Dlaczego moj facet wciaz ubolewa nad soba

ma 33 lata jestesmy razem 3 lata i odkad pamietam to od ponad poltora roku wieczne uzalanie a ze praca nie taka a ze boli go noga a ze ma zawroty glowy a ze to a ze tamto wspieram pomagam ale meczy mnie to juz im wiecej daje to tym wiecej narzeka co robic?

wiem ze cie to irytuje bo facet powinien byc twardy itd:) ciekawe jakby nagle przestal ci o tym wszystkim mowic....pewnie by bylo ze juz nie rozmawiacie ze jest skryty zimny:P nie dogodzisz kobietom

On chwilowo nie pracuje i ma problemy zdrowotne to fakt ale non stop narzeka ja wspieram pocieszam do lekarzy zaprowadzam a on narzeka- czy nadal pocieszac czy poprostu na pare dni zignorowac zdystansowac sie?

Kocham go i jest nam dobrze, wczesniej taki nie byl dopiero po tej sytuacji z praca ze zdrowiem stal sie wiecznie narzekajacy i nieszczesliwy zly na caly swiat nie uslysze slowa dziekuje czuje sie jak matka ale co mam zrobic jak kocham

moze to poczatki jakiegos wiekszego dolka?? od ciebie zalezy ile to wytrzymasz:) brak roboty i pogarszajace zdrowie to jak dla mnie powody do malej frustracji:) pomagajcie se dacie rade

a co mu dolega że tak narzeka jest ciężki chory? pracy nie ma?

moja przyjaciólka ma hipohondryka,to dopiero jazdy!! współczujemy jej z całego serca zwróciłam mu uwagę,/na imieninach jego zony truł nam caly czas o chorobach/ze zatruwa wszystkim życie,nazwał mnie znieczulicą na wspomnienie o nim,zaczyna mnie wszystko boleć...jestem uczulona na takich

rozumiem że można ubolewać jak się jest poważnie chorym, a z noga co on ma, nad praca zamiast ubolewać trzeba podwyższyć kwalifikacje żeby znaleźć lepszą a nie biadolić