Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pikna bestia

To normalne zachowanie?

Polecane posty

Gość pikna bestia

W skrócie. Mam faceta, z którym jestem ponad 5 lat. Od 5 ze sobą mieszkamy. Siłą rzeczy ja znam jego znajomych, on moich i się to bardzo wymieszało. Od jakiegoś roku kolega narzeczonego trochę dziwnie się w stosunku do mnie zachowuje. Kiedy mamy się wszyscy razem spotkać zawsze dzwoni do mnie, nie do mojego narzeczonego. Kiedy już się spotkamy większą ekipą (są tam też koleżanki) to zawsze próbuje postawić mi piwo. Widzi, że mi się kończy to mi przy okazji kupi jak idzie sobie wziąć. I nie chce przyjąć pieniędzy - bo od kobiety nie wypada. Od pozostałych koleżanek pieniądze bierze bez problemu, nie wiem może to kwestia tego, że oni znają się od podstawówki a nie ledwo 5 lat? (żeby nie było przy następnej kolejce odkupuję piwo - albo ja albo mój narzeczony). Kolega również prawi mi komplementy, cały wieczór najchętniej przesiedziałby ze mną. Czy to jest normalne? Czy mogę mu jakoś zwrócić uwagę skoro nic "ewidentnego" się nie dzieje? Czy po prostu tak jak do tej pory - piwo odkupować, za komplementy dziękować i nie reagować po prostu przesadnie? Bo jak obracałam komplementy w żart to było jeszcze gorzej, wtedy czuł się w obowiązku zapewniać mnie o tym, że mówi poważnie i NAPRAWDĘ tak jest. Co było zwyczajnie krępujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikna bestia
up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie jest to do końca normalne zachowanie w stosunku do dziewczyny kolegi... ale z drugiej strony nie robi nic na tyle jednoznacznego żeby można się było przyczepić. Ignoruj to, częściej się przytulaj do swojego narzeczonego i może się chłopak uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
No leci na ciebie po prostu, ot cała historia🖐️ jak cię nie interesuje to daj mu to do zrozumienia, a jeśli i ty na niego lecisz-po prostu daj mu d**y. Wtedy mu przejdzie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikna bestia
No przecież nie będę wszystkich spotkań ze znajomymi przesiadywała narzeczonemu na kolanach :) Ale nie mówię, że w ogóle się nie przytulamy czy coś. Nie, nie lecę na niego. Tylko jak mu dać do zrozumienia? Jak mnie zagada to mam uciec jak poparzona? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No po prostu staraj się unikać z nim rozmów i tyle ;) Tylko tyle ile wypada i idź gadać z kimś innym :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×