Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ja chyba umieram :(:(:(

Polecane posty

17:58 twoja stara to żłób :O i co to jakiś k***a konkurs, że mam odpowiadać dobrze, albo źle- bo ty se tam myślisz ze to jakieś prowo? Mam w głębokim poważaniu co ty sobie w tej pustej makówie ubzdurałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns Ty pederasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns chamówo wypad :O jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepiej wsadź ryj w kibel i wąchaj, g***o w klozecie ma więcej empatii niż ty, niedoróbo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorki, kiedyś miałam miesiączkę, która trwała 6 tygodni. Oczywiście powodem takiego stanu rzeczy były zaburzenia hormonalne. Zemdlałam na ulicy, trafiłam do szpitala. Okazało się, że mam silną anemię i musiałam brać żelazo domięśniowo. Jak widać żyję, a więc spokojnie ;). Życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anemia jest przez to przedłużające się krwawienie powinnaś dostać żelazo np. Sorbifer Durules. Ja mam ten sam problem przed porodem nigdy nie miałam regularnie ale trwało normalnie parę dni i po problemie, w maju rodziłam, pierwszy okres we wrześniu, a później już od października 5 tyg krwawienia, lekarka zastopowała Orgametrilem, dała żelazo ale chciała przepisać leczenie bez badań, dać leki na obniżenie poziomu insuliny a nie wiadomo przecież nawet czy z nią coś nie tak. Później w styczniu 4 tyg krawienia u innej lekarki już byłam tylko z delikatnym brudzeniem, dostałam luteine na zahamowanie i wywołanie nowego krwawienia żeby liczyć dni cyklu. Lekarka pracuje w szpitalu i poprosiłam czy nie można mnie położyć na oddziale bo po prostu już wydałam dużo pieniędzy i nie stac mnie na to żeby znów robić badania prywatnie i pod koniec kwietnia mam hospitalizacje. W grudniu miałam USG i wyszło, że jajniki piękne, macica też, tylko dwa skrzepy były, macica tyłozgięta po porodzie (wcześniej po porodzie powiedziała to samo ginekolog inna), a teraz w lutym nagle jajniki całe w pęcherzykach jak PCOS, mięśniak, macica przodozgięta i coś białego co raczej nie jest polipem i lekarka nie wie co to i stwierdziła, że wypadałoby zrobić histeroskopię bo zanim wdrąży się jakieś leczenie hormonane najpierw trzeba sprawdzić czy problem nie leży w macicy tych nieprawidłowych krwawień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No daj spokoj. Masz 20 lat to i pewnie problem z hormonami. Anemie slina masz bo krwawilas az kilka miesiecy ! Spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anemia jest skutkiem krwawień i na bank nie masz białaczki,ale juz powód tych krwawień może być rózy i to koniecznie musisz zdiagnozować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie na piatek jestem zapisana do ginekologa...ale chyba jeszcze nigdy sie tak nie balam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj. Wyniki wyszły złe, bo jakie miały wyjść w tej sytuacji? Organizm to nie studnia bez dna z której można czerpać do oporu. Teraz najważniejsze, że zaczęłaś działać i nie ma co zakładać że to najgorsze. A jakie dokładnie masz te wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia bo nawet ich nie widzialam . Powiedziala tylko ze mrfologia wyszla bardzo zle i ze mam silna anemie..tak nie wystraszyla jak nie wiem co..;( bylam na zajeciach dlatego powiedziala to mojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie ziewczyny tu maja racje. I tak dlugo wytrzymalas z ta anemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja mam anemie od ok 20 lat permanentnie i co? i żyje i 2 dzieic urodziłam :d na to się nie umeira, w dodatku mam leukocytozę taki mój urok, nie czuję się super ale żyć zyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro rano ide do lekarza..czyli mowicie ze w mojej sytuacji to normalne i nie ma bialaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a kobieto, idz do lekarza a nie leczysz się on-line! Ciążę też będziesz prowadziła sobie przez internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam silną anemię ,zaleczona jest na chwilę i wraca ale do mnie nikt w nie dzwonił jak zobaczył wyniki a zawsze mam kiepskie . Może masz HIV albo jakiś inne g***o + plus tą nieszczęsną anemie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moge miec hiv jak mialam badanie robione pod katem morfologii glukozy i tarczyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na hiv robi sie test. Z morfologii ci nie wyjdzie takze spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kiedyś miałam potężną anemię. Nawet o tym nie wiedziałam. Trafiłam do szpitala po wypadku na obserwację.Standardowo zbadali mi krew i myśleli że mam wylew wewnętrzny.Przebadali mnie dokładnie i wyszło że to anemia. Hemoglobinę miałam na poziomie 6. Skończyło się na przetaczaniu krwi a potem półrocznym leczeniu.Od tamtego czasu minęło 10 lat.Badam co jakiś czas krew ale wszystko jest ok. Głowa do góry.Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to tylko rak macicy, a nie anemia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, rak trzonu macicu objawia sie takimi krwawieniami...jak moglas wczesniej nie isc do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty jeszcze do tego lekarza nie poszłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiec juz jestem po wizycie... cukier w porzadku, tarczyca tez, tylko ta morfologia kiepsko, bo tylko 10 . Dal mi tabletki na przybranie krwi no i oczywiscie diete bogata w zelazo :) czyli nie jest tak zle tak tu niektore kobiety straszyly ;) za dwa miesiace kolejne wyniki. Jestem dobrej mysli. Lekarz tez mowil ze to wszystko przez wycienczenie organizmu i te krwawienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty powinnas zdiagnozowac skad masz te krwawienia?!do ginekologa idź kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bylam u ginekologa wlasnie. Na ostatniej wizycie dal mi tabletki na zahamowanie krwawienia i jest dobrze juz od dwoch tygodni...on mowi ze to pewnie zaburzenia hormonalne i mam teraz pilnowac zeby nie dopuscic do krwawien a jesli sie pojawia to przyjsc do niego ale mowi ze badanie ginekologiczne nic zlego nie wykazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego masz 10 hemoglobiny czy czego bo napisałaś morfologia a morfologia to ogół i to jest powód aby dzwonić i ściągać do przychodni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_wkurwiajaca
ja miałam tak samo. obfite i za długie okresy. potem poród, anemia, dwa omdlenia zaraz po porodzie, długie leczenie, i włlaśnie fatalna morfologia. Lekarka zaleciła mi tabletki anty hormonalne na powstrzymanie silnych krwawień. Biorę je od 3 miesięcy, jestem 4 miesiące po porodzie, i po raz pierwszy od wielu lat czuję się dobrze, w miarę silna. tak więc z takimi krwawieniami nie ma żartów, nawet jesli nie są one z natury chorobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie ginekologiczne NIE wykaże ewentualnych zmian w obrębie szyjki, bądź samej macicy i narządu rodnego jako takiego, typu mięśniaki, polipy, torbiele czy tez inne zmiany poważniejsze. Powinien zrobić USG i cytologie - to mimimum i ewentualnie skierowac na histeroskopie i koloposkopie, by przyjrzeć się dokładnie macicy i szyjce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 mam hemoglobiny. No i mowil zeby nie dopuscic do krwawienia a za dwa tygodnie( bo tylko wtedy ma wolny termin) mam przyjsc po skierowanie na usg. Jak narazie czuje sie dobrze, nie krwawie, biore tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz. Teraz to juz z gorki . Tylko musisz badac sie regularnie i jesc duzo produktow z zelazem...duzo zdrowia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×