Chłopak żałuje mi czekolady

Mieszkamy razem i po weekendzie do naszego mieszkanka studenckiego przywiózł czekolade. Dał mi kawałek, po czym ją schował, powiedzial,że reszte później. Potem sam z siebie po godzinie wzial drugi kawalek i mi tez przyniosl. A teraz chcialam sobie wziasc jeszcze jeden to powiedzial,ze nigdy juz nic nie przywiezie,bo mu jem co jego ;/ Nigdy mi nic nie kupi, a jeszcze mi załuje. Co o tym sadzicie?