CZY KSIĘŻMI ZOSTAJA TYLKO GŁUPI LUDZIE I NIEWYKSZTALCENI

pytam serio czy tylko malo inteligentni ida na ksiezy>to znaczy tacy co sa za glupi na co innego?kto wie??

Księża sa po seminariach a więc nie mozna powiedzieć, że są niewykształceni.

nie tylko. także nawiedzeni i wyrachowani

Znam jednego księdza po technikum elektronicznym

niewykształceni????--- pokaz mi jakiegos księdza po zecie albo po liceum NIEMA!!!! Tam idą tylko cwaniaki co sobie chcą mieszkac za friko, nie pracować za dużo, dostawac fanty od mocherów i bzykac bez odpowiedzialności gosposie!!

kurcze ja znam tylko wyksztalconych 6 lat ciezkiej nauki..5 jezykow w tym lacina i greka oraz hebrajski do tego ,metafizyka.caa historia kosciola i filozofia oraz prawo kanoniczne.. mieszkam w akademiku i kumpel ma brata kleryka co nas odwiedza i studiuje w seminarium teologie bardziej inteligentnego goscia i oczytanego nie spotkalem .. wiec sa inteligentni i wyksztalceni..

poza tym ksieza musza miec mature zeby dostac sie do seminarium niestety.i nie studiuja prywatnie wiec poprzeczka wiedzy podniesiona...michal heller wyklada u klerykow brata mego kolegi wiec same mózgi ich ksztalca....

to zalezy jaka jest ich rola jak sadze

przeciez ksiedzem mozna zostac tylko po seminarium, wiec po technikum musial isc na studia teologiczne :O

dokladnie ...to jedyna grupa zawodowa ktora sie ksztalci i nie moze nie miec wiedzy w innych zawodach mozna ale nie tu... ja znam prezesow po liceum tylko i kierownikow w fimach po zawodowkach ale ksiadz kazdy musi miec magistra....niestety

no a kto madry pojdzie na ksiedza?

magister po seminarium to nie magister to juz te prywatne pseudouczelnie maja wiekszy prestiz i wartosc

ales ty glupi....to skoncz teologie.. mam znajomego po prawie na ujocie i rownoczesnie studiowal teologie i sam mowił ,że prawo to pikus....tam na teologii musisz znac łacine i greke oraz tyle na pamięc ,że mozna zglupiec...cala filozofia arystotelesa i inne..

cobyscie nie mówili..ja wiem jedno: teologia nie przydaje sie w zyciu bo ciezko o prace ale przynajmniej rozwija myslenie i ludzie ktoryz ja kończą to nie tępe pólmózgi z koksowymi mułami ani rozowe panieni z tipsami i po solarium. tam jest sama inteligencja....oczytana i myśląca..

bo na prawie trzeba myslec a na teologii nie na teologii wystarczy tylko bezmyslnie obkuc idiotyczne filozofie co kazdy idiota potrafi a pewnie malo ktory ksiezulo cokolwiek z tego rozumie

i sie w d**y róhajaca:o

i dlatego tak glupieja i pozniej ****aja male dzieci

sqórfysyny jepane:o

ja skonczylam prawo i nie musialam myslec :) a tez na ujocie studiowalam...jedyne co musialam to kuć..kuc i kuc....na pamięc..ech i gowno z tego bo roboty brak