Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dług za matkę ciężka sprawa pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Moja dziewczyna ma dług za matkę alkoholiczkę która nie płaciła i narosło tego do bagatelnych sum. Po wszelkich walkach z sądami, urzędami ( ja to załatwiałem ) udało się umorzyć praktycznie całość długu ale prawnie zostało tego 1600zł które urząd nieruchomości rozłożył mojej dziewczynie na raty. Mimo że moja dziewczyna jest w siódmym miesiącu ciąży i zarejestrowana w urzędzie pracy dług musi za matkę spłacić. Jej matka ma na to w******** jest alkoholiczką i dostaje z opieki zasiłek 740zł który roz******la na fajki i chlanie. Mówiliśmy jej żeby sobie ten dług spłacała bo ani moja dziewczyna ani ja ani moi rodzice tego nie będą płacić ale ona ciągle chrzani jakieś pierdoły że nie ma kasy że ma trudno ciężko i tak dalej. Jest jakieś prawo albo coś co mogło by zmusić ją do płacenia tego długu tak żeby moja dziewczyna nie musiała płacić tego za nią ? Druga sprawa jeśli już nie to z czego ma to moja dziewczyna zapłacić skoro obecnie jest w ciąży i nie ma żadnych zarobków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co brałeś sobie gołodupca na dodatek z patologii i jeszcze zrobiłeś jej dzieciaka? jak dzieczyna nie zapłaci to przejdzie na wasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja akurat wiem, ona nie jest gołodupcem i niestety rodziny się nie wybiera. A jak ma płacić skoro nie ma pracy i nie zarabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie jest gołodupcem x A jak ma płacić skoro nie ma pracy i nie zarabia ? x co ty piszesz? to sprzeczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie zarabia to znaczy ze jest gołodupcem. a co to wierzycieli obchodzi ze nie zarabia? jest dorosla to niech sobie prace znajdzie i dlugi splaci skoro takowe ma. dzieciaka sobie potrafila zrobic, to co za go utrzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rozumiesz. Proszę o wypowiedź kogoś doświadczonego w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiej racji twoja dziewczyna placi dlugi za matke? Nie rozumiem czegoś tutaj.Matka jest sama odpowiedzialna za swoje dlugi a nie twoja dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaka zrobiłem ja i dam radę go utrzymać ze swojej pensji ale nie będę płacił z mojej kieszeni za jej matkę alkoholiczkę już rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem. nie będziesz płacił bo to nie twoja matka, ale jak dług odziedziczy twoje dziecko to też nie zamierzasz spłacać?? a twoja dziewczyna i tak będzie spłacac. niech sobie znajdzie prace skoro ma długi do spłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwroc sie moze do prawnika o t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro matka żyje to jakim cudem jej córka ma płacić nie swoje długi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie jest prawo że jeśli matka nie płaci długów za mieszkanie to automatycznie przechodzą one na dziecko które skończyło 18 lat. Moja dziewczyna ma obecnie 20 lat ale nic nie wiedziała bo jej matka wyrzucała listy i o niczym jej nie mówiła, Dopiero jak dostała list ile tego jest to się wystraszyła i nagle pokazała to mojej dziewczynie gadając że ona to ma płacić. Ostatecznie wyszło tak że udowodniliśmy że moja dziewczyna w tym okresie od skończenia 18 lat nie mieszkała w mieszkaniu matki a jedynie mieszkała tam tylko dwa miesiące za co naliczyli jej czynsz w wysokości 1100zł + odsetki razem tego jest 1600zł. Formalnie jest to teraz jej dług ale w praktyce i teorii jest to cały czas dług matki która nie płaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale liczy się jedynie to co jest oficjalne i oficjalnie ma do płacenia tysiaka i nie rozumiem dlaczego tego dla własnego spokoju nie zapłacicie. zamelduj ją u siebie i finał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest u mnie już zameldowana od dawna i to nie o to chodzi. Po prostu chodzi o to że jakim prawem mamy płacić dług za jej matkę. Nie stać mnie żeby każdego miesiąca przez 1,5 roku płacić dodatkowo 200zł za alkoholiczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W urzędzie wiedzą jaka jest sytuacja doskonale to wszystko wiedzą a jednak k***a nie odpuszczą i każą to spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie takie jest w prawo w Polsce. rozumiem że jestes rozgoryczony, i tu Cię rozumiem, ale ja bym zapłaciła ta kase i miała swiety spokoj. a tak w ogole to sam sobie dziewczyne wybrałes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ bzdury! BZDURY. Dziecko nie ma obowiązku płacić