tak każdy robi, co uważa za stosowne, a prawda prędzej czy później sama wypłynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Nie dziwne, tylko kler celowo miesza. W Biblii jest wyraźnie mowa o Jerozolimie, jako Królestwie Bożym... Krk próbował odbić Jeruzalem podczas wojen krzyżowych i tego nie negował. Nie udało mu się go odbić, to dla poprawności politycznej przestał mieć (oficjalnie) dla niego jakiekolwiek znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że Bi.bl.ia mówi o piekle.Przestrzega,nie jest to żadne straszenie lecz przestroga wynikająca z troski i miłości.B.ó.g nas kocha i nie chce byśmy tam trafili. W Krk bardzo mało mówi się o pi.e.kle , chyba za mało. A przecież p.i.e.k.ło tak jak i ni.e.b.o jest realną rzeczywistością i warto zdawać sobie z nich sprawę bo wszystko zalezy od naszych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Ale nie w kontekście wiecznego gotowania w smole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto stworzył to piekło? To podstawowe pytanie. Kto zapalił ten ogień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piekła nikt nie rozpalił, ale piekło ma nadejść. Podstawowych pojęć nie rozumiecie. Biblia podaje te rzeczy w pewnej chronologii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w objawieniach widzieli dusze palące się w piekle w ogniu bez światła, który zadaje ból fizyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
św. Faustyna- "Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; drugie — ustawiczny wyrzut sumienia; trzecie — nigdy się już ten los nie zmieni; czwarta męka — jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; piąta męka — jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; szósta męka — jest ustawiczne towarzystwo szatana: siódma męka — jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to jest nie koniec mąk. Są męki dla dusz poszczególne, które są mękami zmysłów: każda dusza czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie: jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ów 'ogień' jest metaforą-chodzi o o ogromny ból nie do opisania. Tak samo można powiedzieć że kogoś trawi ból jak ogien,może to być ból duchowy,uczuciowy,psychiczny.Jako że po śmierci ciała mieć już nie będziemy ból odczuwać może tylko(lub aż) du/sza.Chodzi pewnie o brak B/o/g/a który będzie tak potwornie odczuwany-z perspektywy osoby żyjącej zapewne nie da się tego ująć w sensowne słowa,w każdym razie ja nie chciałabym tego doświadczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć." Obj 20:14-15 "I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle." Mt 10:28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mnie jakaś faustyna obchodzi? Dlaczego miałbym zwracać na takie historie uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dzieci w Fatimie też widziały morze ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równie dobrze mógłbym cząść tyłkiem z powodu zwidów byle schizofrenika... Tym ludziom mógł szatan dawać fałszywe wizje, albo mogli być chorzy psychicznie po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było więcej takich osób (mistyków,świętych)które miały widzenie piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faustynę przebadano-nie była chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie widzenia do choroby psychicznej mogą doprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale równie dobrze mogła być opętana, albo mogła konfabulować. Poza tym ja osobiście znam człowieka, który przez jednego psychiatrę był uznany za chorego, a przez biegłego sądowego za zdrowego, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we wszystkich objawieniach był ogień, więc coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie widzenie pochodzą od B/o/ga,więc na pewno do choroby nie doprowadzą. Gdyby to dotyczyło jednej osoby można by tak sądzić że może konfabuluje może coś tam, ale to samo mówiło wiele różnych osób niezależnie od siebie,nie znały się nawzajem ani swoich wizji-żyły w różnym czasieI były normalnymi zrównoważonymi osobami co potwierdzają świadkowie.Jeśli ktoś poddawany jest osądowi biegłego to oznacza że coś zrobił nieprawdaż? Czyli może jego zachowanie pokazuje że coś jest nie halo, a Faustyna zachowywała się normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromokryptyna
ale z was głupcy... Piekło jest miejscem niematerialnym, gdzie odczuwa się karę na poziomie mentalnym, duchowym, a nie cielesnym. Po śmierci przechodzi się w wymiar gdzie ciało przestaje mieć znaczenie... Poza tym piekła nie ma kochani bo przeczy dobrym przymiotom Stwórcy... Zostajemy zesłani do wymairu, którego człowiek nie obejmie swym wątłym rozumem - nie pozostajemy tam na wieczność tylko na czas odkupienia win

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromokryptyna
nie jest miejscem materialnym miało być*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×