Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamiast o raju z Bogiem mówi się o karze i piekle

Polecane posty

Gość gość
W przykazaniu jest mowa o zakazie kultu i sporządzania figur kultycznych, tego "co jest na niebie, na ziemi i w wodach. Termin "na niebie" - dot. słońca, gwiazd itp. (Pwt 4,19), którym poganie oddawały cześć (Ez 8,16). Określenie "na ziemi" (Pwt 4,39), można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami (Ez 8,10; Mdr 13,10; 15,18; Ps 106,20).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakaś
Przy czytaniu Pś doradzałabym używanie mózgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra jakaś - Co to za miłość do Boga i kult Boga, skoro jest postępowanie wbrew słowom i woli Boga. Bóg powiedział wyraźnie "CZEGOKOLWIEK". A wizerunku Boga nikt nie może narysować, bo Boga nikt nigdy nie widział... Jeśli stworzysz wizerunek Boga, to stworzysz go na podobieństwo człowieka, bo Boga NIGDY nie widziałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnosi się to do zakazu sporządzania posągów o charakterze bałwochwalczym, natomiast zakaz czynienia wszelkich wizerunków nie istnieje w Bib-lii. Przecież sam B-ó-g nakazuje w niektórych miejscach wykonać pewne wizerunki. 1 Krl 7,25 mówi o figurach dwunastu wołów w świątyni P-ana, B-ó-g nakazał uczynienie węża miedzianego na pustyni, Arka Przymierza udekorowana była cherubami, a więc postaciami aniołów (Wj 25,18; 37,7; Lb 21,8), także świątynia ozdobiona była płaskorzeźbami (1 Krl 7,31).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ani wąż, ani podobizny cherubinów nie były obiektami kultu, tylko wąż miał ochronić przed zarazą każdego, kto na niego spojrzał, a cheruby były ozdobą Arki Przymierza. Ale nie były to obrazy kultu. Z resztą Izraelici zaczęli czcić węża sporządzonego przez mojżesza i zostało im to poczytane za grzech. Nadali mu też imię Nehusztan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W krk obrazy i figury są nie tylko ozdobami, ale i przedmiotem kultu. Nie jestem od tego, żeby was osądzać, ani was nie osądzam. Ale ŻADNA siła nie zmusi mnie do klękania przed figurami/obrazami i odmawiania różańca. I mam 100% pewności, że postępuję właściwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakaś
a J-e-zus to nie był B-o-g? Nikt Go nie widział ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w momencie gdy żydom(jak zawsze) się coś pomyliło i zaczęli temu wężowi oddawać cześć to wtedy P-a-n kazał go zniszczyć.Dlatego mowię trzeba myślec podczas czytania i kojarzyć o co B-o-g-u chodzilo,a chodzilo o nie oddawania czci-widac jak na dloni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam Jezus powiedział: "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg." Mt 10:18 Natomiast sam Bóg Jahwe daje u Zachariasza jasną informację odnośnie swojej natury: "I będzie Pan (יהוה) królem całej ziemi. W owym dniu Pan będzie jedyny i jedyne będzie jego imię." Zach 14:9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Trójca powiedziałaby o sobie, że ma tylko jedno imię? Nie bo miałaby co najmniej dwa. Dlatego w Trójcę też nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze moze Odnaleźć swoją rodzinę w Kościele i w Trójcy Świętej - Hahn Scotthttp://gloria.tv/?media=572425 hahn był protestanckim teologiem ktury czytał biblie w orginale i pod wpływem bibli przeszedł na katolicyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B-ó-g zakazywał tworzenia obrazów, gdyż w świecie politeistycznym ludzie łatwo ulegali pokusie utożsamiania posągu z bóstwem. W pojęciu dawnych ludów wizerunek bóstwa był po prostu tożsamy z bóstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Bóg o sobie powiedział, że ma tylko jedno imię (Jahwe), a Trójca miałaby co najmniej dwa imiona (Jahwe, Jezus), to jak Bóg może być Trójcą? Zarzucsz Bogu kłamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: Izr-aelu, oto b-óg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. (...) Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój b-óg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. (...) Powiedzieli do mnie: Uczyń nam b-oga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojż-eszem, z tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość B-ó-g zakazywał tworzenia obrazów, gdyż w świecie politeistycznym ludzie łatwo ulegali pokusie utożsamiania posągu z bóstwem. W pojęciu dawnych ludów wizerunek bóstwa był po prostu tożsamy z bóstwem. A w katolicyzmie nie jest (mb częstochowska, mb ostrobramska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać ( a potwierdza to nasza wiedza historyczna o starożytnych) złoty cielec nie był tylko "wizerunkiem", lecz był po prostu bó-stwem (prawdopodobnie utożsamianym z egipskim Apisem). Ów cielec nie był pomocą modlitewną, lecz rzeczą niezbędną do składania ofiar i modlitwy. Bałwo-chwalca traktuje posąg czy rzeźbę jako swoje bó-stwo, a nie jako jego symboliczne wyobrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Cześć okazywana wizerunkowi odnosi się nie do niego, a do przedstawionej osoby".