długów żyjacych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie za długi odpowiada ten, kto je zaciągnął, więc długi rodziców nie przechodzą na dzieci, zobowiązania finansowe dzieci na rodziców itd. Są jednak od tej zasady liczne wyjątki. DŁUGI RODZICÓW Jeżeli rodzice lub jedno z nich ma długi, dzieci odpowiadają za nie w trzech przypadkach. - Jeżeli któreś z dzieci poręczyło za zobowiązania swego ojca lub matki, żyrując pożyczkę, podpisując weksel lub oświadczenie o poręczeniu. Jeżeli dzieci nie poręczały pożyczek, nie muszą się martwić, choćby ojciec lub matka wzięli kilka pożyczek, np. w banku. - Jeśli rodzic zmarł pozostawiając długi. Po jego śmierci zadłużenie przechodzi na spadkobierców. Oczywiście tylko wtedy, kiedy przyjmą oni spadek, przyjmując bowiem spadek, przyjmują też odpowiedzialność za ewentualne długi, które miał spadkodawca. Można tego uniknąć, odrzucając spadek. Trzeba to zrobić w ciągu 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy (wtedy dług przechodzi na następnych spadkobierców, np. wnuki). - Jeżeli rodzice nie płacą czynszu za mieszkanie, a dorosłe dzieci mieszkają razem z nimi. Również właściciel lokalu może dochodzić spłaty czynszu nie tylko od najemcy, ale i od wszystkich dorosłych domowników. Będą też oni odpowiadać za spłatę ewentualnych zaległości po śmierci najemcy. Żądanie zapłaty należności przedawnia się po upływie 3 lat od dnia, kiedy czynsz powinien być zapłacony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję za sensowną i rzeczową wypowiedź i mam w związku z tym pytanie: "Również właściciel lokalu może dochodzić spłaty czynszu nie tylko od najemcy, ale i od wszystkich dorosłych domowników. Będą też oni odpowiadać za spłatę ewentualnych zaległości po śmierci najemcy. Żądanie zapłaty należności przedawnia się po upływie 3 lat od dnia, kiedy czynsz powinien być zapłacony." Czy to znaczy że jeśli moja dziewczyna nie będzie płacić tego przez 3 lata to dług się to przedawni ? Nie narosną od tego jakieś odsetki i będzie jeszcze gorzej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa jest jasna, Twoja dziewczyna ma do zapłacenia 1.600,- zł. czynszu za to, że mieszkała w mieszkaniu swojej matki i nic ją od tej zapłaty nie zwolni. Za wszystko w życiu trzeba płacić. Nikogo nie interesuje, że brakuje pieniędzy, dorosłe życie polega na dbaniu o swoje sprawy. Mam nadzieję, że Ty obecnie zapewniłeś swojej dziewczynie mieszkanie i dobre warunki życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dobrze to nie ma. Nie, nie przedawni się. Przedawniłby się po 3 latach tylko pod warunkiem, że wcześniej by się o te pieniądze nikt nie upomniał, a upomnieli się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze rozumiem a czy jest coś prawnego żeby ściągnąć te pieniądze z jej matki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, bo twoja dziewczyna tak samo ma obowiązek zapłącic za siebie, jak i matka. mieszkaly we dwie, ona była pełnoletnia i matka nie ma obowiązku opłacac z nia mieszkania. zreszta idz po porade do prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już wszystko rozumiem. Ehh p******* to prawo w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu p******e? rodzice nie mają obowiązku utrzymywać pełnoletnich dzieci. twoja dziewczyna mieszkała z matką i tak samo ma obowiązek płacic czynsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srety pierdety. Ja dziewczyna nie miała pracy i się po 18 roku życia uczyła to rodzice muszą ją utrzymywać i ona za żadne czynsze płacic nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dziewczyna jest już wymeldowana z tego starego mieszkania i zameldowana u mnie w domu. Chcesz powiedzieć że jeśli poszła by do szkoły dalej się uczyć to jej matka jest zobowiązana do tego żeby jej płacić za szkołę. Jak to się ma w przypadku egzaminów eksternistycznych państwowych. Poza tym to nie miało by sensu ponieważ moja dziewczyna kiedy skończyła 18 lat dalej się uczyła jeszcze przez prawie rok i dług już jej naliczali. Było tego prawie 30tyś i sąd poszedł i tak na rękę i uchylił to. Naliczył jej tylko dług za dwa miesiące ponieważ formalnie była jeszcze zameldowana na tamtym starym mieszkaniu. I ta kwota dotyczy właśnie tych dwóch miesięcy. Dla mnie absurdalny jest fakt że ktoś kto kończy 18 lat i nie ma żadnych zarobków i dochodów w dodatku jeszcze się uczy nagle ma płacić za mieszkanie. Gdyby jeszcze napisali jakieś pismo w tej sprawie i powiadomili to też sprawa by inaczej wyglądała ale przecież nikt jej o tym nie powiadomił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×