wiek kobiety a pierwsza ciąża

Pytanie do kobiet - w jakim wieku świadomie zdecydowałyście się na pierwsze dziecko? Oczywiście chodzi mi tylko o ciąże planowane.

28 lat

27 lat

24

26

O ciaze zaczelismy sie starac jak mialam 22 lata maz 23. Teraz mam 27 lat i jeszcze rodzicami nie jestesmy :(

skad to pytanie?- jestes niepewna czy jestes w odpowiednim wieku ?

27

19 48 dokładnie jest tak jak piszesz

19 58 dokładnie jest tak jak piszesz *

a ile masz lat?

28

25 jak sie zdecydowalam ale produkcja bobasa zajęła nam rok

no to jestes starsza ode mnie :) choc ja za duzego wyboru nie mialam (nieplanowana) ale mam 26 , o ciazy dowiedzialm sie w zeszlym tygodniu

36 i okazało się , ze musi być in vitro ( mąż kiepskie nasienie ) . Jesteśmy rodzicami cudownego synka :)

gość 20:07 mam 25 lat

AUTORKA - mam 25 lat

heh no to autorko jestes o rok mlodsza ode mnie :) (ja pisalam o nieplanowanej i pytalam o powod twoich rozterek :) jaka masz sytuacje zyciowa ?

Dominika w tym roku wychodzę za mąż i mój narzeczony oznajmił mi, że chciałby od razu po ślubie starać się o dziecko (ma 27 lat). Trochę mnie zaskoczył, nie myślałam, że będzie tak bardzo "palił" się do bycia ojcem. Myślałam, że na dziecko zdecydujemy się zapewne najwcześniej jakieś 2 lata po ślubie. Trochę narzeczony mnie zaskoczył. Chcę zostać mamą, ale zaczęłam zastanawiać się, czy to trochę nie za wcześnie. Chodzi mi o wiek, bo sytuacja finansowa pozwala nam na dziecko, mamy własne mieszkanie, mieszkamy sami itp. Autorka

21 lat

heh ot ci plany ma partner :D , ale z drugiej strony to fajnie ze tak mysli - widac ze to dojrzaly gosc:) hmm sama musisz sobie chyba odpowiedziec na to pytanie bo zaraz znajdzie sie pelno babek po 30 co zaczna lamentowac ze za wczesnie albo 18-stki ze juz stara d... jestes :D ja powiem tak- znam mnostwo kobiet ktore zaszly kupe lat przede mna i maja juz kilkuletnie dzieci i pelno takich ktore jeszcze o tym nie mysla :D wazne ze macie stabilna sytuacje - to wiele upraszcza:D

19 miałam 21 jak urodziłam świadomie

31

25 mąż 35

dominika no własnie jego plany wywołały u mnie tak wielkie zaskoczenie, że już od kilku dni o tym myślę. Rozmawialiśmy o dzieciach i wiedzieliśmy, że chcemy zostać kiedyś rodzicami... Tylko nie myślałam, że on zechce dziecka od razu po ślubie. Nigdy za specjalnie nie okazywał tego, że tak pilno mu do ojcostwa. Myślałam, że znamy się już tak bardzo długo i dlatego niczym mnie nie zaskoczy, a tu jednak :P Chyba dlatego jestem taka skołowana, bo nie myślałam, że to będzie w najbliższym czasie... Myślałam, że poczekamy ze 2 lata po ślubie i zaczniemy coś może działać :P

w wieku 35 lat :) byliśmy ze sobą dwa lata; ślub nam się zbiegł z ciążą :) ale myślę sobie, że gdybym swojego męża poznała wcześniej, to bardzo chętnie bym wcześniej miała z nim dziecko...;) troszkę mnie przeraża myśl, że jeśli mój syn tak się będzie spieszył do zostania ojcem, jak mój mąż to np. wnuki będę miała dopiero dobrze po siedemdziesiątce :D no i, niestety, ale wcale nie jest powiedziane, że tak trzask prask i od razu Wam się uda... jak już jakiś czas ze sobą jesteście, jeśli troszkę razem pomieszkaliście, pobyliście, to może już nie trzeba tych dodatkowych dwóch lat po ślubie ;) ale też: nie ma co się z kimkolwiek porównywać, nie ma żadnego ogólnie dobrego wieku, każdy ma swój moment dobry dla siebie...

a ja chcę dziecka, a mój mąż nie i szczerze Tobie zazdroszczę tak dojrzałego partnera

każdy moment ma swoje wady i zalety; ja np. mam pewność, że się wybawiłam, wyszumiałam, różnych rzeczy spróbowałam, popracowałam, jakąś tam mam pozycję zawodową; no, ale z drugiej strony - po 50tce będę jeszcze biegać na wywiadówki;) moja kuzynka, która przed trzydziestką już trzecie dziecko miała w przedszkolu - wprawdzie miała potem ogromne problemy ze znalezieniem sensownej pracy, ale - udało jej się; teraz jest chwilkę po 40tce, dzieciaki - samodzielne; oni z mężem - jeszcze młodzi, pełni życia - wszyscy im teraz zazdroszczą :)

ja mialam 26 jak zaszlam, 27 jak urodzilam. uwazam, ze to swietny moment, bo spokojnie moge urodzic jeszcze drugie w normalnym wieku, teraz mam 29 i chcemy sie starac o drugie dziecko, mam nadzieje, ze urodze majac 30 lub 31.

a mi szkoda - właśnie myślę również o tym, czy gdy już dziecko będzie podchowane nie będę miała problemu z wróceniem na rynek pracy. Dopiero co skończyłam studia i nie mam zbyt dużego doświadczenia zawodowego... ale z drugiej strony finanse pozwalają nam na dziecko. Muszę porozmawiać o tym z narzeczonym, powiem o swoich wątpliwościach i zobaczę co on na to... Autorka