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"23.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jak widać ( a potwierdza to nasza wiedza historyczna o starożytnych) złoty cielec nie był tylko "wizerunkiem", lecz był po prostu bó-stwem (prawdopodobnie utożsamianym z egipskim Apisem). Ów cielec nie był pomocą modlitewną, lecz rzeczą niezbędną do składania ofiar i modlitwy. Bałwo-chwalca traktuje posąg czy rzeźbę jako swoje bó-stwo, a nie jako jego symboliczne wyobrażenie" Co za brednie. Czyli hindusi nie są bałwochwalcami, bo dla nich wizerunek sziwy nie jest bogiem, tylko wyobrażeniem boga. To samo odnośnie zeusa, ateny i apolla - ile mieli wizerunków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro B-ó-g w Chry-stu-sie stał się widzialny, to można Go przedstawiać. Niewyobrażalny i niemożliwy do przedstawienia B-ó-g stał się człowiekiem. O Jez-u-sie czytamy w liście do Kolosan, ze jest on Obrazem B-o-ga niewidzialnego. Ludzie mogli więc już tu na ziemi patrzeć w oblicze B-o-ga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście masowa pobożność odnajdywała własne odpowiedzi uzasadniające traktowanie wizerunku jako nie tylko przypomnienie, ale jako manifestację czy wręcz rodzaj uobecnienia przedstawionej osoby. Pojawiły się legendy, wykazujące bezpośredni, wręcz fizyczny charakter odwzorowania prototypu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest obrazem Boga, to nie Bogiem. Obrazem w sensie postępowania i wypełniania woli Bożej, a nie w sensie wizualnego podobieństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najsłynniejszy wizerunek miał według legend wykonać sam Ch-ry-stus, odbijając swą twarz na płótnie, gdy jej rysów nie potrafili uchwycić malarze przysłani przez króla Edessy Abgara V. Póżniej zasłynęła chusta Weroniki. W Rzymie czczono kolumnę biczowania, na której odcisnąć się miało ciało Je-zu-sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusza 28:19, BW: „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” . Komentarz: „Związek tych trzech imion w formule chrztu dowodzi, że Syn i Duch Święty są równi Ojcu. Nic nie byłoby bardziej absurdalne lub bluźniercze niż połączenie imienia jakiegoś stworzenia – człowieka lub anioła – z imieniem wiecznego Boga w tym tak poważnym obrzędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie... WEDŁUG LEGEND. Gdzie w Ewangeliach jest napisane, że ciało Jezusa odbiło się na kolumnie, albo jego wizerunek na całunie, lub na chuście. Ewangelie to jedyne wiarygodne źródła informacji o Jezusie i żadnych rewelacji tego typu tam nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby wiara w Boskość Trzech Osób nie była biblijnie uzasadniona, to: 1. Oddając chwałę Panu Jezusowi i modląc się do Niego bylibyśmy bałwochwalcami. 2. Przywołując Ducha Świętego i prosząc Go o Jego dary także bylibyśmy winni grzechu zwracania się o łaskę do stworzenia, a nie do Stwórcy. Tymczasem nasz Pan jest prawdziwie Bogiem i pragniemy Go czcić! Duch Święty także jest godzien czci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B-o-g-u najzwyczajnie chodziło o to żeby czcić Jego, tylko Jego a nie inne bożki,gwiazdy,ptaki,zwierzęta,czy jakieś asztery stele czy innych Baali, tak jak czynili to sąsiedzi Izraelitów.Po prostu.Logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo logiczną i prostą-aby oddawać cześć tylko Jemu a nie innym bożkom,właśnie żadnym sziwom,ani stelom,asztarom,baalom,gwiazdom,ptakom,zwierzetom.Tylko tyle. Tyle już wieków minęło a my dalej tak prostej rzeczy nie pojmujemy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prz/eciez to je/zus jest po/trzebny do zb/awi/enia a nie chusta z wizeru/nkiem i nie wsz/ystko jest zapisane w pis/mie gdyby apostoł/owie zapisy/wali w/szystko to by o wie/le wien/cej było tego bo je/zus na/uczał przez 3 lata i je/szcze po zmar/wychstaniu nau/czał i powi/edział jez/us ze i tak wszystk/iego nie pow/iedział bo by lud/zie teg zniec by nie m/ogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×