Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ella88

Co napisać w zaproszeniu?

Polecane posty

Gość Ella88

Witam. Razem z narzeczonym nie mieszkamy już w Polsce, ale zdecydowaliśmy się na ślub w naszym ojczystym kraju. Na tym właśnie nasz problem polega, że nie chcemy prezentów, tylko pieniążki,bo nie będzie później tego jak przewieść. A co w takim bądź razie wpisać w zaproszenie? Nie chce żadnego wierszyka, dla mnie są za kiczowate, po prostu napisane jakoś ładnie. Tak wiem pewnie teraz posypią się nam na głowę komentarze że jesteśmy pazerni że chcemy kasę, ale naprawdę w domu już nic nie potrzebujemy. Jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyskakiwac z kasy gamonie, zadnych prezentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
Nie no może nie aż tak dosłownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościom nisko sie kłaniamy, Na wesele zapraszamy, Bedą tańce, pląsy, bale i jedzenia stosy całe. Więc się Nasi Mili stawcie, O prezenty sie nie martwcie, By nie stawiać ich na stercie, Niechaj zmieszczą sie w kopercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisywanie ze chcesz kase w zaproszeniu jest tak dalece niekulturalne, ze niesposob sie do tego odniesc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robcie z siebie glupa ,niech kasy bedzie kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak sam sytuacje, ale przenigdy nie bede sie dopraszac w zaproszeniu kasy. Owszem, powiem przy okazji, ze nie jestesmy w stanie wiezc zadnych perezentow - co z tym tematem zrobia- nie wiem. Najwyzej nic nie dadza - nie liczymy na to, tym bardziej,ze u Anglikow i nie tylko nie ma zwyczaju dawanie kasy a prezenty raczej symboliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
Zbereznik: Czyli uważasz że nie kulturalne jest proszenie o pieniądze? Twoje prawo. Jednak ja uważam że taszczenie później 5 tosterów, 6 żelazek itp. ze sobą ponad 1000 km też niczym przyjemnym nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
W tym sęk że niestety większość zaproszeń będziemy wysyłać pocztą, bo niestety rodzina porozrzucana po całej Polsce a my niestety nie bardzo mamy czas jeździć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba po wysłaniu zaproszeń pocztą będziecie dzwonić? (poczta np.może zgubić listy). Zazwyczaj ludzie sie pytają co na prezent itp. Zawsze możesz poprosić mamę,żeby cos wspominała na ten temat w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
Oczywiście że będziemy dzwonić i dopytywać, ale jednak nie wydaje mi się że fama puszczona po rodzinie byłaby lepsza niż wpisanie tego na zaproszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w rodzinie bylo wesele ze klopak z dziewczyna ze stanow przyjechali zeby sie hajtac na starych smieciach i nikt formalnie o kasie nie wspomnial. oczywiscie w rodzinie sie zastanawialismy co dac i jakos tam temat przewozu prezentow byl poruszany ale przy niedzielnych obiadach a nie w zaproszeniu.... najlepiej w ogole napisz ze koszt krzeselka to 150 zl... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ni to nie wiem, jak to napisać. Zreszta jak sama zauważyłas, to trochę kiczowate. ale znalazłam kilka oryginalnych ;) 1.Goście nasi kochani  My juz w domu wszystko mamy chcecie nam coś podarować dajcie śwince sie radować 2.Najlepszym podarunkiem dla kobiety to diamenciki , a dla nowożeńców -banknociki HIT!!!!!! 3. Chcesz się nażreć, oraz napić musisz najpierw nam zapłacić by się na weselu bawić musisz pensję nam zostawić 4.Jeśli koniecznie z prezentem przyjść chcecie, spytajcie o listę - przecież możecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dleczego tak się burzycie o te wierszyki czy o to, że młodzi chcą kasę. Moim zdaniem to nie jest nic złego. Jak ja jestem gościem to wolę takie podpowiedzi ze strony młodych niż później kombinować co kupić na prezent. Daje ile uważam za słuszne i na ile mnie stać i basta. Zresztą nawet jak nie jest napisane to i tak daje kasę. I moim zdaniem to nie jest proszenie, żebranie itd. o kase tylko zwyczajna podpowiedź. Aż jestem ciekawa jak byście zareagowali jakby ktoś napisal, że nic nie dał na prezent dla młodych, ani kasy, ani kwiatka, ani prezentu. Wtedy byście dopiero obijechali takiego osobnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja uznałam, ze można to powiedzieć przy dzwonieniu do gości. chciałabym mieć takie problemy, serio ;). Ja nie miałam żadnego wierszyka, ale dostaliśmy w 98% pieniądze, reszta to jakaś karafka z kieliszkami i jakaś jeszcze jedna rzecz (nie pamietam nawet co to było) plus ŹREBAK :D , a mieszkam w Wawie ;). W bloku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
Nie no ja nie napisze w zaproszeniu proszę o pieniądze zamiast prezentu minimum 200zł :) Wiadomo ze to kto ile da zależy od niego samego i my naprawdę nie spodziewamy się fortuny :) 2 lata temu za mąż wychodziła siostra mojego narzeczonego i też napisała że chce pieniądze i nikt się nie obruszył w rodzinie.... tylko że właśnie jakimś wierszykiem a my byśmy tego nie chcieli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
No to faktycznie pupil w sam raz do mieszkania w bloku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygarneli go rodzice męża. :P pózniej mąż podzielił jego los :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z nim zrobiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
No to faktycznie prezent nietrafiony :) i mąż też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to w życiu bywa. :) udało mi sie w miarę wcześnie z tego wyplątać. I cywilnie i koscielnie. A Wam życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella88
Dziękuję bardzo i również życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rownież dziękuje. I dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniekad mam szanse na taka sytuacje, i jesli do tego dojdzie, nie napisze nic w zaproszeniach, stawiam na telefony i poproszenie kilku zaufanych osob o rozpowiedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×